Wiśniewski: Energetyka obywatelska przeciwko monopolowi koncernów

2 marca 2015, 15:00 Energetyka

Rozwój energetyki prosumenckiej będzie prowadził do obniżenia kosztów energii w Polsce. Pozwoli to też zdemonopolizować rynek, którym dziś zarządzają duże koncerny – twierdzi Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej.

Jego zdaniem ceny zielonej energii w Polsce rosły, ponieważ rynek jest zmonopolizowany przez koncerny energetyczne. – Za granicą ceny zielonej energii w ciągu ostatnich 6 lat spadły o ok. 50 proc., u nas one rosły – podkreśla prezes Wiśniewski – W obecnym systemie promowane są duże i nieefektywne źródła energii, co generuje wysokie koszty. – Mamy słabe sieci, duże koszty przyłączenia, straty przesyłowe. Ten system przez 10 lat wykazywał głęboką nieefektywność – ocenił prezes IEO. Jego zdaniem – utrzymana przez Sejm wbrew rządowi tzw. poprawka prosumencka w ustawie o OZE pozwoli na rozwój tego rynku, co w konsekwencji przełoży się na obniżenie kosztów energii. Tzw. zapis prosumencki gwarantuje posiadaczom przydomowych mikroinstalacji (np. solarów) o mocy do 10 kW odkup od nich zielonej energii po cenie gwarantowanej i wyższej niż rynkowa. Przepis ten dzieli prosumentów, czyli jednoczesnych producentów i konsumentów energii na dwie grupy. Najmniejsze instalacje do 3 kW i te od 3kW do 10 kW. W przypadku tych pierwszych wsparcie miałoby wynieść ok. 75 gr na kWh w ciągu piętnastu lat, w przypadku drugiej 40-70 gr/ kWh.

Wiśniewski ocenił, że poprawka może chwilowo przyczynić się do lekkiego podniesienia cen za zieloną energię. Jego zdaniem obecnie gospodarstwa domowe dopłacają za taką energię 2,8 groszy za 1 kWh energii. W 2016 r. ta opłata może lekko wzrosnąć do 2,9 gr za 1 kWh. Prezes IEO zwrócił jednak uwagę, że prosumenci konsumując i sprzedając energię będą uczestniczyli w grze rynkowej, która ostatecznie doprowadzi do obniżenia cen zielonej energii.