icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Ustawa odległościowa może zostać przyjęta na kolejnym posiedzeniu Sejmu

(Gramwzielone.pl)

Jak poinformował portal Gramwzielone.pl , przygotowana przez PiS ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych (tzw. ustawa odległościowa), która może zatrzymać rozwój energetyki wiatrowej w Polsce, jest procedowana w Sejmie w ekspresowym tempie.

Powołana przedwczoraj, podczas I czytania poselskiego projektu tej ustawy, podkomisja już dzisiaj przyjęła sprawozdanie. To otwiera drogę do szybkiego uchwalenia ustawy odległościowej przez Sejm.

Podkomisja zajmująca się projektem ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, którego pierwsze czytanie w Sejmie odbyło się zaledwie przedwczoraj, po wczorajszym i dzisiejszym posiedzeniu już przyjęła ten projekt, nie wprowadzając do niego gruntownych zmian.

Podkomisja obradowała w 9-osobowym składzie, z czego 5 posłów miało Prawo i Sprawiedliwość, dwóch posłów miała PO, a po jednym kluby Nowoczesnej i Kukiz15. Taki skład podkomisji przesądził o przyjęciu sprawozdania do projektu ustawy, który przygotowali posłowie PiS – mimo, że stanowczo przeciwko przepisom tego projektu podczas I czytania wystąpili posłowie PO i Nowoczesnej. Ich uwagi, zgłoszone podczas prac podkomisji, zostały odrzucone. Częścią uwag opozycji ma się jeszcze zająć Komisja Infrastruktury.

Poseł Nowoczesnej Mirosław Suchoń alarmował dzisiaj, że wejście w życie procedowanych przepisów będzie oznaczać koniec rynku wiatrowego i działających na nim firm, a posłowie nie słuchają apeli branży o nieprzyjmowanie tak niekorzystnych dla niej przepisów.

W odpowiedzi poseł PiS Bogdan Rzońca ocenił, że w dniu wczorajszym podkomisja przychylając się do niektórych uwag wprowadziła przepisy, które łagodzą wprowadzane regulacje – w tym w zakresie respektowania pewnych praw nabytych operatorów już funkcjonujących farm wiatrowych.
– Krachu farm wiatrowych nie będzie, ale będą czytelne informacje dla przyszłych inwestorów – komentował poseł Rzońca.

Podstawowe założenia ustawy odległościowej zostały jednak przez sejmową podkomisję utrzymane. Przyjęcie przez nią sprawozdania oznacza, że podkomisja w zasadzie kończy pracę już po dwóch dniach od powołania – w terminie, który wyznaczył jej w środę przewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury Grzegorz Schreiber z PiS.

Teraz projekt ustawy odległościowej może wrócić do tej komisji, a wobec większości w Komisji Infrastruktury i w całym Sejmie, którą ma PiS, oraz jak wskazuje dotychczasowe tempo procedowania tej ustawy, już na najbliższym posiedzeniu Sejmu ustawa może zostać przyjęta na posiedzeniu plenarnym. Najbliższe posiedzenie Sejmu rozpocznie się 30 marca br.

Zgodnie z zapisami projektu ustawy w zakresie inwestycji w elektrownie wiatrowe, ta ustawa, po przyjęciu przez parlament i podpisaniu jej przez prezydenta, miałaby wejść w życie już po 14 dniach po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw. Dłuższe vacatio legis przewiduje się dla niektórych zapisów tej ustawy.

(Gramwzielone.pl)

Jak poinformował portal Gramwzielone.pl , przygotowana przez PiS ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych (tzw. ustawa odległościowa), która może zatrzymać rozwój energetyki wiatrowej w Polsce, jest procedowana w Sejmie w ekspresowym tempie.

Powołana przedwczoraj, podczas I czytania poselskiego projektu tej ustawy, podkomisja już dzisiaj przyjęła sprawozdanie. To otwiera drogę do szybkiego uchwalenia ustawy odległościowej przez Sejm.

Podkomisja zajmująca się projektem ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, którego pierwsze czytanie w Sejmie odbyło się zaledwie przedwczoraj, po wczorajszym i dzisiejszym posiedzeniu już przyjęła ten projekt, nie wprowadzając do niego gruntownych zmian.

Podkomisja obradowała w 9-osobowym składzie, z czego 5 posłów miało Prawo i Sprawiedliwość, dwóch posłów miała PO, a po jednym kluby Nowoczesnej i Kukiz15. Taki skład podkomisji przesądził o przyjęciu sprawozdania do projektu ustawy, który przygotowali posłowie PiS – mimo, że stanowczo przeciwko przepisom tego projektu podczas I czytania wystąpili posłowie PO i Nowoczesnej. Ich uwagi, zgłoszone podczas prac podkomisji, zostały odrzucone. Częścią uwag opozycji ma się jeszcze zająć Komisja Infrastruktury.

Poseł Nowoczesnej Mirosław Suchoń alarmował dzisiaj, że wejście w życie procedowanych przepisów będzie oznaczać koniec rynku wiatrowego i działających na nim firm, a posłowie nie słuchają apeli branży o nieprzyjmowanie tak niekorzystnych dla niej przepisów.

W odpowiedzi poseł PiS Bogdan Rzońca ocenił, że w dniu wczorajszym podkomisja przychylając się do niektórych uwag wprowadziła przepisy, które łagodzą wprowadzane regulacje – w tym w zakresie respektowania pewnych praw nabytych operatorów już funkcjonujących farm wiatrowych.
– Krachu farm wiatrowych nie będzie, ale będą czytelne informacje dla przyszłych inwestorów – komentował poseł Rzońca.

Podstawowe założenia ustawy odległościowej zostały jednak przez sejmową podkomisję utrzymane. Przyjęcie przez nią sprawozdania oznacza, że podkomisja w zasadzie kończy pracę już po dwóch dniach od powołania – w terminie, który wyznaczył jej w środę przewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury Grzegorz Schreiber z PiS.

Teraz projekt ustawy odległościowej może wrócić do tej komisji, a wobec większości w Komisji Infrastruktury i w całym Sejmie, którą ma PiS, oraz jak wskazuje dotychczasowe tempo procedowania tej ustawy, już na najbliższym posiedzeniu Sejmu ustawa może zostać przyjęta na posiedzeniu plenarnym. Najbliższe posiedzenie Sejmu rozpocznie się 30 marca br.

Zgodnie z zapisami projektu ustawy w zakresie inwestycji w elektrownie wiatrowe, ta ustawa, po przyjęciu przez parlament i podpisaniu jej przez prezydenta, miałaby wejść w życie już po 14 dniach po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw. Dłuższe vacatio legis przewiduje się dla niektórych zapisów tej ustawy.

Najnowsze artykuły