– W moim przekonaniu rozbudowa Elektrowni Opole powinna być jednym z punktów programu energetycznego w Polsce – twierdzi poseł PiS Dariusz Seliga.
– W tym momencie zatrzymał się proces rozwoju sektora łupkowego. Z kolei Aleksander Grad nie osiągnął sukcesów w polskim programie jądrowym ani nic nie wskazuje tutaj na przełom. Energetyka opiera się na węglu i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić. Ten surowiec pozwoli nam utrzymać niezależność energetyczną. Dlatego rozbudowa powinna stać się faktem – dodaje polityk.
– Zarząd PGE pod kierownictwem przyjaciela premiera Donalda Tuska Krzysztofa Kiliana ma zupełnie inne zdanie. Uważa, że spółka giełdowa musi przynieść wynik finansowy. Myślę, że wielu polityków ma odmienne zdanie. Istotna jest strategia i bezpieczeństwo Polski. Z tego co mi wiadomo rozbudowę forsują już tylko politycy próbujący przekonać do niej Kiliana – kończy rozmówca BiznesAlert.pl.