Keller: Ochrona klimatu w Fit for 55 musi uwzględniać walkę z ubóstwem energetycznym

3 sierpnia 2021, 07:20 Energetyka

14 lipca Komisja Europejska przedstawiła pakiet klimatyczny Fit For 55, którego celem jest zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o 55 procent do 2030 roku, do neutralności klimatycznej do 2050 roku oraz do wdrożenia Europejskiego Zielonego Ładu. Sprawę tę skomentowała Ska Keller, przewodnicząca frakcji Zielonych/EFA w Parlamencie Europejskim, domagając się walki z ubóstwem energetycznym.

Źródło: Ska Keller
Źródło: Ska Keller

Sky Keller o Fit For 55

– Pakiet klimatyczny może dać sygnał do rozpoczęcia walki ze zmianami klimatu i jest sprawdzianem wiarygodności Unii Europejskiej jako międzynarodowego lidera polityki klimatycznej. Jesteśmy na początku dekady, w której wciąż możemy ratować klimat. Aby dostosować UE do zmian klimatu, potrzebujemy ambitnych i wiążących celów i środków, zachęt do dekarbonizacji przemysłu oraz sprawiedliwej społecznie równowagi. W propozycjach Komisji Europejskiej wciąż widzimy zbyt wiele luk i wyjątków oraz zbyt małą równowagę społeczną. Niższe emisje muszą być wyraźną przewagą konkurencyjną. Koniec silników spalinowych stwarza zachęty do rozwoju czystych technologii. Wzywamy do zaprzestania wprowadzania silników spalinowych na rynek do 2030 roku oraz do zaprzestania dopłat do paliw kopalnych – apeluje Keller.

– Inwestycje w walkę ze zmianami klimatu to inwestycje w miejsca pracy przyszłości. OZE i efektywność energetyczna muszą być na pierwszym miejscu. Wysokie i wiążące normy dotyczące zmniejszenia zużycia energii we wszystkich budynkach pozwalają zaoszczędzić pieniądze i tworzyć miejsca pracy. Potrzebujemy gospodarki, która do 2040 r.oku będzie w 100 procentach oparta na odnawialnych źródłach energii, wyższych i wiążących celów dla UE i państw członkowskich w zakresie rozwoju zrównoważonych źródeł odnawialnych, takich jak energia wiatrowa, słoneczna i geotermalna, oraz więcej inwestycji w zrównoważoną infrastrukturę. Energetyka jądrowa i gazy kopalne lub niskoemisyjne nie są czystymi źródłami i nie można ich dalej promować tylnymi drzwiami. Ochrona klimatu i ochrona bioróżnorodności idą w parze. Spalanie lasów w celu wytwarzania energii wiąże się z intensywnym spalaniem CO2 i jest niezrównoważone – pisze europosłanka.

– Emisje gazów cieplarnianych muszą mieć swoją cenę. Z zadowoleniem przyjmujemy fakt, że ministrowie G20 również po raz pierwszy opowiadają się za ceną emisji dwutlenku węgla. To prawda, że ​​Komisja Europejska chce zastosować zasadę „zanieczyszczający płaci” do ruchu lotniczego z podatkiem naftowym i stworzyć takie same warunki dla wszystkich rodzajów transportu, ale podatek naftowy jest nam potrzebny teraz, a nie w 2033 roku. Wzywamy do podatku naftowego również od prywatnych samolotów, ponieważ dotyczy to sprawiedliwości klimatycznej. Wszystkie branże powinny płacić za swoje emisje, zwłaszcza teraz, gdy importerzy muszą płacić za emisje swoich produktów dzięki kompensacji emisji dwutlenku węgla. Całkowicie nieodpowiedzialne za klimat i niesprawiedliwe społecznie byłoby dalsze przyznawanie przemysłowi bezpłatnych uprawnień do emisji – argumentuje Ska Keller.

– Rozszerzenie systemu handlu emisjami o transport i budynki bez wzmocnienia równowagi społecznej niesie ze sobą ryzyko. Zmiany klimatu nie mogą być zwalczane kosztem tych, którzy najmniej konsumują i mają najmniej w kieszeni. Komisja Europejska zapowiedziała fundusz socjalny, ale nie odnosi się do podstawowego problemu. Domagamy się ukierunkowanego wsparcia gospodarstw domowych dotkniętych ubóstwem energetycznym, aby ogrzewanie i paliwo pozostały dostępne dla wszystkich, a osoby dotknięte ubóstwem nie musiały ponosić wyższych kosztów. Od państw członkowskich UE będzie również zależeć, czy UE zda test sprawności do 2030 roku – pisze.

Opracował Michał Perzyński