icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

WN: Cena energii poraża. Przemysł chce rekompensat

Cena energii na polskim rynku poszła mocno w górę. To pokłosie wyższych notowań uprawnień do emisji CO2 i drożejącego węgla. Przemysł drży przed utratą konkurencyjności i proponuje rekompensaty dla wybranych branż. Czy rząd na to przystanie? – pyta Magdalena Skłodowska z portalu WysokieNapiecie.pl.

– Od początku roku obserwujemy gwałtowny wzrost cen uprawnień do emisji CO2, a na polskim rynku pali wzrost cen węgla. Równolegle drastycznie rosną również ceny energii elektrycznej notowane w transakcjach giełdowych, dla przykładu za produkt pasmowy na trzeci kwartał 2018 roku trzeba zapłacić około 260 zł za MWh, ponad 80 zł/MWh więcej niż na początku roku – mówi Henryk Kaliś, przewodniczący Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu (FOEEiG).

O utracie konkurencyjności przez przemysł głośno było podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego. W trakcie jednej z debat uczestnicy zauważyli, że koszty energii elektrycznej w Polsce są wyższe niż w innych krajach UE. Wskazano, że wynika to m.in. z ograniczeń w handlu energią. Zauważono, że firmy energochłonne w wielu krajach zwolnione są z większości kosztów regulacyjnych.

Znaleźli pieniądze na rekompensaty

Polskie firmy mają pomysł, skąd wziąć pieniądze na rekompensaty dla energochłonnych branż. Drożejące prawa do emisji CO2 to też wyższe wpływy do budżetu z aukcji tych uprawnień. Część krajów, jak: Niemcy, Francja, Belgia, Holandia, Wielka Brytania, Hiszpania, Finlandia, Norwegia, Litwa, Grecja, chroniąc własny przemysł przed wzrostami cen energii elektrycznej, wprowadziło rekompensaty kosztów pośrednich. Polscy odbiorcy przemysłowi starają się o to od lat. –  Z uwagi na sytuację rynkową problem ten stał się palący. Można go rozwiązać wykorzystując część środków, jakie polski rząd uzyskuje ze sprzedaży uprawnień do emisji na aukcjach. W 2018 r w budżecie państwa pojawi się z tego tytułu ponad 4,5 miliarda złotych, w latach kolejnych sumy te będą rosły – argumentuje Kaliś.

Czy i jak polscy przedsiębiorcy mogą się starać o dopłaty? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Cena energii na polskim rynku poszła mocno w górę. To pokłosie wyższych notowań uprawnień do emisji CO2 i drożejącego węgla. Przemysł drży przed utratą konkurencyjności i proponuje rekompensaty dla wybranych branż. Czy rząd na to przystanie? – pyta Magdalena Skłodowska z portalu WysokieNapiecie.pl.

– Od początku roku obserwujemy gwałtowny wzrost cen uprawnień do emisji CO2, a na polskim rynku pali wzrost cen węgla. Równolegle drastycznie rosną również ceny energii elektrycznej notowane w transakcjach giełdowych, dla przykładu za produkt pasmowy na trzeci kwartał 2018 roku trzeba zapłacić około 260 zł za MWh, ponad 80 zł/MWh więcej niż na początku roku – mówi Henryk Kaliś, przewodniczący Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu (FOEEiG).

O utracie konkurencyjności przez przemysł głośno było podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego. W trakcie jednej z debat uczestnicy zauważyli, że koszty energii elektrycznej w Polsce są wyższe niż w innych krajach UE. Wskazano, że wynika to m.in. z ograniczeń w handlu energią. Zauważono, że firmy energochłonne w wielu krajach zwolnione są z większości kosztów regulacyjnych.

Znaleźli pieniądze na rekompensaty

Polskie firmy mają pomysł, skąd wziąć pieniądze na rekompensaty dla energochłonnych branż. Drożejące prawa do emisji CO2 to też wyższe wpływy do budżetu z aukcji tych uprawnień. Część krajów, jak: Niemcy, Francja, Belgia, Holandia, Wielka Brytania, Hiszpania, Finlandia, Norwegia, Litwa, Grecja, chroniąc własny przemysł przed wzrostami cen energii elektrycznej, wprowadziło rekompensaty kosztów pośrednich. Polscy odbiorcy przemysłowi starają się o to od lat. –  Z uwagi na sytuację rynkową problem ten stał się palący. Można go rozwiązać wykorzystując część środków, jakie polski rząd uzyskuje ze sprzedaży uprawnień do emisji na aukcjach. W 2018 r w budżecie państwa pojawi się z tego tytułu ponad 4,5 miliarda złotych, w latach kolejnych sumy te będą rosły – argumentuje Kaliś.

Czy i jak polscy przedsiębiorcy mogą się starać o dopłaty? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Najnowsze artykuły