Podczas nadchodzących wyborów parlamentarnych w Holandii, głosy zostaną policzone ręcznie – zapowiadają tamtejsze władze. Rezygnacja z systemów teleinformatycznych związana jest z obawą, że ataki hakerskie mogą wpłynąć na rezultat wyborczy. Decyzja ta pokazuje, że nawet bardzo zaawansowane pod względem cyberbezpieczeństwa kraje, takie jak Holandia, nie czują się w pełni zabezpieczone. Powrót do konwencjonalnych działań, sprzed ery cyfrowej, nie powinien dziwić, zwłaszcza gdy w grę wchodzą fundamentalne elementy funkcjonowania państwa demokratycznego. Spodziewać się można, że w ślad za przykładem Holandii pójdą inne kraje. Ostatnie wybory prezydenckie w USA pokazały, że zagrożenie jest realne i trzeba korzystać z wszelkich dostępnych metod ochrony – nawet tych radykalnych.
Jednocześnie, warto zauważyć, że manipulacja procesem wyborczym prowadzona w cyberprzestrzeni może przebiegać na różnych płaszczyznach – także w obszarze oddziaływania na percepcję społeczną. Kradzież informacji dot. poszczególnych kandydatów i ujawnianie ich w sieci w formie przecieków, manipulacja poprzez dezinformację, czy eskalowanie emocji to działania, które mogą realnie wpłynąć na opinię publiczną i zadecydować o wyniku. Dlatego też, mając na uwadze bezpieczeństwo wyborów, powinniśmy zadbać o naszą ochronę na wielu poziomach – zarówno w aspekcie technicznym, jak i zwiększenia odporności społeczeństw na cyberzagrożenia.
O cyberbezpieczeństwie infrastruktury krytycznej porozmawiamy podczas II Polskiego Forum Cyberbezpieczeństwa – CYBERSEC PL, które odbędzie się 6 kwietnia br. na PGE Narodowym w Warszawie. Biznes Alert jest partnerem medialnym konferencji. Więcej na: http://cybersecforum.pl/
dr Joanna Świątkowska, ekspert Instytutu Kościuszki, dyrektor programowa CYBERSEC
