(Vecernji list/Teresa Wójcik)
Stany Zjednoczone nie są przeciwne realizacji chorwackiego projektu terminala LNG-Krk. Przeszkodą jest natomiast struktura ekonomiczna tego projektu. Przyznał to były przedstawiciel i koordynator ds. międzynarodowych problemów energetycznych w Departamencie Stanu USA, David L. Goldwyn odpowiadając na pismo ambasadora Chorwacji w Waszyngtonie. Ambasador stwierdził, że „bez długoterminowych kontraktów z amerykańskimi firmami, których to kontraktów wciąż nie ma, budowa terminala LNG na wyspie Krk staje się opcją poważnego ryzyka”.
Ambasador skrytykował też zbyt długie procedury otrzymywania koncesji na dostawy gazu do państw, z którymi USA nie mają umowy o wolnym handlu. A Chorwacja jest jednym z takich państw. Goldwyn odpowiedział, co do tej sprawy, że do otrzymania koncesji konieczna jest ocena amerykańskiego interesu publicznego. „Gdy tylko wniosek przejdzie tę procedurę oraz oceniony zostanie jego wpływ na środowisko, koncesja jest wydawana nawet w ciągu trzech dni”. Według dwóch ekspertyz zamówionych przez Departament Stanu eksport do 20 mld stóp3 dziennie gazu jest korzystny dla gospodarki USA. Dotychczas wydane koncesje eksportowe nawet nie zbliżyły się do tego wolumenu.
Nie przepisy USA są więc przeszkodą dla realizacji projektu terminala LNG-Krk. Prawdziwy problem polega na tym, by projekt dostosować go wymogów komercyjnych. Projekt musi uwzględniać budowę infrastruktury przesyłowej, aby gaz mógł być bez ograniczeń transportowany nabywcom z poza Chorwacji. Goldwyn zwraca się do Chorwacji i USA, aby wspólnie zajęły się usuwaniem istniejących przeszkód w realizacji terminala LNG-Krk.