Litasco, czyli podmiot zależny od rosyjskiego giganta paliwowego zaprzestał wszystkich operacji, które prowadził dotychczas ze spółką PDVSA.
Jak powiedział dyrektor generalny Łukoila Vagit Alekperov, decyzja została podjęta, po tym jak amerykańska administracja nałożyła sankcje na wenezuelski koncern. Litasco prowadziło z PDVSA operacje swapowe, polegające na wymianie produktów. Dostarczało Wenezueli przede wszystkim ropę i produkty ropopochodne, takie jak benzynę i rozpuszczalniki służące do rozcieńczania ciężkiego surowca znad Orinoko. Teraz dostawy zostały całkowicie wstrzymane.
Prócz Łukoila, Wenezuela robi również interesy z Rosnieftem, który jest jaj największym kredytodawcą. PDVSA otrzymało od koncernu miliardy dolarów, które spłaca w ropie. Na razie nie ma informacji, żeby dostawy surowca do Rosji zostały wstrzymane. Rosnieft zainwestował także sporo w wenezuelskie pola naftowe.
Tymczasem reżimowy wenezuelski Sąd Najwyższy wydał wczoraj decyzję o zakazie opuszczania kraju dla nowych członków zarządów PDVSA i jej spółki córki Citgo, które zostały powołane przez opozycyjne Zgromadzenie Narodowe, o czym pisaliśmy już na łamach BiznesAlert.pl. Część z nich już przebywa za granicą.
Reuters/Joanna Kędzierska
https://biznesalert.pl/kedzierska-wenezuela-citgo-pdvsa/