icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

ZEOP: 2022 rok zmienił podejście świata do rynku energii i transformacji energetycznej

Rok 2022 przyniósł wiele zmian związanych z rynkiem energii. Kluczowym wydarzeniem kończącego się roku jest wojna na Ukrainie, która zrewidowała założenia związane z transformacją energetyczną oraz rozwojem nowych mocy wytwórczych, zwłaszcza tych odnawialnych. Wydarzenia geopolityczne mają i będą miały znaczący wpływ na funkcjonowanie sektora energetycznego w 2022 roku oraz w latach następnych – piszą Joanna Derlikiewicz, Bartłomiej Kupiec, Hubert Spychalski, Hubert Put i Aleksander Tretyn ze Stowarzyszenia “Z energią o prawie”.


Co z tym wiatrem?

2022 roku ponownie nie okazał się łaskawy dla lądowej energetyki wiatrowej. Od blisko dwóch lat sporo mówi się o nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie lądowych farm wiatrowych, lecz niestety realnie nie zostały podjęte istotne kroki w kierunku zniesienia zasady 10H. Wydawało się, że istotnym impulsem do zmiany niekorzystnych regulacji będzie tocząca się wojna na Ukrainie, tak niestety jednak się nie stało. W połowie roku do sejmu wpłynął kolejny projekt nowelizacji zasady 10H, który zakładał, iż nowe inwestycje będą mogły być realizowane w minimalnej odległości 500 m od zabudowy mieszkaniowej czy też terenów chronionych. Ostateczny głos, co do lokalizacji elektrowni wiatrowej w danej gminie, miałby należeć do samorządów i to one decydowałyby czy farma wiatrowa może powstać w okolicy zabudowy lub terenów, chronionych. Rozwiązanie to wydaje się być bardzo dobrym kompromisem między aktualnymi niekorzystnymi regulacjami, a tymi, które pozwolą na dynamiczny rozwój energetyki wiatrowej. Niestety, stronie rządzącej nie udało się w tym rok znieść jednej z najbardziej niekorzystnych regulacji dla OZE, co przekłada się na dalsze blokowanie nowych inwestycji w lądowe farmy wiatrowe.

Według informacji statystycznych o energii elektrycznej Agencji Rynku Energii w październiku 2022 roku łączna moc zainstalowana w energetyce wiatrowej wynosiła 7,7 GW. W tym samym miesiącu 2021 roku łączna moc zainstalowana wynosiła około 6,8 GW. Należy zauważyć, iż za ten wzrost w głównej mierze odpowiadają stare projekty, które uzyskały stosowne decyzje administracyjne jeszcze przed wejściem niekorzystnych regulacji.

Według prognoz Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, w przypadku gdy odległość budynków od elektrowni wiatrowych będzie nie większa niż 500m, w scenariuszu minimalnym do 2030 roku jesteśmy w stanie zwiększyć moc do 11 GW zaś w scenariuszu maksymalnym do 22 GW, czyli prawie trzykrotnie w porównaniu do aktualnej sytuacji. W Przypadku gdy regulacje nie zostaną zmienione, do 2030 rok moc w polskiej lądowej energetyce wiatrowej może wzrosnąć poniżej 1 GW w scenariuszu minimalnym, zaś w scenariuszu maksymalnym może wzrosnąć do 2 GW.

Bez wątpienia w nowym, 2023 roku powinniśmy liczyć na jak najszybszą nowelizacje zasady 10H co pozwoli zrealizować pozytywne prognozy związane ze wzrostem mocy wiatrowych. Lądowa energetyka wiatrowa cieszy się również coraz większym poparciem społeczeństwa. Według badań Social Changes 81 procent obywateli popiera rozwój lądowej energetyki wiatrowej zaś 75 procent społeczeństwa uważa iż wiatraki na ladzie wpłyną na wzrost bezpieczeństwa energetycznego Polski.

Należy pamiętać również iż energetyka wiatrowa jest jednym z najtańszych źródeł energii. W aktualnej sytuacji skalującego kryzysu energetycznego i gospodarczego rozwój lądowej energetyki wiatrowej jest w stanie w znaczny sposób obniżyć ceny energii, które w 2022 roku były rekordowe.

Czy fotowoltaika nadal się opłaca?

Rok 2022 był dla fotowoltaiki był intensywnym okresem rozwoju, bowiem pod koniec października moc zainstalowana w Polsce wyniosła 11 477,87 MW, co daje ok. 71 procent większy wolumen niż w roku ubiegłym w tym samym miesiącu. Równie intensywnie przedstawiały się zmiany regulacyjne. Najbardziej istotnym wydarzeniem tego roku była zmiana systemu rozliczeń prosumentów, która weszła w życie 1 kwietnia. Wprowadzenie net bilingu kosztem net meteringu spowodowało niemałe zamieszanie i dosłowny boom instalacyjny w miesiącach poprzedzających wejście w życie nowych przepisów. Wszystko to z powodu niejasnych dla osób fizycznych przepisów, które preferowały pozostanie przy systemie opustów, uważając ten system jako bardziej opłacalny. Z perspektywy czasu należy uznać, że wysokie ceny energii sprawiły, że system net bilingu sprawdził się. Wymaga on natomiast od prosumenta większego zaangażowania na rynku energii. Pomimo nowego systemu rozliczeń ilość mikroinstalacji przyłączonych do sieci jest zdumiewająca. Jak podaje PTPiREE ich liczba na koniec października 2022 roku wyniosła 1 milion 191 tysięcy, a ich moc wyniosła ponad 9 GW. “W 2021 roku OSD przyłączyli do swoich sieci ponad 396 tysięcy nowych mikroinstalacji o łącznej mocy ponad 3 GW, dla porównania od początku roku 2022 do końca października przyłączonych zostało już ponad 337 tysięcy mikroinstalacji o mocy ponad 2,95 GW”. Powyższe wskazują na utrzymanie tendencji przyłączania do sieci nowych mocy wytwórczych w mikroinstalacjach.

Kolejnym wydarzeniem wartym uwagi była nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii wprowadzająca definicję mocy zainstalowanej. Z punktu widzenia wytwórców jest to o tyle istotne, że obecnie na wydawanych przez operatorów warunkach przyłączenia, oprócz określonej mocy przyłączeniowej widnieje również moc zainstalowana, której przekroczenie może skutkować odmową przyłączenia gotowej instalacji do sieci elektroenergetycznej.

Pod koniec roku ustawodawca musiał pilnie reagować na drastycznie rosnące ceny energii wprowadzając ustawę o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku, która uregulowała odpis na Fundusz, będący daniną publicznoprawną, do której odprowadzania zobowiązani są praktycznie wszyscy wytwórcy energii elektrycznej oraz przedsiębiorstwa zajmujące się obrotem energią. Z pewnością dodatkowy podatek nałożony na wytwórców może spowolnić rozwój przede wszystkim odnawialnych źródeł energii w 2023 roku. Ustawa ingeruje również w umowy PPA, które coraz częściej są alternatywą dla wsparcia publicznego z aukcji OZE.

Wysokie ceny energii elektrycznej zachęcają wytwórców do inwestowania w projekty elektrowni fotowoltaicznych. Z drugiej strony obowiązujący przez cały 2023 rok odpis na Fundusz zmienia rentowność projektów, a przykłady ostatnich procedur ustawodawczych powodują obawy wśród inwestorów o niestabilne i zagrażające inwestycjom ustawodawstwo. Ponadto coraz to częstsze odmowy operatorów dotyczące wydania warunków przyłączeniowych prowadzą do konstatacji, że inwestowanie w dużą PV jest coraz trudniejsze.

Warto zauważyć, że w 2022 roku fotowoltaika zdominowała aukcje OZE, co pokazuje jak istotnym źródłem wytwórczym staje się energia słoneczna. Pomimo małej ilości zgłoszonych projektów do aukcji, co spowodowane jest niską atrakcyjnością wsparcia publicznego, procent zgłoszonych projektów fotowoltaicznych świadczy o tym, że teraz jest czas dla fotowoltaiki.

Już w 2022 roku w kuluarach komisji sejmowych przewinął się projekt nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, który przewiduje obowiązek lokalizowania elektrowni fotowoltaicznych na podstawie MPZP. Wprowadzenie tego uregulowania byłoby wydarzeniem porównywalnym do uchwalenia ustawy o inwestycjach w elektrownie wiatrowe, która uregulowała tzw. zasadę 10H – jednym słowem zamrożenie rozwoju dużej fotowoltaiki na kilka lat.

Ponadto pojawiają się pomysły, aby nowelizacją ustawy prawo energetyczne zwiększyć wysokość opłaty przyłączeniowej oraz wprowadzić bezzwrotną opłatę za rozpatrzenie wniosku o określenie warunków przyłączenia, która miałaby wynosić 100 000,00 zł. Tego typu uregulowanie doprowadziłoby do sytuacji, w której w elektrownie fotowoltaiczne mogłyby inwestować tylko największe podmioty posiadające odpowiednie zaplecze finansowe.

Rok 2023 będzie więc dla wytwórców rokiem trudnym, lecz w perspektywie długookresowej rozwój nowych źródeł wytwórczych wydaje się być niezagrożony. Wciąż procedowane są projekty dużych elektrowni fotowoltaicznych na ogromne wolumeny mocy, które przy sprzyjających warunkach legislacyjnych i ekonomicznych powstaną w ciągu najbliższych kilku lat. Zamrożenie cen energii dla odbiorców końcowych w znacznej części nie wystarczy i będą oni dalej poszukiwać oszczędności inwestując we własne źródła wytwórcze, którymi są instalacje fotowoltaiczne, dlatego wśród instalacji prosumenckich spodziewany jest dalszy przyrost mocy. Ponadto ministerstwo rozwoju i technologii przygotowało pakiet rozwiązań zwanych prosumentem lokatorskim, które przewiduje uregulowanie przepisów, by te pozwalały na inwestowanie przez spółdzielnie i zarządców budynków mieszkalnych w instalacje fotowoltaiczne, bowiem koncepcja prosumenta zbiorowego się nie sprawdziła. Prosument lokatorski umożliwia podmiotowi zarządzającemu budynkiem wielolokalowym (spółdzielnia, wspólnota mieszkaniowa) zainwestować w większą instalację, niż jest potrzebna dla części wspólnej. Autokonsumpcja w ramach prosumenta lokalnego ma dotyczyć tylko części wspólnej. Całość energii oddawanej do sieci będzie rozliczana miesięcznie ze sprzedawcą według cen hurtowych i wpływać na konto właściciela.

Przyszłość biogazu i biometanu w krajowym miksie energetycznym

Branża biogazu i biometanu ma ogromny potencjał rozwoju w Polsce. Zgodnie z analizami Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu możliwości produkcji biometanu wynoszą w Polsce ok. 7-8 mld m sześc. rocznie. Jednakże, na terenie Polski nie działa obecnie ani jedna biometanownia, a budowa nowych biogazowni przyhamowała z powodu długich postępowań administracyjnych związanych z procesem inwestycyjno-budowlanym. Rozwój sektora biometanu i biogazu hamowany w Polsce jest bowiem w głównej mierze przez brak odpowiednich regulacji prawnych. Ponadto w Polsce jak i u reszty państw członkowskich UE, proces uzyskiwania odpowiednich pozwoleń administracyjnych wymaganych do budowy biogazowni lub biometanowni jest skomplikowany i czasochłonny. Opóźnia to powstawanie nowych jednostek wytwórczych i zagraża pomyślnej realizacji tego typu projektów. Z dniem 23 września 2022 roku weszło w życie rozporządzenie ministra klimatu i środowiska z dnia 6 sierpnia 2022 roku zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków funkcjonowania systemu gazowego, (dalej: rozporządzenie z dnia 6 sierpnia 2022 roku).

Podstawowym jego celem było umożliwienie zatłaczania biometanu do sieci gazowej. Na gruncie tego aktu prawnego dostosowano parametry jakościowe dla paliw gazowych w sieciach poprzez określenie w § 38 ust. 1 wymagań jakościowych w zakresie związków chemicznych, które występują w biometanie. W przypadku niektórych z nich, rozporządzenie z dnia 6 sierpnia 2022 roku określa pożądany przedział udziału w paliwie gazowym, pozostawiając operatorom systemów gazowych pewną swobodę w zakresie odpowiedniego dostosowywania poszczególnych parametrów do stanu sieci czy innych aspektów technicznych dotyczących funkcjonowania systemu.

Powyższe rozporządzenie jest niewystarczające aby stworzyć podstawy prawne rynku biometanu. Do tego konieczne są zmiany na poziomie ustawowym wprowadzenie systemu gwarancji pochodzenia biometanu oraz stworzenie zachęt, w szczególności finansowych, które zmniejszą ryzyko ponoszone przez inwestorów. Pod koniec grudnia 2022 roku, ministerstwo rolnictwa i rozwoju wsi zapowiedziało propozycje regulacyjne dotyczące branży biometanowej. Zaproponowano definicję legalną biometanu oraz wprowadzenie instrumentów operacyjnego wsparcia wytwarzania biometanu. Model wsparcia ma opierać się na sprawdzonej już na polskim rynku OZE, koncepcji dwustronnego kontraktu różnicowego (ang. contract for difference, CfD). Ponadto zapowiedziano ułatwienia w procesie inwestycyjno-budowalnym, które mają przyspieszyć i ułatwić prowadzenie inwestycji w zakresie tego typu instalacji zapewniających dostawy odnawialnego paliwa gazowego.

W grudniu 2021 roku Komisja Europejska przedstawiła propozycję unijnych ram dekarbonizacji rynków gazu, w której określono zasady ułatwiające integrację biometanu z sieciami gazowymi w całej Unii w celu harmonizacji przepisów dotyczących branży Obecnie wzrost produkcji biometanu i biogazu w Polsce i innych krajach UE jest hamowany przez różnice na poziomie ustawodawstwa krajowego krajów członkowskich, wynikających z charakterystyki krajowych producentów i odbiorców, różnych rodzajów substratów wykorzystywanych w jednostkach wytwórczych. Należy zaznaczyć, że na dzień pisania artykułu, ministerstwo rolnictwa i rozwoju wsi nie przedstawiło szczegółów regulacji branży biometanowej. Polskie regulacje branży biometanowej muszą być zgodne z regulacjami unijnymi. Ponadto należy uelastycznić system uzyskiwania pozwoleń koniecznych do realizacji procesu inwestycyjno-budowlanego biogazownii i biometanowni na terenie Polski. Długoterminowa polityka wsparcia może być dobrym sposobem na stworzenie korzystnych warunków dla sektora biogazu i biometanu, zapewniając stabilne i przewidywalne ramy zarówno dla producentów, jak i odbiorców, jednakże nie można doprowadzić do przeregulowania branży biogazowej i biometanowej.

Rozwój offshore oraz wodoru

Rok 2022 był okresem intensywnego rozwoju projektów offshore na polskim Bałtyku. Czas ten był szczególnie ważny, jeśli chodzi o postępy w procedurze uzyskiwania pozwoleń projektów (tzw. permitting) z wydanymi pozwoleniami sztucznowyspowymi (PSZW), ubiegających się o prawo do ujemnego salda w ramach tzw. I fazy wsparcia na podstawie ustawy offshore. Wśród nich, siedem projektów uzyskało jeszcze w 2021 roku decyzje prezesa URE o przyznaniu prawa do ujemnego salda, podlegających następnie notyfikacji Komisji Europejskiej wydającej decyzje w zakresie zgodności wsparcia z rynkiem wewnętrznym. W grudniu 2022 roku pozytywne decyzje KE, jak i tzw. drugą decyzję prezesa URE o indywidualnym poziomie wsparcia otrzymały PGE i Ørsted w zakresie projektów “Baltica 2” (1498 MW) i “Baltica 3” (1045 MW). Większość z projektów I fazy posiada zabezpieczone decyzje środowiskowe dla MFW, jak i podpisane umowy przyłączeniowe. Postępują procesy dialogu i zawierania umów z dostawcami kluczowych materiałów i usług, a planowane daty rozpoczęcia eksploatacji w zależności od projektu wahają się pomiędzy 2026 a 2028 rokiem.

Inwestorzy złożyli także wnioski o PSZW na nowe jedenaście lokalizacji przewidzianych pod rozwój MEW przez plan zagospodarowania przestrzennego polskich obszarów morskich i ustawę offshore dla tzw. drugiej fazy wsparcia. Łącznie w 2022 roku do ministerstwa infrastruktury wpłynęły 132 wnioski. W zakresie pięciu z lokalizacji wszczęte zostały postępowania rozstrzygające mające na celu wyłonienie podmiotów, którym wydane zostaną PSZW w trybie konkurencyjnym, a wnioskodawcy przedłożyli dokumenty mające na celu wykazanie spełnienia poszczególnych kryteriów oceny wniosków. Na ich podstawie organ prowadzący postępowanie udziela punktów poszczególnym wnioskodawcom i wyłania podmiot zwycięski. Oczekuje się, że pierwsze wyniki postępowań rozstrzygających zostaną opublikowane przez ministra infrastruktury już w styczniu 2023 roku. Pierwsze wyniki będą dotyczyć obszarów 53.E.1, a następnie 43.E.1, 60.E.3 i E.4. oraz 44.E.1. Postępowania dotyczące pozostałych sześciu lokalizacji, co do których trwa procedura opiniowania wniosków przez właściwe organy, zostaną przeprowadzone, a zwycięscy inwestorzy wyłonieni w nadchodzących miesiącach 2023 roku. Inwestorzy, którzy uzyskają prawomocne PSZW, a następnie zabezpieczą decyzje środowiskowe i wstępne warunki przyłączenia dla projektów będą mogli ubiegać się o wsparcie w postaci prawa do ujemnego salda w tzw. II fazie systemu wsparcia polegającej na konkurencyjnych aukcjach. Zgodnie z ustawą offshore, pierwsza aukcja dla MFW planowana jest na 2025 rok.

Bieżący rok obfitował w liczne zmiany prawne mające na celu wprowadzić szereg dostosowań w otoczeniu regulacyjnym dotyczącym ubiegania się o PSZW, jak i realizacji i eksploatacji MFW. M.in. rozstrzygnięto kwestię remisu inwestorów w postępowaniu rozstrzygającym. Zgodnie z nowelizacją ustawy o obszarach morskich RP i administracji morskiej, która weszła w życie 22 grudnia 2022 roku, w przypadku, gdy kilku wnioskodawców uzyska taką samą liczbę punktów zwycięża podmiot, który za większą liczbę kryteriów oceny wniosków o PSZW uzyskał wyższą liczbę punktów. W przypadku dalszego braku wyłonienia zwycięskiego podmiotu wygrywa podmiot, który uzyska najwyższą liczbę punktów za najważniejsze kryterium oceny wniosków (tj. kryterium dotyczące finansowania inwestycji). Jako ostateczne (i, w praktyce, prawdopodobnie kluczowe) kryterium rozstrzygnięcia remisu ustalono wybór inwestycji, która wykazuje niższy stosunek wartości planowanego przedsięwzięcia wskazanej we wniosku o PSZW do maksymalnej mocy zainstalowanej MFW. Przepis w nowym brzmieniu znajdzie zastosowanie do wszystkich toczących się postępowań. Jednocześnie ustawodawca wykluczył możliwość modyfikacji złożonych wniosków m.in w zakresie wartości planowanej MFW, traktując taką zmianę jako złożenie nowego wniosku.

Szereg korzystnych zmian uwzględniających postulaty branży został wprowadzony na mocy ustawy o szczególnej ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku gazu, której przepisy zasadniczo weszły w życie 21 grudnia 2022 roku. Na jej mocy wprowadzono przepis zapewniający inwestorom 30-letni okres ważności uzyskanego PSZW licząc od dnia, w którym rozpoczęto wykorzystywanie MFW. W ten sposób zagwarantowano obowiązywanie pozwolenia nie tylko przez okres, na który przyznawane jest wsparcie (tj. 25 lat od dnia pierwszego wprowadzenia EE do sieci na podstawie koncesji), ale na cały okres obecnie szacowanej żywotności inwestycji. Zminimalizowano w ten sposób także ryzyko inwestycyjne związane z ubieganiem się przez inwestora o przedłużenie PSZW.

Wprowadzono także szereg uproszczeń dotyczących procedury permittingowej dla MFW, jak choćby rezygnacja z wymogu uzyskiwania pozwolenia wodnoprawnego dla części infrastruktury wyprowadzenia mocy z MFW zlokalizowanej na obszarach morskich wód wewnętrznych i morza terytorialnego.

Co istotne, doprecyzowano terminy waloryzacji ceny będącej podstawą do pokrycia ujemnego salda wskazanej w decyzji prezesa URE lub wynikającej z oferty aukcyjnej. Będą one podlegały corocznej waloryzacji średniorocznym wskaźnikiem cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem z poprzedniego roku kalendarzowego, określonym w komunikacie prezesa GUS, odpowiednio od 2022 roku (w przypadku przyznania prawa do pokrycia ujemnego salda na podstawie decyzji prezesa URE, w I fazie wsparcia) albo roku następującego po roku rozstrzygnięcia aukcji (w przypadku II fazy).

Co więcej, wytwórca będzie mieć możliwość zmiany sposobu rozliczania wsparcia w postaci pomocy publicznej poprzez jednokrotne złożenie prezesowi URE oświadczenia ze wskazaniem wartości procentowych, jaka część ceny za 1 MWh ma być wyrażona w złotych, a jaka w euro. Wytwórca będzie miał możliwość jej jednokrotnej zmiany przed upływem 15 lat, licząc od dnia, w którym rozpoczęto wykorzystywanie MFW. Takie rozwiązanie umożliwia tańszą obsługę długu w przypadku finansowania projektu metodą finansowania dłużnego. Z informacji autorów opracowania wynika, że ta propozycja została złożona przez PKN Orlen.

Według prognoz przygotowanych przez Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej potencjał MEW na obszarach obecnie przeznaczonych w PZPPOM pod rozwój MFW szacowany jest na poziomie 15,3 GW (I faza projektów – 5,9 GW; II faza projektów – 9,4 GW). Przy przeznaczeniu dodatkowych obszarów pod rozwój MEW moc zainstalowana MFW w polskiej części Bałtyku mogłaby wynieść nawet 33 GW. Pełne wykorzystanie potencjału MEW będzie jednak możliwe wyłącznie pod warunkiem dokonania niezbędnych zmian w otoczeniu legislacyjnym, m.in. poprzez dokonanie rewizji PZPPOM i ustawy offshore, jak i odpowiedniego zaktualizowania strategii energetycznej.

Niewątpliwie 2023 rok zapowiada się pasjonująco wobec planowanych decyzji związanych z MFW na polskiej części Morza Bałtyckiego. Spodziewane są przede wszystkim kluczowe rozstrzygnięcia dot. przyznania PSzW dla tzw. drugiej fazy wsparcia. Co więcej, spodziewana jest także decyzja KE, jak i tzw. druga decyzja prezesa URE o indywidualnym poziomie wsparcia dla projektu Baltic Power (1200 MW).

Warto też zwrócić uwagę na możliwe decyzje dot. wyboru kolejnych dostawców dla projektów MFW (z uwzględnieniem local content umocowanego w porozumieniu sektorowym), a także podjęcie tzw. finalnej decyzji inwestycyjnej dla MFW Baltica 2 i Baltica 3.

W obliczu kryzysu energetycznego, jaki dotknął Europę w związku z prowadzeniem napastniczej wojny przez Rosję z Ukrainą, na przestrzeni bieżącego roku w Unii Europejskiej podjęto zintensyfikowane działania mające na celu przyspieszenie wdrożenia niskoemisyjnych technologii wodorowych. Zgodnie z planem RePowerEU podniesione zostały ambicje względem celów określonych w tym zakresie w Fit for 55. W odpowiedzi na potrzebę zastąpienia zastosowania gazu ziemnego, węgla i ropy naftowej w trudnych do zdekarbonizowania sektorach przemysłu i transportu KE ustanowiła cel osiągnięcia 10 mln ton rodzimej produkcji wodoru z OZE i 10 mln ton importu do 2030 roku.

Działania mające na celu stworzenie otoczenia regulacyjnego dla nieskoemisyjnego wodoru w Polsce mają miejsce m.in. poprzez procedowanie przepisów mających za zadanie częściowo wdrożyć założenia Polskiej Strategii Wodorowej przyjętej pod koniec 2021 roku, na podstawie projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo energetyczne i niektórych innych ustaw. Projekt zakłada m.in. wprowadzenie siatki pojęć niezbędnych do budowy gospodarki wodorowej w Polsce (takich jak system wodorowy, bezpośredni rurociąg wodorowy, sieć wodorowa, przesyłanie wodoru, magazynowanie wodoru), jak i uregulowanie zasad koncesjonowania działalności związanej z wodorem – koncesji podlegać ma co do zasady działalność związana z magazynowaniem wodoru, jego przesyłaniem i obrotem. Projekt obecnie znajduje się na etapie opiniowania.

Nie można powiedzieć, że inwestycje w wodór w Polsce idą pełna parą, jednak warto zauważyć, że PKN Orlen znalazł się gronie przedsiębiorstw, które obejmie zgoda KE na pomoc państwa w realizacji projektu dotyczącego technologii wodorowych (Hy2Use) w ramach “ważnych projektów stanowiących przedmiot wspólnego europejskiego zainteresowania” (IPCEI). Sam koncern zamierza przeznaczyć 7,4 mld PLN na rozwój w obszarze nisko- oraz zeroemisyjnego wodoru, opartego o OZE i technologię przetwarzania odpadów komunalnych.

2023 rok przyniesie zarówno zmiany na gruncie legislacyjnym, jak i rozwój pilotażowych projektów wodorowych. Do tych pierwszych należy wspomniana już nowelizacja Prawa Energetycznego, natomiast do drugiej grupy – próbna instalacja wodorowa w podstacji trakcyjnej PKP Energetyka czy uruchomienie Akademia Wodorowej z udziałem takich organizacji jak PKN Orlen, Toyota czy Politechniki: Łódzka oraz Warszawska.

Logo ZEOP

Szef PFR: Polska potrzebuje środków z KPO do transformacji energetyki

Rok 2022 przyniósł wiele zmian związanych z rynkiem energii. Kluczowym wydarzeniem kończącego się roku jest wojna na Ukrainie, która zrewidowała założenia związane z transformacją energetyczną oraz rozwojem nowych mocy wytwórczych, zwłaszcza tych odnawialnych. Wydarzenia geopolityczne mają i będą miały znaczący wpływ na funkcjonowanie sektora energetycznego w 2022 roku oraz w latach następnych – piszą Joanna Derlikiewicz, Bartłomiej Kupiec, Hubert Spychalski, Hubert Put i Aleksander Tretyn ze Stowarzyszenia “Z energią o prawie”.


Co z tym wiatrem?

2022 roku ponownie nie okazał się łaskawy dla lądowej energetyki wiatrowej. Od blisko dwóch lat sporo mówi się o nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie lądowych farm wiatrowych, lecz niestety realnie nie zostały podjęte istotne kroki w kierunku zniesienia zasady 10H. Wydawało się, że istotnym impulsem do zmiany niekorzystnych regulacji będzie tocząca się wojna na Ukrainie, tak niestety jednak się nie stało. W połowie roku do sejmu wpłynął kolejny projekt nowelizacji zasady 10H, który zakładał, iż nowe inwestycje będą mogły być realizowane w minimalnej odległości 500 m od zabudowy mieszkaniowej czy też terenów chronionych. Ostateczny głos, co do lokalizacji elektrowni wiatrowej w danej gminie, miałby należeć do samorządów i to one decydowałyby czy farma wiatrowa może powstać w okolicy zabudowy lub terenów, chronionych. Rozwiązanie to wydaje się być bardzo dobrym kompromisem między aktualnymi niekorzystnymi regulacjami, a tymi, które pozwolą na dynamiczny rozwój energetyki wiatrowej. Niestety, stronie rządzącej nie udało się w tym rok znieść jednej z najbardziej niekorzystnych regulacji dla OZE, co przekłada się na dalsze blokowanie nowych inwestycji w lądowe farmy wiatrowe.

Według informacji statystycznych o energii elektrycznej Agencji Rynku Energii w październiku 2022 roku łączna moc zainstalowana w energetyce wiatrowej wynosiła 7,7 GW. W tym samym miesiącu 2021 roku łączna moc zainstalowana wynosiła około 6,8 GW. Należy zauważyć, iż za ten wzrost w głównej mierze odpowiadają stare projekty, które uzyskały stosowne decyzje administracyjne jeszcze przed wejściem niekorzystnych regulacji.

Według prognoz Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, w przypadku gdy odległość budynków od elektrowni wiatrowych będzie nie większa niż 500m, w scenariuszu minimalnym do 2030 roku jesteśmy w stanie zwiększyć moc do 11 GW zaś w scenariuszu maksymalnym do 22 GW, czyli prawie trzykrotnie w porównaniu do aktualnej sytuacji. W Przypadku gdy regulacje nie zostaną zmienione, do 2030 rok moc w polskiej lądowej energetyce wiatrowej może wzrosnąć poniżej 1 GW w scenariuszu minimalnym, zaś w scenariuszu maksymalnym może wzrosnąć do 2 GW.

Bez wątpienia w nowym, 2023 roku powinniśmy liczyć na jak najszybszą nowelizacje zasady 10H co pozwoli zrealizować pozytywne prognozy związane ze wzrostem mocy wiatrowych. Lądowa energetyka wiatrowa cieszy się również coraz większym poparciem społeczeństwa. Według badań Social Changes 81 procent obywateli popiera rozwój lądowej energetyki wiatrowej zaś 75 procent społeczeństwa uważa iż wiatraki na ladzie wpłyną na wzrost bezpieczeństwa energetycznego Polski.

Należy pamiętać również iż energetyka wiatrowa jest jednym z najtańszych źródeł energii. W aktualnej sytuacji skalującego kryzysu energetycznego i gospodarczego rozwój lądowej energetyki wiatrowej jest w stanie w znaczny sposób obniżyć ceny energii, które w 2022 roku były rekordowe.

Czy fotowoltaika nadal się opłaca?

Rok 2022 był dla fotowoltaiki był intensywnym okresem rozwoju, bowiem pod koniec października moc zainstalowana w Polsce wyniosła 11 477,87 MW, co daje ok. 71 procent większy wolumen niż w roku ubiegłym w tym samym miesiącu. Równie intensywnie przedstawiały się zmiany regulacyjne. Najbardziej istotnym wydarzeniem tego roku była zmiana systemu rozliczeń prosumentów, która weszła w życie 1 kwietnia. Wprowadzenie net bilingu kosztem net meteringu spowodowało niemałe zamieszanie i dosłowny boom instalacyjny w miesiącach poprzedzających wejście w życie nowych przepisów. Wszystko to z powodu niejasnych dla osób fizycznych przepisów, które preferowały pozostanie przy systemie opustów, uważając ten system jako bardziej opłacalny. Z perspektywy czasu należy uznać, że wysokie ceny energii sprawiły, że system net bilingu sprawdził się. Wymaga on natomiast od prosumenta większego zaangażowania na rynku energii. Pomimo nowego systemu rozliczeń ilość mikroinstalacji przyłączonych do sieci jest zdumiewająca. Jak podaje PTPiREE ich liczba na koniec października 2022 roku wyniosła 1 milion 191 tysięcy, a ich moc wyniosła ponad 9 GW. “W 2021 roku OSD przyłączyli do swoich sieci ponad 396 tysięcy nowych mikroinstalacji o łącznej mocy ponad 3 GW, dla porównania od początku roku 2022 do końca października przyłączonych zostało już ponad 337 tysięcy mikroinstalacji o mocy ponad 2,95 GW”. Powyższe wskazują na utrzymanie tendencji przyłączania do sieci nowych mocy wytwórczych w mikroinstalacjach.

Kolejnym wydarzeniem wartym uwagi była nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii wprowadzająca definicję mocy zainstalowanej. Z punktu widzenia wytwórców jest to o tyle istotne, że obecnie na wydawanych przez operatorów warunkach przyłączenia, oprócz określonej mocy przyłączeniowej widnieje również moc zainstalowana, której przekroczenie może skutkować odmową przyłączenia gotowej instalacji do sieci elektroenergetycznej.

Pod koniec roku ustawodawca musiał pilnie reagować na drastycznie rosnące ceny energii wprowadzając ustawę o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku, która uregulowała odpis na Fundusz, będący daniną publicznoprawną, do której odprowadzania zobowiązani są praktycznie wszyscy wytwórcy energii elektrycznej oraz przedsiębiorstwa zajmujące się obrotem energią. Z pewnością dodatkowy podatek nałożony na wytwórców może spowolnić rozwój przede wszystkim odnawialnych źródeł energii w 2023 roku. Ustawa ingeruje również w umowy PPA, które coraz częściej są alternatywą dla wsparcia publicznego z aukcji OZE.

Wysokie ceny energii elektrycznej zachęcają wytwórców do inwestowania w projekty elektrowni fotowoltaicznych. Z drugiej strony obowiązujący przez cały 2023 rok odpis na Fundusz zmienia rentowność projektów, a przykłady ostatnich procedur ustawodawczych powodują obawy wśród inwestorów o niestabilne i zagrażające inwestycjom ustawodawstwo. Ponadto coraz to częstsze odmowy operatorów dotyczące wydania warunków przyłączeniowych prowadzą do konstatacji, że inwestowanie w dużą PV jest coraz trudniejsze.

Warto zauważyć, że w 2022 roku fotowoltaika zdominowała aukcje OZE, co pokazuje jak istotnym źródłem wytwórczym staje się energia słoneczna. Pomimo małej ilości zgłoszonych projektów do aukcji, co spowodowane jest niską atrakcyjnością wsparcia publicznego, procent zgłoszonych projektów fotowoltaicznych świadczy o tym, że teraz jest czas dla fotowoltaiki.

Już w 2022 roku w kuluarach komisji sejmowych przewinął się projekt nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, który przewiduje obowiązek lokalizowania elektrowni fotowoltaicznych na podstawie MPZP. Wprowadzenie tego uregulowania byłoby wydarzeniem porównywalnym do uchwalenia ustawy o inwestycjach w elektrownie wiatrowe, która uregulowała tzw. zasadę 10H – jednym słowem zamrożenie rozwoju dużej fotowoltaiki na kilka lat.

Ponadto pojawiają się pomysły, aby nowelizacją ustawy prawo energetyczne zwiększyć wysokość opłaty przyłączeniowej oraz wprowadzić bezzwrotną opłatę za rozpatrzenie wniosku o określenie warunków przyłączenia, która miałaby wynosić 100 000,00 zł. Tego typu uregulowanie doprowadziłoby do sytuacji, w której w elektrownie fotowoltaiczne mogłyby inwestować tylko największe podmioty posiadające odpowiednie zaplecze finansowe.

Rok 2023 będzie więc dla wytwórców rokiem trudnym, lecz w perspektywie długookresowej rozwój nowych źródeł wytwórczych wydaje się być niezagrożony. Wciąż procedowane są projekty dużych elektrowni fotowoltaicznych na ogromne wolumeny mocy, które przy sprzyjających warunkach legislacyjnych i ekonomicznych powstaną w ciągu najbliższych kilku lat. Zamrożenie cen energii dla odbiorców końcowych w znacznej części nie wystarczy i będą oni dalej poszukiwać oszczędności inwestując we własne źródła wytwórcze, którymi są instalacje fotowoltaiczne, dlatego wśród instalacji prosumenckich spodziewany jest dalszy przyrost mocy. Ponadto ministerstwo rozwoju i technologii przygotowało pakiet rozwiązań zwanych prosumentem lokatorskim, które przewiduje uregulowanie przepisów, by te pozwalały na inwestowanie przez spółdzielnie i zarządców budynków mieszkalnych w instalacje fotowoltaiczne, bowiem koncepcja prosumenta zbiorowego się nie sprawdziła. Prosument lokatorski umożliwia podmiotowi zarządzającemu budynkiem wielolokalowym (spółdzielnia, wspólnota mieszkaniowa) zainwestować w większą instalację, niż jest potrzebna dla części wspólnej. Autokonsumpcja w ramach prosumenta lokalnego ma dotyczyć tylko części wspólnej. Całość energii oddawanej do sieci będzie rozliczana miesięcznie ze sprzedawcą według cen hurtowych i wpływać na konto właściciela.

Przyszłość biogazu i biometanu w krajowym miksie energetycznym

Branża biogazu i biometanu ma ogromny potencjał rozwoju w Polsce. Zgodnie z analizami Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu możliwości produkcji biometanu wynoszą w Polsce ok. 7-8 mld m sześc. rocznie. Jednakże, na terenie Polski nie działa obecnie ani jedna biometanownia, a budowa nowych biogazowni przyhamowała z powodu długich postępowań administracyjnych związanych z procesem inwestycyjno-budowlanym. Rozwój sektora biometanu i biogazu hamowany w Polsce jest bowiem w głównej mierze przez brak odpowiednich regulacji prawnych. Ponadto w Polsce jak i u reszty państw członkowskich UE, proces uzyskiwania odpowiednich pozwoleń administracyjnych wymaganych do budowy biogazowni lub biometanowni jest skomplikowany i czasochłonny. Opóźnia to powstawanie nowych jednostek wytwórczych i zagraża pomyślnej realizacji tego typu projektów. Z dniem 23 września 2022 roku weszło w życie rozporządzenie ministra klimatu i środowiska z dnia 6 sierpnia 2022 roku zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków funkcjonowania systemu gazowego, (dalej: rozporządzenie z dnia 6 sierpnia 2022 roku).

Podstawowym jego celem było umożliwienie zatłaczania biometanu do sieci gazowej. Na gruncie tego aktu prawnego dostosowano parametry jakościowe dla paliw gazowych w sieciach poprzez określenie w § 38 ust. 1 wymagań jakościowych w zakresie związków chemicznych, które występują w biometanie. W przypadku niektórych z nich, rozporządzenie z dnia 6 sierpnia 2022 roku określa pożądany przedział udziału w paliwie gazowym, pozostawiając operatorom systemów gazowych pewną swobodę w zakresie odpowiedniego dostosowywania poszczególnych parametrów do stanu sieci czy innych aspektów technicznych dotyczących funkcjonowania systemu.

Powyższe rozporządzenie jest niewystarczające aby stworzyć podstawy prawne rynku biometanu. Do tego konieczne są zmiany na poziomie ustawowym wprowadzenie systemu gwarancji pochodzenia biometanu oraz stworzenie zachęt, w szczególności finansowych, które zmniejszą ryzyko ponoszone przez inwestorów. Pod koniec grudnia 2022 roku, ministerstwo rolnictwa i rozwoju wsi zapowiedziało propozycje regulacyjne dotyczące branży biometanowej. Zaproponowano definicję legalną biometanu oraz wprowadzenie instrumentów operacyjnego wsparcia wytwarzania biometanu. Model wsparcia ma opierać się na sprawdzonej już na polskim rynku OZE, koncepcji dwustronnego kontraktu różnicowego (ang. contract for difference, CfD). Ponadto zapowiedziano ułatwienia w procesie inwestycyjno-budowalnym, które mają przyspieszyć i ułatwić prowadzenie inwestycji w zakresie tego typu instalacji zapewniających dostawy odnawialnego paliwa gazowego.

W grudniu 2021 roku Komisja Europejska przedstawiła propozycję unijnych ram dekarbonizacji rynków gazu, w której określono zasady ułatwiające integrację biometanu z sieciami gazowymi w całej Unii w celu harmonizacji przepisów dotyczących branży Obecnie wzrost produkcji biometanu i biogazu w Polsce i innych krajach UE jest hamowany przez różnice na poziomie ustawodawstwa krajowego krajów członkowskich, wynikających z charakterystyki krajowych producentów i odbiorców, różnych rodzajów substratów wykorzystywanych w jednostkach wytwórczych. Należy zaznaczyć, że na dzień pisania artykułu, ministerstwo rolnictwa i rozwoju wsi nie przedstawiło szczegółów regulacji branży biometanowej. Polskie regulacje branży biometanowej muszą być zgodne z regulacjami unijnymi. Ponadto należy uelastycznić system uzyskiwania pozwoleń koniecznych do realizacji procesu inwestycyjno-budowlanego biogazownii i biometanowni na terenie Polski. Długoterminowa polityka wsparcia może być dobrym sposobem na stworzenie korzystnych warunków dla sektora biogazu i biometanu, zapewniając stabilne i przewidywalne ramy zarówno dla producentów, jak i odbiorców, jednakże nie można doprowadzić do przeregulowania branży biogazowej i biometanowej.

Rozwój offshore oraz wodoru

Rok 2022 był okresem intensywnego rozwoju projektów offshore na polskim Bałtyku. Czas ten był szczególnie ważny, jeśli chodzi o postępy w procedurze uzyskiwania pozwoleń projektów (tzw. permitting) z wydanymi pozwoleniami sztucznowyspowymi (PSZW), ubiegających się o prawo do ujemnego salda w ramach tzw. I fazy wsparcia na podstawie ustawy offshore. Wśród nich, siedem projektów uzyskało jeszcze w 2021 roku decyzje prezesa URE o przyznaniu prawa do ujemnego salda, podlegających następnie notyfikacji Komisji Europejskiej wydającej decyzje w zakresie zgodności wsparcia z rynkiem wewnętrznym. W grudniu 2022 roku pozytywne decyzje KE, jak i tzw. drugą decyzję prezesa URE o indywidualnym poziomie wsparcia otrzymały PGE i Ørsted w zakresie projektów “Baltica 2” (1498 MW) i “Baltica 3” (1045 MW). Większość z projektów I fazy posiada zabezpieczone decyzje środowiskowe dla MFW, jak i podpisane umowy przyłączeniowe. Postępują procesy dialogu i zawierania umów z dostawcami kluczowych materiałów i usług, a planowane daty rozpoczęcia eksploatacji w zależności od projektu wahają się pomiędzy 2026 a 2028 rokiem.

Inwestorzy złożyli także wnioski o PSZW na nowe jedenaście lokalizacji przewidzianych pod rozwój MEW przez plan zagospodarowania przestrzennego polskich obszarów morskich i ustawę offshore dla tzw. drugiej fazy wsparcia. Łącznie w 2022 roku do ministerstwa infrastruktury wpłynęły 132 wnioski. W zakresie pięciu z lokalizacji wszczęte zostały postępowania rozstrzygające mające na celu wyłonienie podmiotów, którym wydane zostaną PSZW w trybie konkurencyjnym, a wnioskodawcy przedłożyli dokumenty mające na celu wykazanie spełnienia poszczególnych kryteriów oceny wniosków. Na ich podstawie organ prowadzący postępowanie udziela punktów poszczególnym wnioskodawcom i wyłania podmiot zwycięski. Oczekuje się, że pierwsze wyniki postępowań rozstrzygających zostaną opublikowane przez ministra infrastruktury już w styczniu 2023 roku. Pierwsze wyniki będą dotyczyć obszarów 53.E.1, a następnie 43.E.1, 60.E.3 i E.4. oraz 44.E.1. Postępowania dotyczące pozostałych sześciu lokalizacji, co do których trwa procedura opiniowania wniosków przez właściwe organy, zostaną przeprowadzone, a zwycięscy inwestorzy wyłonieni w nadchodzących miesiącach 2023 roku. Inwestorzy, którzy uzyskają prawomocne PSZW, a następnie zabezpieczą decyzje środowiskowe i wstępne warunki przyłączenia dla projektów będą mogli ubiegać się o wsparcie w postaci prawa do ujemnego salda w tzw. II fazie systemu wsparcia polegającej na konkurencyjnych aukcjach. Zgodnie z ustawą offshore, pierwsza aukcja dla MFW planowana jest na 2025 rok.

Bieżący rok obfitował w liczne zmiany prawne mające na celu wprowadzić szereg dostosowań w otoczeniu regulacyjnym dotyczącym ubiegania się o PSZW, jak i realizacji i eksploatacji MFW. M.in. rozstrzygnięto kwestię remisu inwestorów w postępowaniu rozstrzygającym. Zgodnie z nowelizacją ustawy o obszarach morskich RP i administracji morskiej, która weszła w życie 22 grudnia 2022 roku, w przypadku, gdy kilku wnioskodawców uzyska taką samą liczbę punktów zwycięża podmiot, który za większą liczbę kryteriów oceny wniosków o PSZW uzyskał wyższą liczbę punktów. W przypadku dalszego braku wyłonienia zwycięskiego podmiotu wygrywa podmiot, który uzyska najwyższą liczbę punktów za najważniejsze kryterium oceny wniosków (tj. kryterium dotyczące finansowania inwestycji). Jako ostateczne (i, w praktyce, prawdopodobnie kluczowe) kryterium rozstrzygnięcia remisu ustalono wybór inwestycji, która wykazuje niższy stosunek wartości planowanego przedsięwzięcia wskazanej we wniosku o PSZW do maksymalnej mocy zainstalowanej MFW. Przepis w nowym brzmieniu znajdzie zastosowanie do wszystkich toczących się postępowań. Jednocześnie ustawodawca wykluczył możliwość modyfikacji złożonych wniosków m.in w zakresie wartości planowanej MFW, traktując taką zmianę jako złożenie nowego wniosku.

Szereg korzystnych zmian uwzględniających postulaty branży został wprowadzony na mocy ustawy o szczególnej ochronie niektórych odbiorców paliw gazowych w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku gazu, której przepisy zasadniczo weszły w życie 21 grudnia 2022 roku. Na jej mocy wprowadzono przepis zapewniający inwestorom 30-letni okres ważności uzyskanego PSZW licząc od dnia, w którym rozpoczęto wykorzystywanie MFW. W ten sposób zagwarantowano obowiązywanie pozwolenia nie tylko przez okres, na który przyznawane jest wsparcie (tj. 25 lat od dnia pierwszego wprowadzenia EE do sieci na podstawie koncesji), ale na cały okres obecnie szacowanej żywotności inwestycji. Zminimalizowano w ten sposób także ryzyko inwestycyjne związane z ubieganiem się przez inwestora o przedłużenie PSZW.

Wprowadzono także szereg uproszczeń dotyczących procedury permittingowej dla MFW, jak choćby rezygnacja z wymogu uzyskiwania pozwolenia wodnoprawnego dla części infrastruktury wyprowadzenia mocy z MFW zlokalizowanej na obszarach morskich wód wewnętrznych i morza terytorialnego.

Co istotne, doprecyzowano terminy waloryzacji ceny będącej podstawą do pokrycia ujemnego salda wskazanej w decyzji prezesa URE lub wynikającej z oferty aukcyjnej. Będą one podlegały corocznej waloryzacji średniorocznym wskaźnikiem cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem z poprzedniego roku kalendarzowego, określonym w komunikacie prezesa GUS, odpowiednio od 2022 roku (w przypadku przyznania prawa do pokrycia ujemnego salda na podstawie decyzji prezesa URE, w I fazie wsparcia) albo roku następującego po roku rozstrzygnięcia aukcji (w przypadku II fazy).

Co więcej, wytwórca będzie mieć możliwość zmiany sposobu rozliczania wsparcia w postaci pomocy publicznej poprzez jednokrotne złożenie prezesowi URE oświadczenia ze wskazaniem wartości procentowych, jaka część ceny za 1 MWh ma być wyrażona w złotych, a jaka w euro. Wytwórca będzie miał możliwość jej jednokrotnej zmiany przed upływem 15 lat, licząc od dnia, w którym rozpoczęto wykorzystywanie MFW. Takie rozwiązanie umożliwia tańszą obsługę długu w przypadku finansowania projektu metodą finansowania dłużnego. Z informacji autorów opracowania wynika, że ta propozycja została złożona przez PKN Orlen.

Według prognoz przygotowanych przez Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej potencjał MEW na obszarach obecnie przeznaczonych w PZPPOM pod rozwój MFW szacowany jest na poziomie 15,3 GW (I faza projektów – 5,9 GW; II faza projektów – 9,4 GW). Przy przeznaczeniu dodatkowych obszarów pod rozwój MEW moc zainstalowana MFW w polskiej części Bałtyku mogłaby wynieść nawet 33 GW. Pełne wykorzystanie potencjału MEW będzie jednak możliwe wyłącznie pod warunkiem dokonania niezbędnych zmian w otoczeniu legislacyjnym, m.in. poprzez dokonanie rewizji PZPPOM i ustawy offshore, jak i odpowiedniego zaktualizowania strategii energetycznej.

Niewątpliwie 2023 rok zapowiada się pasjonująco wobec planowanych decyzji związanych z MFW na polskiej części Morza Bałtyckiego. Spodziewane są przede wszystkim kluczowe rozstrzygnięcia dot. przyznania PSzW dla tzw. drugiej fazy wsparcia. Co więcej, spodziewana jest także decyzja KE, jak i tzw. druga decyzja prezesa URE o indywidualnym poziomie wsparcia dla projektu Baltic Power (1200 MW).

Warto też zwrócić uwagę na możliwe decyzje dot. wyboru kolejnych dostawców dla projektów MFW (z uwzględnieniem local content umocowanego w porozumieniu sektorowym), a także podjęcie tzw. finalnej decyzji inwestycyjnej dla MFW Baltica 2 i Baltica 3.

W obliczu kryzysu energetycznego, jaki dotknął Europę w związku z prowadzeniem napastniczej wojny przez Rosję z Ukrainą, na przestrzeni bieżącego roku w Unii Europejskiej podjęto zintensyfikowane działania mające na celu przyspieszenie wdrożenia niskoemisyjnych technologii wodorowych. Zgodnie z planem RePowerEU podniesione zostały ambicje względem celów określonych w tym zakresie w Fit for 55. W odpowiedzi na potrzebę zastąpienia zastosowania gazu ziemnego, węgla i ropy naftowej w trudnych do zdekarbonizowania sektorach przemysłu i transportu KE ustanowiła cel osiągnięcia 10 mln ton rodzimej produkcji wodoru z OZE i 10 mln ton importu do 2030 roku.

Działania mające na celu stworzenie otoczenia regulacyjnego dla nieskoemisyjnego wodoru w Polsce mają miejsce m.in. poprzez procedowanie przepisów mających za zadanie częściowo wdrożyć założenia Polskiej Strategii Wodorowej przyjętej pod koniec 2021 roku, na podstawie projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo energetyczne i niektórych innych ustaw. Projekt zakłada m.in. wprowadzenie siatki pojęć niezbędnych do budowy gospodarki wodorowej w Polsce (takich jak system wodorowy, bezpośredni rurociąg wodorowy, sieć wodorowa, przesyłanie wodoru, magazynowanie wodoru), jak i uregulowanie zasad koncesjonowania działalności związanej z wodorem – koncesji podlegać ma co do zasady działalność związana z magazynowaniem wodoru, jego przesyłaniem i obrotem. Projekt obecnie znajduje się na etapie opiniowania.

Nie można powiedzieć, że inwestycje w wodór w Polsce idą pełna parą, jednak warto zauważyć, że PKN Orlen znalazł się gronie przedsiębiorstw, które obejmie zgoda KE na pomoc państwa w realizacji projektu dotyczącego technologii wodorowych (Hy2Use) w ramach “ważnych projektów stanowiących przedmiot wspólnego europejskiego zainteresowania” (IPCEI). Sam koncern zamierza przeznaczyć 7,4 mld PLN na rozwój w obszarze nisko- oraz zeroemisyjnego wodoru, opartego o OZE i technologię przetwarzania odpadów komunalnych.

2023 rok przyniesie zarówno zmiany na gruncie legislacyjnym, jak i rozwój pilotażowych projektów wodorowych. Do tych pierwszych należy wspomniana już nowelizacja Prawa Energetycznego, natomiast do drugiej grupy – próbna instalacja wodorowa w podstacji trakcyjnej PKP Energetyka czy uruchomienie Akademia Wodorowej z udziałem takich organizacji jak PKN Orlen, Toyota czy Politechniki: Łódzka oraz Warszawska.

Logo ZEOP

Szef PFR: Polska potrzebuje środków z KPO do transformacji energetyki

Najnowsze artykuły