Reaktywacja Stork II i reforma energetyczna: Polska i Czechy razem przed szczytem

6 września 2022, 21:00 Alert

Polacy i Czesi mają wrócić do planu połączenia gazowego Stork II i razem zabiegać o wsparcie Ukrainy oraz odpowiedź Europy na kryzys energetyczny, w tym poprzez uodpornienie na szantaż Rosji.

Mateusz Morawiecki i Peter Fiala. Fot. Kancelaria Premiera.
Mateusz Morawiecki i Peter Fiala. Fot. Kancelaria Premiera.

Premier Polski rozmawiał ze swym czeskim odpowiednikiem podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Czechy dzierżą prezydencję unijną i popierają Polskę w dyskusji o reakcji na atak Rosji na Ukrainę. – Pewna wersja polityki energetycznej legła w gruzach. Na gruzach tamtej polityki sprzed roku, dwóch budujemy nową – mówił premier RP.

– Udało nam się usunąć wszystkie przeszkody na drodze naszej współpracy – ocenił Petr Fiala na spotkaniu z Mateuszem Morawieckim. – Gdyby nie ostrzeżenia krajów naszej części Europy, kontynent nie byłby tak zjednoczony i nie dałby tak mocnego odporu agresji rosyjskiej – mówił premier Czech.

– Byliśmy gotowi do pomocy od samego początku. Wysyłamy broń i sprzęt. Jesteśmy w kontakcie z przyjaciółmi z Ukrainy, bo mamy świadomość, że oni walczą za wolność nas wszystkich. Sukces Rosji zagroziłby naszej wolności i bezpieczeństwu – powiedział premier Czech.

– Dzisiaj jesteśmy po okresie beztroski w Europie. Mamy problem z bezpieczeństwem, także ekonomicznym. To czas decyzji. Jedna z nich jest oczywista. Musimy się pozbyć uzależnienia energetycznego od Rosji, od jednego źródła, od dyktatur, które z nami walczą z użyciem cen surowców. Musimy dostosować swą politykę energetyczną tak, aby była realistyczna i nie tworzyła problemów rozwojowi gospodarki – ocenił Petr Fiala. – Ceny energii są tak niewiarygodnie wysokie, że nie są zgodne z ocenami analityków. Wielu z nich mówi, że rynek się zawalił, a jeśli nie zadziałamy szybko to nie dadzą rady nasze gospodarstwa domowe ani firmy. Dlatego jako przedstawiciel kraju obejmującego prezydencję zwołałem Radę Europejską ds. Energetyki.

– Nie musieliśmy się na nic umawiać. Mateusz robi to samo. Przekonujemy kraje europejskie, że musimy znaleźć rozwiązanie, by poradzić sobie z kryzysem energetycznym – powiedział premier Fiala. – Umówiliśmy się na szybkie uruchomienie gazociągu Stork II i to jest sposób na zmniejszenie naszej zależności – zdradził premier Czech. Chodzi o nowe połączenie gazowe Polska-Czechy, które w przeszłości nie doszło do skutku.

Stork II został anulowany w 2019 roku. Zakładał budowę nowego połączenia gazowego między Polską a Czechami o przepustowości 5 mld m sześc., ale wówczas został zablokowany. Stork II mógłby posłużyć do dostaw LNG przez Polskę do Czech, na którą liczyła Praga, ale póki co zamierza je realizować przez holenderski gazoport Eemshaven LNG.

– Od wielu lat staramy się, aby cena prądu została oddzielona od ceny gazu, która w tym momencie ma na nią wpływ – ocenił Fiala. – Rozmowy na ten temat trwały wcześniej wiele miesięcy. Teraz musimy w ciągu kilku dni znaleźć rozwiązanie, bo to się źle skończy.

Władimir Putin szantażuje nas poprzez zawyżanie cen, dostarczanie lub niedostarczanie gazu. Musimy mu tę broń wytrącić z ręki jak najszybciej – powiedział.

Premier RP mówił o reformie systemu handlu emisjami CO2 EU ETS w polityce klimatycznej Unii Europejskiej.

– Myślę, że jesteśmy w punkcie zwrotnym geopolityki światowej, dlaczego dzisiaj liczy się wspólny głos tych, którzy w obliczu tego co się stało mieli słuszność. My z Petrem Fialą niejednokrotnie ostrzegaliśmy przed tymi zagrożeniami – powiedział Morawiecki.

– Wsparcie Ukrainy to nie tylko dostawy broni i pomoc humanitarna, ale też coś, co może być kluczowe w celu zatrzymania kolejnych części planu Putina: otrzymanie przez Ukrainę wsparcia finansowego, by nie doszło do implozji – mówił Morawiecki. – Nasza współpraca pozwoliła rozwikłać wiele węzełków gordyjskich – przyznał premier Polski w odniesieniu do relacji z rządem Czech.

Będzie niszczyć przemysł, przedsiębiorstwa. Dojdzie do erozji gospodarczej. Dopiero teraz ruszają mechanizmy unijne w celu wypracowania odpowiednich mechanizmów

Unia Europejska jest cenna jako wartość, ona podnosi konkurencyjność, ale w momentach krytycznych z punktu widzenia szybkości działania jest kluczowe działania. Zaraz może dojść do wypchnięcia całych sektorów poza obszar Unii Europejskiej, Czech czy Polski. My się temu przeciwstawiamy. Pracujemy nad Komisją Europejską, aby szybko reagowała w tym nadzwyczajnym czasie – powiedziała.

– Mamy kryzys gospodarczy i geopolityczny. Mamy też kryzys wyobraźni po stronie tych, którzy chcieliby żyć w paradygmatach świata wczorajszego. Tamten świat już nie istnieje. Putin o tym doskonale wie. On znakomicie rozgrywa te wszystkie niuanse cenowe i różnice. Stara się nas zdestabilizować. My powinniśmy się zaś skonsolidować – powiedział Mateusz Morawiecki.

Kryzysowy szczyt Unii Europejskiej odbędzie się dziewiątego września w Brukseli. Będzie poświęcony między innymi rozwiązaniom na rynku energetycznym dotkniętym ograniczeniem dostaw gazu z Rosji, które wywołało rekordowe ceny energii, gazu i paliw.

– Nasze wspólne spojrzenie powoduje, że razem wywieramy skuteczną presję na partnerów w Europie Zachodniej, zwłaszcza na Komisję Europejską. Pewna wersja polityki energetycznej legła w gruzach. Na gruzach tamtej polityki sprzed roku, dwóch budujemy nową – mówił premier RP o współpracy z Czechami. – Dziś nasz głos jest bardzo mocno słyszany. Mogę się tylko cieszyć. Możemy się w drobnych sprawach w Europie Środkowej różnić, ale nasza historia determinuje naszą dzisiejszą pozycję, problemy i niedostatki – dodał podkreślając zbliżenie w Grupie Wyszehradzkiej oraz z krajami bałtyckimi. Zapowiedział szczyt v4 w październiku.

– Widzimy, ile kosztuje megawatogodzina energii wytwarzanej z gazu. Widzimy fluktuacje. Przy takich wahaniach cen nikt nie jest w stanie stworzyć biznes planu. Przedsiębiorcy nie mogą planować inwestycji, a gospodarstwa domowe są w coraz większej biedzie i zakłopotaniu, bo nie wiedzą na czym stoją – powiedział Morawiecki. – Mamy kompletnie nieadekwatne mechanizmy gospodarcze i regulacyjne. Państwa członkowskie jak Polska i Czechy mają związane ręce tamtym systemem. Razem głośno postulujemy szybką zmianę podstawowych instrumentów które dziś obowiązują: ETS, mechanizmu cen, czy marginalnej ceny (merit order – przyp. red.) – dodał.

Wojciech Jakóbik