icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

PGE: Opóźnienie bloku węglowego w Turowie może kosztować 40 milionów złotych

Polska Grupa Energetyczna przekazała na konferencji wynikowej, że szacuje efekt finansowy opóźnienia oddania do użytku nowego bloku energetycznego na węgiel brunatny w Turowie na prawie 40 mln zł.

Termin i obowiązek mocowy

Wiceprezes Paweł Strączyński przekonywał, że jeśli uda się wynegocjować przesunięcie terminu rozpoczęcia realizacji obowiązku mocowego w ramach umowy dot. rynku mocy, to PGE spodziewa się około sześciu milionów złotych kary. Zgodnie z wynikami aukcji, blok w Turowie powinien realizować obowiązek mocowy od początku 2020 roku.

Jego zdaniem najważniejszą kwestią będzie utrata marży, ponieważ Grupa zakłada, iż produkcja energii w nowym bloku sprawi, iże będzie ona znacznie wyższa. – Szacujemy efekt opóźnienia na niespełna 40 mln zł, wliczając w to karę za niespełnienie obowiązku mocowego – powiedział Strączyński.

Przypomnijmy, że wykonawcy, konsorcjum Mitsubishi Hitachi Power System GmbH Tecnicas Reunidas oraz Budimeksu złożyli pod koniec lipca do inwestorowi, PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, propozycję zmiany terminu realizacji inwestycji nowego bloku energetycznego w Elektrowni Turów.

Zmiany harmonogramu przewidują przesunięcie terminu przekazania do eksploatacji bloku nr 7 z 31 października 2020 roku na 30 kwietnia 2021 roku.

Bartłomiej Sawicki

Pierwsze rozpalenie kotła nowego bloku Elektrowni Turów

Polska Grupa Energetyczna przekazała na konferencji wynikowej, że szacuje efekt finansowy opóźnienia oddania do użytku nowego bloku energetycznego na węgiel brunatny w Turowie na prawie 40 mln zł.

Termin i obowiązek mocowy

Wiceprezes Paweł Strączyński przekonywał, że jeśli uda się wynegocjować przesunięcie terminu rozpoczęcia realizacji obowiązku mocowego w ramach umowy dot. rynku mocy, to PGE spodziewa się około sześciu milionów złotych kary. Zgodnie z wynikami aukcji, blok w Turowie powinien realizować obowiązek mocowy od początku 2020 roku.

Jego zdaniem najważniejszą kwestią będzie utrata marży, ponieważ Grupa zakłada, iż produkcja energii w nowym bloku sprawi, iże będzie ona znacznie wyższa. – Szacujemy efekt opóźnienia na niespełna 40 mln zł, wliczając w to karę za niespełnienie obowiązku mocowego – powiedział Strączyński.

Przypomnijmy, że wykonawcy, konsorcjum Mitsubishi Hitachi Power System GmbH Tecnicas Reunidas oraz Budimeksu złożyli pod koniec lipca do inwestorowi, PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, propozycję zmiany terminu realizacji inwestycji nowego bloku energetycznego w Elektrowni Turów.

Zmiany harmonogramu przewidują przesunięcie terminu przekazania do eksploatacji bloku nr 7 z 31 października 2020 roku na 30 kwietnia 2021 roku.

Bartłomiej Sawicki

Pierwsze rozpalenie kotła nowego bloku Elektrowni Turów

Najnowsze artykuły