Prezes Gaz-Systemu zdradził jaka będzie rola nowych tłoczni zbudowanych przez Amerykanów na potrzeby gazociągu Baltic Pipe i nie tylko.
– Gaz-System wchodzi w okres zakupowy i kontraktowania wykonawców oraz dostawców projektu. Na podobnym etapie jest spółka Energinet.dk z Danii. Cieszy mnie, że pierwszy taki kontrakt podpisujemy z partnerami ze Stanów Zjednoczonych – powiedział Tomasz Stępień, prezes Gaz-System, podczas podpisania umowy dostaw sprzętu do tłoczni Baltic Pipe w Polsce z firmą Solar Turbines. Baltic Pipe to gazociąg z Norwegii, poprowadzony przez Danię do Polski, który pozwoli sprowadzać gaz norweski do Polski oraz krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Stępień zdradził, że sprzęt od Solar Turbines pozwoli zwiększyć o 50 procent moc tłoczni zainstalowanych w Polsce. Pozwoli rozprowadzać gaz z Baltic Pipe oraz FSRU w Gdańsku po całej Polsce. – Pozwoli dostarczyć gaz z tych nowych kierunków do Polski, ale także do krajów Europy Środkowo-Wschodniej, gdyż realizujemy gazociągi z Litwą i Słowacją, a na deskach kreślarskich mamy połączenia z Czechami i Ukrainą – podsumował prezes.
– Baltic Pipe to najbardziej skomplikowany projekt w historii polskiego gazownictwa. Trzy lata temu zaczynaliśmy od zera. Trzy lata później mamy pierwszy kontrakt. To bardzo szybka ścieżka na skalę europejską i światową. Z sukcesem realizujemy tę inwestycję zgodnie z harmonogramem – przekonywał Stępień, dziękując pracownikom Gaz-Systemu, którzy w „być może kilkudziesięcioosobowym” zespole pracującą na te osiągnięcia. – To biznes, który mam nadzieję zapoczątkuje dalszą, owocną współpracę z firmą Solar – zakończył Stępień.