Niemcy pogłębili i poszerzyli podejście do Portu Rostock. Umożliwi to obsługę statków o zanurzeniu 15 metrów. Ropa, importowana przez Niemców, trafia stamtąd do Rafinerii Schwedt, która w 54 procentach nadal należy do rosyjskiego Rosnieftu.
Podejście do portu w Rostocku, najważniejszego uniwersalnego portu na niemieckim wybrzeżu Bałtyku, zostało pogłębione i poszerzone na potrzeby statków o zanurzeniu 15 metrów. Koszt inwestycji to ponad 100 milionów euro.
– Dzięki temu pogłębieniu spełniliśmy ważny warunek wstępny dla wzmocnienia gospodarki morskiej i żeglugi międzynarodowej w Rostock – podkreśla Daniela Kluckert, parlamentarna sekretarz stanu w Federalnym Ministerstwie Transportu.
Większe jednostki, niższa cena ropy
Znaczenie portu należy analizować w kontekście dostaw ropy do rafinerii PCK w Schwedt. Rostock jest jednocześnie naftoportem, z którego korzystają tankowce. Im większe jednostki będą mogły się tam kierować, tym korzystniej kształtują się ceny dostarczanej ropy.
Akcent rosyjski
Rostock jest połączony rurociągiem z Rafinerią Schwedt, która w 54 procentach nadal należy do rosyjskiego Rosnieftu. Magistrala zapewnia ponad połowę ropy na potrzeby kompleksu.
Niemcy chcą znacznie zmodernizować rurociąg Rostock-Schwedt, aby przesyłać tą drogą więcej ropy. Rząd musiałby na to wydać 400 milionów euro. Niemcy od ponad roku czekają na decyzję Brukseli, czy tak wysoka subwencja na korzyść zakładu w Schwedt jest zgodna z normami europejskimi.
Nordkurier / Aleksandra Fedorska
Niemiecki Schwedt będzie tymczasowo odcięty od kolei. Rosnieft protestuje