tranzyt.

Operator Systemu Przesyłowego Ukrainy (OGTSU) wyjaśnił, dlaczego zdecydował się wstrzymać odbiór rosyjskiego gazu przez punkt wejścia Sachraniwka. Według danych, Rosjanie podbierali surowiec z gazociągu tranzytowego na potrzeby separatystycznych republik w Doniecku i Ługańsku.

Tranzyt rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2020 roku wyniósł 45 mld m sześc. Zgodnie z umową na przesył surowca, Gazprom zarezerwował możliwość tranzytu 65 mld m sześc. gazu w 2020 roku. 

Pomimo spadków cen gazu na rynkach, przychody operatora ukraińskich sieci przesyłowych nie są zagrożone – powiedział Jurij Witrenko, dyrektor wykonawczy Naftogazu.

Białoruś w przypadku niedostarczenia zakontraktowanej ilości ropy naftowej dla swoich dwóch rafinerii, zacznie pobierać surowiec przeznaczony dla zachodnich odbiorców. 

Ukraińska spółka Naftogaz poinformowała na Twitterze, że wykorzystanie mocy gazociągów nad Dnieprem w styczniu wyniosło 2,548 mld m sześc. gazu, czyli 46 procent mocy przesyłowych zarezerwowanych przez Gazprom. 

Białoruś będzie starała się ograniczyć udział rosyjskiej ropy w przerobie rafineryjnym do 30-40 procent. Obecnie sto procent ropy przetwarzanej w białoruskich rafineriach pochodzi od rosyjskich dostawców. Według słów szefa Belneftachimu, niebawem zostaną podpisane kontrakty na dostawy ropy z innego kierunku niż rosyjski, a same dostawy będą odbywać się innymi sposobami niż koleją.

Białoruś i Rosja prawdopodobnie odłożą rozmowy o wzroście taryf na tranzyt ropy do lata 2020 roku. Wtedy ustalony zostanie wpływ nowego podatku środowiskowego na Białorusi, oraz zostaną obliczone straty wynikające ze zmniejszenia wolumenu przesyłu ropy naftowej przez Białoruś w 2019 roku. Zbyt wygórowane żądania Białorusinów, mogą jednak w rezultacie okazać się niebezpieczne dla samej Białorusi […]

Szef Naftogazu nie wyklucza powrotu do kupowania gazu bezpośrednio od Gazpromu. Taka deklaracja padła podczas wywiadu z kanałem telewizyjnym Ukraina 24.

Spółka Homeltransnafta poinformowała o zakończeniu remontu ropociągu Przyjaźń na odcinku Mozyr Brześć. Remont trwał sześć dni.

Podłoże konfliktu naftowego pomiędzy Białorusią a Rosją ma znacznie szerszy kontekst, niż tylko ten związany z ceną surowca – powiedziała Anna Maria Dyner, analityczka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, w rozmowie z BiznesAlert.pl.