Osiem krajów UE chce ambitniejszej polityki klimatycznej, wśród nich nie ma Polski, Niemiec i Włoch

8 maja 2019, 14:00 Alert

Rządy Francji, Holandii, Belgii, Szwecji, Danii, Hiszpanii, Portugalii i Luksemburga wystosowały apel o zintensyfikowanie działań UE na rzecz ochrony klimatu przed szczytem na temat przyszłości Europy, który odbędzie się w Rumunii w najbliższy czwartek (9 maja).

Panele fotowoltaiczne. Fot. Pixabay
Panele fotowoltaiczne. Fot. Pixabay

Do mediów wyciekł nieoficjalny dokument, przygotowany przez osiem krajów UE, które wzywają Wspólnotę Unię Europejską do zatwierdzenia przez Komisję Europejską, planu, który ma nakładać na wszystkie państwa członkowskie obowiązek, by osiągnęły one zerową emisję gazów cieplarnianych „najpóźniej do 2050 roku”.

Niemcy, Włochy i Polska były nieobecne w gronie sygnatariuszy dokumentu, co podkreśla podziały w kwestii unijnej polityki klimatycznej, które były już widoczne podczas poprzedniego szczytu. 

Dokument wzywa również UE do wprowadzenia ambitniejszych celów, jeśli chodzi o redukcję emisji gazów cieplarnianych do 2030 r., jeszcze przed nadzwyczajnym szczytem klimatycznym ONZ, który ma się odbyć w Nowym Jorku we wrześniu przyszłego roku. Światowi liderzy mają podczas niego podsumować swoje zobowiązania, dotyczące redukcji emisji, zgodnie z założeniami porozumienia paryskiego. 

„UE musi przyjąć ambitne cele podczas szczytu ONZ, najlepiej po ustaleniu celu, w którym kraje Wspólnoty mają osiągnąć zerową emisję gazów cieplarnianych najpóźniej do 2050 r.”, czytamy w dokumencie, wzywającym kraje UE do „zwiększenia” swoich wkładów krajowych na rzecz redukcji emisji do 2030 roku.

Według ONZ obecne zobowiązania poszczególnych krajów, jeśli chodzi o redukcję emisji doprowadzą do globalnego ocieplenia o ponad 3 ° C, co według naukowców może mieć katastrofalne skutki dla planety, włączając w to masowe wymieranie gatunków i zagrożenie ekosystemów, które są niezbędne dla rozwoju rolnictwa i przetrwania ludzkości.

Na razie wkład UE w realizację celów paryskich jest dość niewielki. Analiza, która ma zostać opublikowana jutro przez think-tank Carbon Market Watch, zajmujący się kwestiami klimatycznymi, wykazała „poważny brak zaangażowania w walkę ze zmianami klimatu rządów” we Włoszech, a w szczególności na Węgrzech, w Polsce i Rumunii.

„Walka ze zmianami klimatycznymi powinna być kamieniem węgielnym europejskiej strategii na lata 2019-2024”, stwierdza dokument, opublikowany przez 8 krajów UE ostrzegając, że problem ocieplania się klimatu ma „głębokie implikacje dla przyszłości ludzkości i naszej planety”.

Zeszłego lata Europa doświadczyła fal upałów i ogromnych pożarów, nawet na kole podbiegunowym, co było wydarzeniem bez precedensu, o którym naukowcy mówili, że jest zapowiedzią przyszłych zmian klimatycznych.

„Zmierzamy do załamania klimatu” – ostrzegł Sebastian Mang, doradca ds. polityki klimatycznej UE z Greenpeace. Jednak podczas gdy niektóre rządy poważnie podchodzą do tego zagrożenia, „rządy niemiecki, włoski i polski wciąż mocno trzymają głowy w piasku” – skonstatował.

Euractiv/Joanna Kędzierska