EnergetykaWęgiel. energetyka węglowaWszystko

Tchórzewski: Priorytetem będzie utrzymanie miejsc pracy w górnictwie

Kopalnia Bogdanka. Fot. Wikimedia Commons.

Kopalnia Bogdanka. Fot. Wikimedia Commons.

Między innymi na temat zadań na najbliższe dni oraz planów odnośnie pogrążonego w kryzysie górnictwa odnośnie, a także o przyszłym miksie energetycznym Polski – z przyszłym ministrem energetyki Krzysztofem Tchórzewskim rozmawiała „Rzeczpospolita”.

Jak zapowiada rozmówca dziennika ministerstwo, którym ma on kierować, w swoich kompetencjach oprócz energetyki będzie miał też górnictwo i gazownictwo. Jednocześnie przyszył szef nowego resortu mówi, że ministerstwo będzie powstawać etapami, a na początek jego nadzorem mają być objęte spółki wydobywcze, a później, w ciągu kolejnych miesięcy energetyczne.

Jeśli chodzi o pogrążone w kryzysie górnictwo Krzysztof Tchórzewski nie chce mówić o szczegółach planu ratowania branży, ba jak tłumaczy na obecnym etapie jest jeszcze przed konsultacjami z innymi resortami oraz stroną społeczną. Zapewnia jednak, że priorytetem będzie utrzymanie miejsc pracy w górnictwie, a działania muszą być prowadzone w zgodzie z przepisami o pomocy publicznej i zamykać się finansowo. Rozmówca „Rz” deklaruje również, iż mimo trudniej sytuacji w górnictwie pieniądze na wypłatę tzw. barbórki muszą się znaleźć.

Krzysztof Tchórzewski odnosi się również do przejęcia kontroli nad Bogdanką przez Eneę. W jego ocenie nie było to najlepsze posunięcie. Jak tłumaczy Bogdanka obecnie dobrze sobie radzi na rynku i w tej sytuacji lepiej by było doinwestować inną kopalnię, która wychodzi na zero, a potrzebuje środków na rozwój.
„Rzeczpospolita” zapytała również przeszłego szefa resortu energetyki o energetykę jądrową. Krzysztof Tchórzewski przyznał, że nie wyklucza takiej inwestycji, ale jednocześnie zastrzegł, że w jego ocenie elektrownia jądrowa nie rozwiąże naszych problemów energetycznych, a cykl budowy tego typy instalacji jest bardzo długi. Zwrócił on jednocześnie, że Niemcy, które wycofują się z energetyki jądrowej budują obecnie dwa duże bloki węglowe.

Rozmówca dziennika odniósł się także do kwestii wsparcia dla inwestycji budowy nowych źródeł energii, których realizacja jest zagrożona w związku z niskimi cenami energii. Jak mówi takie wsparcie powinno być, ale z drugiej strony zaznacza, że trzeba rozważyć, czy spółki będą pracować „na zero” czy dla zysku.

– Jeśli państwo chce, żeby firmy pracowały dla zysku, a następnie oddaje jego część na budowę gazoportu, ratowanie kopalń, to niepotrzebnie tworzymy wtórny obieg pieniądza – mówi przyszły minister energetyki w „Rz”.

Źródło: Rzeczpospolita/CIRE.PL


Powiązane artykuły

Rozpoczęła się budowa bazy PGE Baltica w Ustce

Symboliczne wbicie łopaty oficjalnie zainaugurowało budowę bazy operacyjno-serwisowej w porcie w Ustce. Nowoczesna infrastruktura portowa ma być gotowa do użytku...

Gigant technologiczny podpisał 20-letnią umowę na atom

Constellation (Nasdaq: CEG) i Meta podpisały 20-letnią umowę zakupu energii (PPA) na produkcję Centrum Odnawialnej Energii Clinton, wspierając cele Meta...
FSRU. Fot. Hoegh LNG.

Niemiecka młodzieżówka protestuje przeciwko pływającemu gazoportowi

Młodzieżówka niemieckiej partii socjaldemokratycznej (SPD), także znana pod nazwą Jusos, Młodzi Socjaliści dołączyli do protestów ruchu proklimatycznego Fridays for Future...

Udostępnij:

Facebook X X X