(Teresa Wójcik)
W związku z pojawiającymi się informacjami prasowymi o tym, iż „rząd dał związkom w Kompanii Węglowej alternatywę: albo cięcie płac, albo zamknięcie kopalń”, zarząd Kompanii Węglowej oświadczył że zadeklarował – w porozumieniu z Ministerstwem Energii – przeniesienie do Polskiej Grupy Górniczej wszystkich 11 kopalń wchodzących w skład Kompanii Węglowej. Obecnie nie jest rozpatrywany żaden wariant zakładający likwidację 4 kopalń. Polska Grupa Górnicza powstanie w oparciu o 11 kopalń i 4 zakłady wchodzące obecnie w skład KW. Oświadczenie potwierdził dziennikarzom wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
Mimo to negocjacje środowe zostały przerwane. Przed rozpoczęciem negocjacji związkowcy postawili warunek, że zanim rozpoczną się rozmowy, zarząd KW zrezygnuje z wypowiedzenia porozumienia z 17 lipca 2015 r. – które gwarantowało górnikom niezmienne warunki pracy i płacy przez rok po przekazaniu jedenastu kopalń Kompanii do Polskiej Grupy Górniczej. Ta kwestia stała się dominująca. Po pewnym czasie emocje były tak silne, że przedstawiciele radykalnego związku Sierpień 80 opuścili salę. Potem wyszli też przedstawiciele pozostałych central związkowych z Kompanii Węglowej.
Kazimierz Grajcarek szef Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność powiedział nam, że najważniejsze jednak będą rozmowy przedstawicieli związkowców całej branży górniczej z Ministerstwem Energii, które mają odbyć się w najbliższy piątek (5 lutego) . Rozmowy będą dotyczyć programu ratowania polskiego górnictwa jako całej branży.
Z naszych informacji wynika, że górnicy – nie tylko działacze związkowi – są wzburzeni przede wszystkim bezkarnością polityków, którzy doprowadzili górnictwo węglowe „do ruiny” – jak mówią. Jednocześnie konieczne jest podjęcie trzech pilnych decyzji; jak zagospodarować węgiel ze zwałów, znaleźć rynek dla polskiego węgla w tym także np. w branży chemicznej oraz opracować realny program szybkiego wdrożenia nowych technologii.