Projekt budowy terminala LNG w porcie Ust-Łudze będzie niemożliwy do zrealizowania bez wsparcia państwa – stwierdził rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew. Bank VEB zapowiedział, że zainwestuje w realizację projektu 111 mld rubli (1,68 mld dolarów).
W ubiegłym tygodniu Wiedomosti informowały o liście prezesa Gazpromu Aleksieja Millera do premiera Miedwiediewa, w którym prosi rząd rosyjski o wsparcie budowy terminalu Baltic LNG i polecenie bankowi VEB rozważenia udziału w jego finansowaniu.
Na początku kwietnia Shell ogłosił rezygnację z udziału w Baltic LNG. Oficjalnie koncern tłumaczył się zmianą koncepcji przez Gazprom. Pierwotnie terminal miał mieć przepustowość 10 mln ton LNG rocznie z możliwością rozbudowy do 13 mln ton. Inwestycja notuje jednak opóźnienia. Obiekt ma zostać uruchomiony w latach 2022-2023 (pierwotnie miał zostać oddany do użytku między grudniem 2021 a początkiem 2022 roku – przyp. red.).
W marcu Gazprom postanowił jednak zmienić koncepcję realizacji terminalu, integrując go z zakładem przetwórstwa gazu. Wówczas rosyjski monopolista wskazał Rusgazdobycza jako partnera, którego udziałowcem jest Państwowa Spółka Gazowa. Operatorem projektu ma natomiast zostać spółka joint venture Ruschimałjans. Shell został już jednak pominięty w tych planach.
Reuters/Piotr Stępiński
Mikulska: Im więcej LNG na rynku, tym lepiej dla niego. Rosja dopłaca do eksportu Novateku