Energetyka

Rumunia sprawdzi Węgry przed ważną transakcją w energetyce. Jest ryzyko wpływów rosyjskich

Władimir Putin (L) i Viktor Orban (P), fot. Kancelaria Prezydenta Federacji Rosyjskiej (CC BY 4.0)

Grupa MVM, węgierski dostawca energii elektrycznej i gazu ziemnego, złożył ofertę przejęcia E.ON Energie Romania, jednego z największych dystrybutorów energii w Rumunii. Bukareszt twierdzi, że kwota zaproponowana przez Węgrów została znacznie zawyżona. Rumuni zbadają, czy nie kryją się za nią wpływy rosyjskie.

W grudniu 2024 roku węgierska Grupa MVM złożyła ofertę zakupu E.ON Energie Romania, jednego z największych dystrybutorów energii w Rumunii. Według podpisanego porozumienia, Węgrzy mieli przejąć 68 procent udziałów oddziału niemieckiej firmy za 200 mln euro. Teraz transakcja zostanie przeanalizowana przez rumuńskie służby.

Rumuni analizują wpływy rosyjskie

– Oferta Węgier na przejęcie dużego dostawcy energii w Rumunii jest poddawana przeglądowi ze względu na podejrzenia co do motywów stojących za zawyżoną ofertą, w tym obawy o wpływy Rosji – poinformował Sebastian Burduja, minister energii Rumunii.

Szef resortu twierdzi, że propozycja węgierskiego koncernu jest czterokrotnie zawyżona. To kolejna oferta, w której Budapeszt proponuje wysoką kwotę za ważny podmiot europejski. Pół roku temu podobnie było w Hiszpanii, gdzie Ganz-Mávag, węgierski dostawca pojazdów szynowych, chciał wykupić firmę Talgo, hiszpańskiego lidera produkcji zespołów trakcyjnych. W tym przypadku Węgrzy również zaoferowali znacznie większe pieniądze niż konkurenci, ale Hiszpanie zakończyli negocjacje, co tłumaczyli „obawą o ingerencję Rosji”.

– Bukareszt może powtórzyć niedawną decyzję Hiszpanii o zablokowaniu przejęcia z powodów bezpieczeństwa. Widzieliśmy ten precedens. Będziemy musieli to wszystko dokładnie rozważyć i podjąć decyzję – podkreślił minister Burduja. – Nie pozwolimy na wjazd rosyjskiego gazu do kraju – dodał.

E.ON Energie Romania dostarcza energię elektryczną i gaz do prawie 3,5 miliona gospodarstw domowych. Jej udział w krajowym rynku wynosi blisko 50 procent.

MVM to druga co do wielkości firma i główny importer rosyjskiego gazu na Węgrzech. Jest opiekunem węgierskiej elektrowni jądrowej Paks, zaprojektowanej i rozbudowywanej pod patronatem rosyjskiego Rosatomu.

Financial Times / Jędrzej Stachura

W kogo uderzył koniec eksportu rosyjskiego gazu przez Ukrainę? Kilka państw w Europie ma problem


Powiązane artykuły

ropa wydobycie ropy

USA kontra OPEC+: Nafta, napięcia i niepewność

Spadające ceny ropy i decyzje OPEC+ o zwiększeniu wydobycia zmuszają amerykańskich producentów do ograniczania inwestycji i cięcia kosztów. Przedstawiciele sektora...

Rewolucja w Paryżu; strefy czystego powietrza zniesione

We Francji zostaną zniesione miejskie strefy niskiej emisji (LEZ). Auta spalinowe, które nie spełniają wyśrubowanych norm emisji spalin znowu będą...
Elektrociepłownia Pruszków. Fot. PGNiG Termika.

PGNiG obniży ceny gazu. Odbiorcy zapłacą ponad 10 procent mniej

URE zatwierdziło nową taryfę PGNiG, która obniży koszty gazu. Oszczędzą zarówno osoby prywatne, wspólnoty jak i podmioty objęte ochroną taryfową...

Udostępnij:

Facebook X X X