– Chciałbym podkreślić, że ustawa o odnawialnych źródłach energii tak naprawdę otwiera drzwi do tego, żeby powstały autentycznie prosumenckie, obywatelskie instalacje w zakresie tworzenia energii odnawialnej na własne potrzeby i z przekazaniem nadwyżki, więc każdy bez problemu będzie mógł u siebie zainstalować uznany przez siebie sposób produkcji energii odnawialnej – mówił w piątek przed głosowaniem nad ustawą o Odnawialnych Źródłach Energii minister energii, Krzysztof Tchórzewski.
– Zgadzam się z tym pojęciem jeśli mówimy, że jeśli energia prosumencka, to na własne potrzeby. I właściwie całą energię, którą wyprodukuje w swojej instalacji, będzie mógł zużyć. Po drugie, biurokratycznie nic to go nie będzie kosztowało – wyjaśnia Tchórzewski.
– Energetyka odnawialna jest dotowana, ale jest dotowana przez nas, przez obywateli, przez przedsiębiorców. W każdym rachunku dzisiaj, w każdych 100 zł rachunku jest mniej więcej ok. 12 zł wsparcia dla energetyki odnawialnej. W Niemczech jest to już prawie 50 zł w 100 zł. Nas to kosztuje ponad 4 mld zł rocznie jako obywateli i przedsiębiorców. Niemców to kosztuje 24 mld euro rocznie. I Niemcy już się też zastanawiają, jak daleko mogą w tej dziedzinie pójść, i szukają innych rozwiązań. My nie chcemy, jeśli chodzi o rozwiązania w energetyce odnawialnej, cały czas powtarzać błędów poprzedników – zaznaczył Tchórzewski.
– Stąd dążymy do tego, żeby była energetyka odnawialna i żeby obywatela to kosztowało jak najmniej. Stąd dajemy mu tego typu rozwiązania, które mają być dla niego skuteczne. Z takiego punktu widzenia patrząc, ta ustawa jest ustawą nowoczesną, jest jedną z nowocześniejszych w Europie. Jeśli weźmiemy pod uwagę klastry, o których nie mówiliśmy, to będzie najnowocześniejsza w Europie, podoba się i wreszcie będziemy mieli obywatelskich wytwórców energii elektrycznej. I o to chodzi.- zakończył minister energii.
Źródło: Sejm RP