PKEE: Efektywność energetyczna i energooszczędność są globalnymi trendami

14 października 2016, 13:45 Energetyka

Zwiększanie efektywności energetycznej, inwestowanie w rozwiązania energooszczędne, jest już ogólnoświatowym i do tego bardzo nasilającym się trendem. W UE wzmocni go mający pojawić się w najbliższych tygodniach projekt nowej dyrektywy o efektywności energetycznej, w którym Komisja Europejska zaproponuje podniesienie wyznaczonego dotychczas unijnego celu w tym zakresie. Prawdopodobnie, obligatoryjnym celem przedstawionym w projekcie Komisji będzie zwiększenie efektywności energetycznej aż o 30 proc. do 2030 (pierwotnie planowano 27 proc.), w stosunku do aktualnych prognoz.

Ponadto, efektywność energetyczna – mająca istotny wpływ zarówno na strukturę jak i poziom zapotrzebowania na energię w Europie – jest kluczowym obszarem w projektowanym obecnie przez Brukselę nowym modelu rynku energetycznego w Europie, którego projekt poznamy już pod koniec roku. W ten sposób tworzy się już teraz, także w naszym kraju, nowy, ogromny rynek usług, związanych ze zmniejszaniem energochłonności gospodarki.

W Polsce, rozwojowi tego rynku będą sprzyjać jeszcze dwa czynniki. Po pierwsze na mocy nowej ustawy o efektywności energetycznej, która weszła w życie w ostatnich dniach (1 października), stopniowo będzie znoszona możliwość wnoszenia opłaty zastępczej zamiast pozyskiwania świadectw efektywności energetycznej – w ramach obowiązkowych progów zwiększania efektywności energetycznej.
Po drugie, duża część przyznanych nam funduszy unijnych na lata 2014-2020 ma być przeznaczona na gospodarkę niskoemisyjną, z czego gros stanowić będą inwestycje, mające na celu zwiększenie efektywności energetycznej (mniejsze zużycie energii to mniejsza emisja CO2). W grę wchodzą setki milionów euro.

Efektywność energetyczna staje się głównym obszarem działań na rzecz ochrony klimatu w wymiarze globalnym. Według Międzynarodowej Agencji Energii, nakłady na efektywność energetyczną, aby osiągnąć cel redukcji emisji CO2 na świecie ustalony w zeszłym roku na konferencji klimatycznej w Paryżu, mają wzrosnąć nawet 8-krotnie w stosunku do 2013 roku i mogą sięgnąć w Europie nawet 3 bilionów euro w perspektywie najbliższych lat. Będą to nakłady większe niż na źródła odnawialne, które stopniowo zaczynają dominować wśród nowych inwestycji energetycznych na terenie UE.

Tylko w 2015 r. Unia Europejska wydała ponad 130 mld EUR (82 proc. całości wydatków) na dwa cele strategiczne ściśle związane z efektywnością, to jest na: inteligentny i zrównoważony rozwój, sprzyjający włączeniu społecznemu oraz przejście na gospodarkę opartą na efektywnym wykorzystaniu zasobów. Czas wzmożonych działań w obszarze efektywności energetycznej dotyczy także Polski, choćby ze względu na kosztowny i niestabilny import ropy oraz gazu.

– Rynek efektywności energetycznej w Polsce szybko się rozwija, co związane jest także z dużą pulą unijnych pieniędzy – mówi Marta Gajęcka, wiceprezes PGE oraz wiceprezes Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej. – Bardzo ważne jest zatem, żeby polskie firmy energetyczne potrafiły skorzystać z szans biznesowych, jakie pojawiają się wraz z trendem zwiększania efektywności energetycznej. Nie możemy pozwolić na to, by ten pociąg odjechał bez nas, gdyż następna stacja, na której się zatrzyma to wyższa konkurencyjność innych gospodarek narodowych w UE i na świecie.

Trzeba w tym miejscu wspomnieć, że w nowej, mającej się pojawić w najbliższych tygodniach rewizji unijnej dyrektywy o efektywności energetycznej, wyznaczony na lata 2021-2030 cel zwiększania efektywności energetycznej ma być podniesiony z dotychczas przyjętych 27 do 30 proc., a może nawet więcej, gdyż Parlament Europejski postuluje o wyznaczenie celu 40 proc. To pokazuje, jak priorytetowa jest to kwestia dla władz UE. W efektywności energetycznej chodzi bowiem nie tylko o to, że zwiększając ją, obniża się emisję dwutlenku węgla i sprzyja ochronie środowiska, ale i m.in. o fakt, że kraje UE muszą znaczną część potrzebnych im surowców energetycznych importować spoza obszaru UE, co w szczególności dotyczy ropy i gazu. Ten import może być jednak mniejszy, jeśli państwa będą coraz oszczędniej zużywać energię z rodzimych zasobów. Podkreśla się też, że zmniejszanie energochłonności przyczynia się do większego bezpieczeństwa energetycznego.

W Unii Europejskiej rozwojowi rynku związanego z efektywnością energetyczną będzie sprzyjać także fakt, że kraje członkowskie, w tym Polska, będą musiały w najbliższych latach znacząco zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych w sektorach nie objętych UE ETS, czyli w budynkach (m.in. mieszkalnych), transporcie i rolnictwie. Szczególnie duży potencjał tkwi w budynkach i w transporcie, na które przypada największa część zużycia energii.

Ten rynek już dziś bardzo szybko się rozwija, i to nie tylko w Europie, ale na całym świecie. Według opublikowanego w ostatnich dniach (10 października) raportu Międzynarodowej Agencji Energii (MAE) „Efficiency Energy Market Report 2016” w 2015 r. globalna wartość inwestycji w efektywność energetyczną wyniosła 221 mld dolarów (wzrost o 6 proc. w porównaniu do 2014 r.).

Według prognoz MAE w najbliższych latach ten trend nie tylko się utrzyma, ale jeszcze bardziej nasili. Zaś Unia Europejska pozostanie globalnym liderem w zwiększaniu efektywności energetycznej. Międzynarodowa Agencja Energii przewiduje, że w latach 2014-2035 na UE przypadnie 27 proc. globalnej wartości inwestycji w energooszczędne rozwiązania w budynkach.

Temu zjawisku towarzyszy dynamiczny rozwój rynku usług, mających na celu oszczędniejsze zużywanie energii. Wedle danych MAE ten rynek w 2015 r. osiągnął globalną wartość 24 mld USD, z czego najwięcej, bo aż 13 mld USD, przypadło na Chiny. Co ciekawe, takie usługi oferuje już większość dużych firm energetycznych w Europie i na świecie. W Polsce ich oferta jest jeszcze bardzo ograniczona, ale to zaczyna się szybko zmieniać.

– Realizacja ambitnych celów w zakresie efektywności energetycznej zwiększa zapotrzebowanie na usługi związane z poprawą efektywności, co rozwija rynek nowych usług dla firm sektora elektroenergetycznego – mówi Remigiusz Nowakowski, prezes TAURON Polska Energia oraz wiceprezes Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.

– Jako firmy elektroenergetyczne widzimy w efektywności energetycznej także szanse na własny rozwój i wzrost przychodów – dodaje Marta Gajęcka, wiceprezes PGE i PKEE.

– Wierzymy, że ten kierunek przyniesie wzrost konkurencyjności polskiej gospodarki oraz miejsca pracy dla wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Polska ma wciąż niezwykle duży potencjał na tym polu szczególnie w sektorze transportu i budownictwa. Takie słowa klucz jak e-mobilność czy inteligentny dom, miasto i firma otwierają dziś wiele drzwi do finansowania, zarówno ze środków UE, jak i do pieniędzy ze źródeł komercyjnych prowadząc w konsekwencji – do rozwoju sektora usług energetycznych. Bardzo istotny jest także czynnik społeczny i związane z tym potencjalne oszczędności w rachunkach energetycznych gospodarstw domowych. Jako duży, kluczowy sektor gospodarki, jakim jest energetyka zależy nam także na stałym zmniejszaniu oddziaływania energetyki na środowisko. Nasza aktywność w obszarze efektywności energetycznej będzie miała zatem wymiar zarówno biznesowy, jak i społeczny oraz ekologiczny.

Źródło: Polski Komitet Energii Elektrycznej