(Ria Novosti/ Bloomberg/Reuters/OilCapital/PatrycjaRapacka)
W czwartek 19 listopada 2015 r. przedstawiciele Rosatomu i władz Federacji Rosyjskiej sygnowali wraz z egipskimi partnerami, międzyrządową umowę o współpracy dotyczącej budowy elektrowni i eksploatacji rosyjskich technologii jądrowych, w ramach pierwszej egipskiej elektrowni jądrowej EL-Dabaa. Według przedstawicieli Rosatomu, jest to jeden z faktów świadczących o tym, że Rosja przoduje na światowym rynku atomowym.
Prezes rosyjskiej spółki Sergiej Kirienko powiedział dziennikarzom agencji Ria Novosti, że Rosjanie są zdecydowanym liderem w dziedzinie budownictwa atomowego i w dalszy ciągu będą dążyć do umacniania swojej pozycji na rynku światowym.
16 października 2015 roku informowaliśmy, że w swoim portfelu inwestycyjnym, Rosatom liczy przede wszystkim na kontrakty w Azji i na Bliskim Wschodzie. Obecnie spółka prowadzi rozmowy dotyczące budowy reaktorów w Arabii Saudyjskiej oraz w Jordanii. W przypadku Jordanii, dużo zależy od pożyczek oraz innego wsparcia finansowego dla tego projektu. Wspomnianemu krajowi brakuje ropy naftowej oraz gazu ziemnego. Co więcej, potrzebuje energii jądrowej do odsalania wody oraz wytwarzania energii elektrycznej na poczet jej niedoborów. O problemach Jordanii poinformowała Prezes Urzędu Energii Atomowej w Wielkiej Brytanii Barbara Judge.
Dla rosyjskiej spółki Azja i Bliski Wschód jest jednym z najbardziej atrakcyjnych rynków energii atomowej na świecie. W przypadku Egiptu projekt budowy bloków ma być zrealizowany do końca 2012 roku. Wiceszef działu marketingu i rozwoju biznesu Anton Moskwin powiedział dziennikarzom w środę 14 października 2015 r., że rosyjska spółka intensywnie negocjowała szczegóły kontraktu. Dokument będzie przestawiał warunki inżynieryjne budowy projektu El-Dabaa, zaopatrzenia w poszczególne elementy techniczne oraz wszelkie kwestie związane z robotami budowlanymi. Cztery bloki jądrowe zastaną zbudowane w dwóch fazach. Będą one zlokalizowane w pobliżu Morza Śródziemnego – około 170 kilometrów na zachód od Aleksandrii. Oil Capital informuje, że wartość kontraktu szacuje się na 20 mld dol. Łączna moc bloków to 1200 MW.
Egipt wielokrotnie zapowiadał zwiększenia działań na rzecz dywersyfikacji źródeł energii elektrycznej. W styczniu 2015 r. poinformowano, że państwo egipskie postawiło sobie za cel budowę elektrowni słonecznych oraz farm wiatrowych o łącznej mocy 4300 MW w ciągu najbliższych 3 lat. Budowę elektrowni El-Dabaa Egipt rozważa już od 1981 roku. Główne problemy z realizacją oscylowały wokół sytuacji politycznej oraz problemów finansowych. Zniechęcono się także po dramatycznej katastrofie w elektrowni w Czarnobylu. Program zamrożono w 1986 roku, wznowiono go dopiero w lutym 2011 roku.
Więcej informacji:
Opóźnia się rosyjski projekt jądrowy w Turcji
Kaliningradzka konkurencja dla polskiej energetyki jest zagrożona