W latach 2018-2032 firmy energetyczne planują oddać do eksploatacji łącznie ponad 11,9 GW nowych mocy wytwórczych – czytamy w Biuletynie Urzędu Regulacji Energetyki. Dodano, że w tym czasie planowane wycofanie mocy z eksploatacji wyniesie ok. 11,8 GW.
„Przy czym około 43 proc. planowanych łącznych nakładów dotyczy jednostek wytwórczych na węglu kamiennym, około 30 proc. ‒ jednostek wiatrowych, zaś około 21 proc. ‒ jednostek na gazie ziemnym” – napisano.
Jak podkreślono, już w 2019 r. mogą wystąpić istotne trudności z zapewnieniem bilansu mocy (dostaw energii do odbiorców bez konieczności wprowadzania ograniczeń) w okresie letnio-jesiennym.
„Na ocenę tej sytuacji wpływa między innymi fakt niewielkiego marginesu mocy dyspozycyjnej dostępnej w KSE (Krajowy System Elektroenergetyczny – red.) w tym okresie przy założeniu rezerwy mocy jedynie na poziomie 9 proc. ponad zapotrzebowanie tj. niezbędnej w warunkach operacyjnych” – wyjaśniono.
Wyniki przeprowadzonej analizy wskazują, że już w najbliższym czasie może zmaterializować się ryzyko braku możliwości zrównoważenia dostępnych mocy w KSE i szczytowego zapotrzebowania na moc przy zapewnieniu odpowiednich rezerw mocy w KSE.
„Ewentualne opóźnienie oddania do eksploatacji jednostek wytwórczych w Elektrowni Opole oraz trwałe wycofanie z eksploatacji jednostek wytwórczych w Elektrowni Adamów może przyczynić się do pogorszenia bilansu mocy” – czytamy.
„Średnia cena energii elektrycznej wynikająca z planowanej sprzedaży i planowanych przychodów ze sprzedaży tej energii (według danych ankietowych) liczona dla wszystkich technologii paliwowych dla nowych inwestycji planowanych w latach 2018-2032 ukształtowała się na poziomie 237,20 zł/MWh” – poinformowano.