PSE dementują pojawiające się w mediach informacje, które wiążą wyniki testowej aukcji mocy z prognozami wyników aukcji głównej. PSE podkreślają, że testowa aukcja rynku mocy miała charakter wyłącznie symulacyjny i jej przebieg nie może mieć odzwierciedlenia w rzeczywistej aukcji mocy.
8 listopada 2018 roku została przeprowadzona testowa aukcja mocy. Zgodnie z komunikatami publikowanymi przez PSE, jej celem było jedynie zapoznanie uczestników rynku mocy z funkcjonalnościami dedykowanego systemu teleinformatycznego do obsługi aukcji mocy.
Celowym działaniem PSE było ustalenie cen wywoławczych w poszczególnych rundach testowej aukcji mocy na poziomie znacznie odbiegającym od cen rzeczywistej aukcji mocy. Miało to zapobiec domysłom, jakoby testowa aukcja mocy mogła prognozować przebieg rzeczywistej aukcji.
PSE przypominają, że zgodnie z rozporządzeniem ministra energii z dnia 22 sierpnia 2018 w sprawie parametrów aukcji głównych dla okresów dostaw przypadających na lata 2021-2023, cena maksymalna obowiązująca w aukcji głównej na rok dostaw 2021 wynosi 327,80 zł/kW/rok.
Zgodnie z zasadami testowej aukcji mocy, wszystkie jednostki rynku mocy biorące udział w tej aukcji były jednostkami fikcyjnymi, nie mającymi odzwierciedlenia w rzeczywistości. Każdy użytkownik mógł złożyć wnioski o certyfikację do aukcji testowej dla dowolnej liczby jednostek. Ponadto udział w testowej aukcji nie był ograniczony wyłącznie do uczestników rynku mocy. Udział w testowej aukcji mocy mógł wziąć każdy zainteresowany.
Parametry testowej aukcji mocy zostały określone w oparciu o zgłoszony wolumen obowiązków mocowych testowych jednostek rynku mocy.
W świetle powyższego, wszelkie spekulacje i prognozy dotyczące aukcji głównej oraz funkcjonowania rynku mocy, zwłaszcza oparte na wynikach aukcji testowej, nie mają podstaw i wprowadzają opinię publiczną w błąd.
Polskie Sieci Elektroenergetyczne