Niemiecka opozycja chce rosyjską ropę w Rafinerii Schwedt
Politycy z ramienia partii CDU, tacy jak starosta powiatu Karina Dörk, żądają, aby kontynuować współpracę z Rosjanami w Schwedt bez względu na terror wojenny i agresję na Ukrainie.
Politycy z ramienia partii CDU, tacy jak starosta powiatu Karina Dörk, żądają, aby kontynuować współpracę z Rosjanami w Schwedt bez względu na terror wojenny i agresję na Ukrainie.
Niemcy szukają alternatywy do dostaw z Rosji. Największą część tej ropy, 5-7 milionów ton, rafineria w przyszłości będzie dostawała poprzez port w Rostock i stary ropociąg o przepustowości 5-6 milionów ton. Rząd planuje już budowę drugiego rurociągu między Rostockiem a Schwedt, który umożliwi łączny transport 11 milionów ton między nimi. W międzyczasie konieczne będą dostawy […]
Podczas konferencji prasowej minister klimatu i środowiska została zapytana o ewentualne wejście PKN Orlen do niemieckiej rafinerii Schwedt. Powiedziała ona, że póki co nie ma w tej kwestii porozumienia pomiędzy Warszawą a Berlinem.
Rosyjski koncern Rosnieft posiada w Niemczech znaczące udziały w miejscowych rafineriach, które przejął w 2010 roku od Wenezueli. W przypadku rafinerii w Schwedt chodzi o pakiet większościowy wynoszący 54 procent. Rafineria Schwedt może zostać zderusyfikowana, a Polacy z PKN Orlen mogą objąć w niej udziały. Rozstrzygnięcie ma nastąpić na dniach.
Toczą się niemiecko-polskie rozmowy na szczycie odnośnie do przejęcia części udziałów w Rafinerii Schwedt (PCK) przez polski koncern Orlen. Rafineria PCK jest w 54 procentach nadal własnością rosyjskiego Rosnieftu, ale niemieckie państwo oddało te udziały pod tymczasowe powiernictwo Bundesnetzagentur. Strona polska nalega, aby Niemcy wywłaszczyły Rosjan.
Märkische Oderzeitung (MOZ) podaje, że decyzja o udziale polskiego koncernu Orlen w Rafinerii Schwedt (PCK) ma zapaść dzisiaj.
Ropociąg Przyjaźń na odcinku między Polską a Niemcami posłuży w przyszłości dostawom ropy nierosyjskiej z naftoportu w Gdańsku do tych krajów. Trwają rozmowy Berlina i Warszawy, a polski operator ropociągów PERN opisuje perspektywę wykorzystania Przyjaźni.
Włoska rafineria ISAB należąca do spółki Litasco kontrolowanej przez rosyjski Łukoil będzie nadal działać pomimo wprowadzenia sankcji unijnych na rosyjską ropę od 5 grudnia. Jednakże warunkiem będzie zmiana właściciela rafinerii. To ważne w kontekście spekulacji o przejęciu udziałów niemieckiej Rafinerii Schwedt przez PKN Orlen z Polski.
– Embargo na dostawy morskie ropy z Rosji do Unii Europejskiej oraz cena maksymalna G7 wchodzą w życie piątego grudnia. Będą coraz bardziej ograniczać przychody Kremla za inwazję na Ukrainie. Współpraca Polski i Niemiec może przesądzić o ich efektywności – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.
Piątego grudnia odbędą się rozmowy polsko-niemieckie o konkretnych dostawach ropy spoza Rosji przez naftoport w celu porzucenia kierunku rosyjskiego po wejściu w życie embargo morskiego w Unii i ceny maksymalnej G7. Polacy pomogą Niemcom, a być może zainwestują w Rafinerię Schwedt.
