(Trend/Wojciech Jakóbik)
Prezydent Rosji Władimir Putin spotkał się ze swoim kazachskim odpowiednikiem. Nursułtanem Nazarbajewem. Strony omówiły perspektywy współpracy w sektorze naftowym. To odpowiedź na narastające problemy tych państw, wynikające z taniejącego surowca.
– Rosja i Kazachstan mają poważne plany wspólnego wydobycia ropy z Morza Kaspijskiego – powiedział Putin. Kraje podpisały porozumienie o współpracy przy wydobyciu w północnej części akwenu. Była do tego potrzebna rewizja traktatu o granicach z lipca 1998 roku.
Podobnie jak w Rosji, większość wydobycia ropy w Kazachstanie pochodzi z dojrzałych aktywów. Ministerstwo energetyki ocenia, że konieczny jest dostęp do nowych zasobów, zanim dojrzałe się wyczerpią. Ta ocena skłania szefów resortu do zainteresowania ropą łupkową oraz innymi złożami wymagającymi trudnej i nowoczesnej technologii.
Kraje, których budżety są uzależnione od wydobycia ropy naftowej, muszą dbać o dobrą kondycję spółek wydobywczych, zapewniających główne źródło dochodów. Dlatego zarówno w Rosji, jak i Kazachstanie, nie wprowadzono dotąd podwyżki podatku od wydobycia w odpowiedzi na problemy finansowe.
Więcej: Rosja i Kazachstan ratują program wydobycia z nowych złóż kosztem budżetu