(Reuters/AFP/Portfolio.hu/Teresa Wójcik/Wojciech Jakóbik)
Węgierski minister spraw zagranicznych i handlu Peter Szijarto poinformował wczoraj media, że spodziewa się dużego ożywienia rozmów z Serbią, Turcją, Grecją i Macedonią o możliwości budowy nowego gazociągu, który połączyłby te kraje z Europą środkową. Dodał, że Węgry w bardzo dużym stopniu zależne od rosyjskiego gazu, zamierzają po rezygnacji Moskwy z realizacji South Stream, zmagazynować duże ilości gazu z Rosji i że tę propozycję już przedstawiły stronie rosyjskiej.
Przyznają jednocześnie, że po zatrzymaniu South Stream, muszą szukać alternatywnych źródeł dostaw.
Gazprom od ubiegłego roku już dostarczył 700 mln m. sześc. surowca do węgierskich magazynów. Węgry dysponują ok. 6 mld m. sześc. pomieszczeń magazynowych, ale rząd zapewnia, że nie zamierza sprzedać Rosji żadnej powierzchni magazynowej. Minister Szijarto powiedział, że Węgry biorą pod uwagę również import gazu z przyszłego gazoportu LNG w Chorwacji.