icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

PGNiG popiera połączenie z Orlenem (RELACJA)

PGNiG podsumował dobre wyniki uzyskane przez poprzednie zarządy i opowiedział się za połączeniem z PKN Orlen.

Nie tylko retroakcja Gazpromu

– Przejmuję spółkę w dobrej kondycji, co jednoznacznie potwierdzają wyniki po trzech kwartałach 2020 roku. Możemy się pochwalić wynikami rekordowymi wśród pozostałych spółek – powiedział nowy prezes Paweł Majewski. – Jesteśmy firmą osadzoną na zdrowych fundamentach. Pomimo pandemii zachowaliśmy trend wzrostowy pod względem sprzedaży gazu. Sprzedaliśmy go o cztery procent więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Zarząd spółki zapewnił, że zmiana formuły cenowej i retroakcja, czyli zwrot środków przez Gazprom w związku z arbitrażem mają znaczący wpływ na wyniki PGNiG, ale nie tylko one. – Także bez nich wyniki po dziewięciu miesiącach wskazują na stabilny wzrost – przekonywał Przemysław Wacławski, wiceprezes PGNiG ds. finansowych. Świadczą o tym wzrost wspomniany sprzedaży gazu i spadek kosztów operacyjnych o 12 procent.

Wiceprezes PGNiG ds. operacyjnych Robert Perkowski mówił o wydobyciu tej firmy w Polsce i Norwegii. Mówił o odkryciu złoża Warka, które może dać od 8 do 30 mld m sześc. gazu. PGNiG chce osiągnąć prawie mld m sześć. gazu wydobycia na szelfie norweskim w 2021 roku oraz 2,5 mld m sześc. oczekiwanego wydobycia w 2023 roku. Dostępne złoża to prawie 200 mln ton ekwiwalentu ropy naftowej.

Celem wydobycia w Polsce jest zaś utrzymanie około czterech mld m sześc. rocznie. – To kwestia bezpieczeństwo i możliwość dostarczania gazu spółkom z naszej grupy – tłumaczył Perkowski. W analizowanym okresie PGNiG gospodarował wydobycie na Podkarpaciu w okolicach Przemyśla, zyskując 63 mln m sześc. gazu wysokometanowego. – To ilość może niewielka, ale sumarycznie pomaga utrzymać wydobycie na założonym poziomie – zapewnił.

Perkowski przyznał, że trwają zaawansowane prace nad budową bloku kogeneracyjnego w Elektrociepłowni Żerań i Przemyślu oraz podobne zakładające przestawienie pracy na gaz. – Łatwo zauważyć, że działamy na rzecz rozwoju rynku gazu w naszym kraju, co jest korzystne przede wszystkim dla naszych klientów – zapewnił Perkowski.

– Komunikowaliśmy o kontrakcie z Orsted oraz Aker BP. To istotne wydarzenia trzeciego kwartału, bo z jednej strony umożliwiają dalszą dywersyfikację dostaw przez Baltic Pipe, ale z drugiej strony realnie podnoszą efektywność optymalizacji bezpieczeństwa energetycznego państwa – zapewnił wiceprezes Jarosław Wróbel. Wspomniał o nowym kontrakcie z KGHM pozwalającym zwiększyć sprzedaż gazu tej spółce o 190 mln zł.

Tymczasem rozbudowa sieci dystrybucyjnej gazu w Polsce przez Polską Spółkę Gazownictwa jest możliwa dzięki zwrotowi ku źródłom mniej emisyjnym przez politykę klimatyczną, programowi Czyste Powietrze oraz rządowemu planowi rozwoju sieci gazowej w Polsce. – Chcemy zaoferować gaz 300 gminom do 2020 roku, już ponad 100 z nich dostało gaz – wyliczał Wróbel. Dzięki temu w badanym okresie zostało zawartych ponad 96 tysięcy umów przyłączeniowych.

Wiceprezes PGNiG ds. innowacji Arkadiusz Sekściński przyznał, że jego koncern przystąpił do dwóch organizacji europejskich: European Clean Hydrogen Alliance pod auspicjami Komisji Europejskiej i Hydrogen Europe zajmujących się gospodarką wodorową. Zamierza także budować Odnawialne Źródła Energii na wybranych budynkach firmy.

Przedstawiciele PGNiG nie odpowiedzieli bezpośrednio na pytanie o to, czemu nie zaangażowali się w wydobycie gazu z szelfu Morza Czarnego na wodach Rumunii. – PGNiG na bieżąco i stale monitoruje rynki zagraniczne pod kątem możliwości przejęcia interesujących aktywów poszukiwawczych i wydobywczych. Oferty są analizowane pod kątem potencjału ekonomicznego i wydobywczego oraz miejsca w aktywach spółki. O najważniejszych z nich informujemy i tak też jest w tym przypadku – odparł enigmatycznie prezes Paweł Majewski na pytanie BiznesAlert.pl w tej sprawie.

Tak dla fuzji z Orlenem

Najważniejsza odpowiedź udzielona BiznesAlert.pl dotyczyła potencjalnego połączenia PKN Orlen i PGNiG. – Transformacja energetyczna jest faktem. Polska musi dostosować się do wymogów Europejskiego Zielonego Ładu. Takie wymagania stawia przed nami także polityka energetyczna Polski – powiedział prezes PGNiG Paweł Majewski.

– Połączenie dużych graczy sektora w jeden silny, stabilny koncern multienergetyczny może przynieść wyłącznie korzyści: możliwości inwestowania znacznych środków w rozwój energetyki, który nieuchronnie nas czeka w związku z transformacją, to stabilna pozycja ekonomiczna, to duża kapitalizacja dająca bezpieczeństwo i umożliwiająca skuteczne konkurowanie na rynkach zagranicznych na których PKN Orlen i PGNiG już prowadzą aktywne działania. Choć przesądzą o tym decyzje akcjonariuszy, to uważamy, że to dobry kierunek.

PGNiG podsumował dobre wyniki uzyskane przez poprzednie zarządy i opowiedział się za połączeniem z PKN Orlen.

Nie tylko retroakcja Gazpromu

– Przejmuję spółkę w dobrej kondycji, co jednoznacznie potwierdzają wyniki po trzech kwartałach 2020 roku. Możemy się pochwalić wynikami rekordowymi wśród pozostałych spółek – powiedział nowy prezes Paweł Majewski. – Jesteśmy firmą osadzoną na zdrowych fundamentach. Pomimo pandemii zachowaliśmy trend wzrostowy pod względem sprzedaży gazu. Sprzedaliśmy go o cztery procent więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Zarząd spółki zapewnił, że zmiana formuły cenowej i retroakcja, czyli zwrot środków przez Gazprom w związku z arbitrażem mają znaczący wpływ na wyniki PGNiG, ale nie tylko one. – Także bez nich wyniki po dziewięciu miesiącach wskazują na stabilny wzrost – przekonywał Przemysław Wacławski, wiceprezes PGNiG ds. finansowych. Świadczą o tym wzrost wspomniany sprzedaży gazu i spadek kosztów operacyjnych o 12 procent.

Wiceprezes PGNiG ds. operacyjnych Robert Perkowski mówił o wydobyciu tej firmy w Polsce i Norwegii. Mówił o odkryciu złoża Warka, które może dać od 8 do 30 mld m sześc. gazu. PGNiG chce osiągnąć prawie mld m sześć. gazu wydobycia na szelfie norweskim w 2021 roku oraz 2,5 mld m sześc. oczekiwanego wydobycia w 2023 roku. Dostępne złoża to prawie 200 mln ton ekwiwalentu ropy naftowej.

Celem wydobycia w Polsce jest zaś utrzymanie około czterech mld m sześc. rocznie. – To kwestia bezpieczeństwo i możliwość dostarczania gazu spółkom z naszej grupy – tłumaczył Perkowski. W analizowanym okresie PGNiG gospodarował wydobycie na Podkarpaciu w okolicach Przemyśla, zyskując 63 mln m sześc. gazu wysokometanowego. – To ilość może niewielka, ale sumarycznie pomaga utrzymać wydobycie na założonym poziomie – zapewnił.

Perkowski przyznał, że trwają zaawansowane prace nad budową bloku kogeneracyjnego w Elektrociepłowni Żerań i Przemyślu oraz podobne zakładające przestawienie pracy na gaz. – Łatwo zauważyć, że działamy na rzecz rozwoju rynku gazu w naszym kraju, co jest korzystne przede wszystkim dla naszych klientów – zapewnił Perkowski.

– Komunikowaliśmy o kontrakcie z Orsted oraz Aker BP. To istotne wydarzenia trzeciego kwartału, bo z jednej strony umożliwiają dalszą dywersyfikację dostaw przez Baltic Pipe, ale z drugiej strony realnie podnoszą efektywność optymalizacji bezpieczeństwa energetycznego państwa – zapewnił wiceprezes Jarosław Wróbel. Wspomniał o nowym kontrakcie z KGHM pozwalającym zwiększyć sprzedaż gazu tej spółce o 190 mln zł.

Tymczasem rozbudowa sieci dystrybucyjnej gazu w Polsce przez Polską Spółkę Gazownictwa jest możliwa dzięki zwrotowi ku źródłom mniej emisyjnym przez politykę klimatyczną, programowi Czyste Powietrze oraz rządowemu planowi rozwoju sieci gazowej w Polsce. – Chcemy zaoferować gaz 300 gminom do 2020 roku, już ponad 100 z nich dostało gaz – wyliczał Wróbel. Dzięki temu w badanym okresie zostało zawartych ponad 96 tysięcy umów przyłączeniowych.

Wiceprezes PGNiG ds. innowacji Arkadiusz Sekściński przyznał, że jego koncern przystąpił do dwóch organizacji europejskich: European Clean Hydrogen Alliance pod auspicjami Komisji Europejskiej i Hydrogen Europe zajmujących się gospodarką wodorową. Zamierza także budować Odnawialne Źródła Energii na wybranych budynkach firmy.

Przedstawiciele PGNiG nie odpowiedzieli bezpośrednio na pytanie o to, czemu nie zaangażowali się w wydobycie gazu z szelfu Morza Czarnego na wodach Rumunii. – PGNiG na bieżąco i stale monitoruje rynki zagraniczne pod kątem możliwości przejęcia interesujących aktywów poszukiwawczych i wydobywczych. Oferty są analizowane pod kątem potencjału ekonomicznego i wydobywczego oraz miejsca w aktywach spółki. O najważniejszych z nich informujemy i tak też jest w tym przypadku – odparł enigmatycznie prezes Paweł Majewski na pytanie BiznesAlert.pl w tej sprawie.

Tak dla fuzji z Orlenem

Najważniejsza odpowiedź udzielona BiznesAlert.pl dotyczyła potencjalnego połączenia PKN Orlen i PGNiG. – Transformacja energetyczna jest faktem. Polska musi dostosować się do wymogów Europejskiego Zielonego Ładu. Takie wymagania stawia przed nami także polityka energetyczna Polski – powiedział prezes PGNiG Paweł Majewski.

– Połączenie dużych graczy sektora w jeden silny, stabilny koncern multienergetyczny może przynieść wyłącznie korzyści: możliwości inwestowania znacznych środków w rozwój energetyki, który nieuchronnie nas czeka w związku z transformacją, to stabilna pozycja ekonomiczna, to duża kapitalizacja dająca bezpieczeństwo i umożliwiająca skuteczne konkurowanie na rynkach zagranicznych na których PKN Orlen i PGNiG już prowadzą aktywne działania. Choć przesądzą o tym decyzje akcjonariuszy, to uważamy, że to dobry kierunek.

Najnowsze artykuły