Sąd UE utrzymał karę dla kolei litewskich w sporze z Orlenem. Zmniejszył jednak grzywnę

0
26
Infrastruktura wokół Rafinerii Możejki. Grafika: PKN Orlen
Infrastruktura wokół Rafinerii Możejki. Grafika: PKN Orlen

Sąd UE utrzymał decyzję Komisji, w której stwierdziła nadużycie pozycji dominującej przez litewską państwową spółkę kolejową na tamtejszym rynku kolejowych przewozów towarowych. Kwota grzywny nałożonej na tę spółkę za przedmiotowe naruszenie została jednak obniżona z 27 873 000 euro do 20 068 650 euro.

Geneza sporu Orlenu z kolejami litewskimi

Lietuvos geležinkeliai AB (LG), będący litewską państwową spółką kolejową, jest jednocześnie zarządcą infrastruktury kolejowej oraz podmiotem świadczącym usługi transportu kolejowego na Litwie. LG, działając jako podmiot świadczący wspomniane usługi, zawarło w 1999 roku umowę handlową z Orlen Lietuva AB, litewską spółką naftową należącą do polskiego przedsiębiorstwa naftowego PKN Orlen, w celu świadczenia na jego rzecz usług transportu kolejowego na terytorium litewskim. Umowa ta dotyczyła w szczególności transportu produktów ropopochodnych z dużej rafinerii położonej w rejonie Możejek na północnym zachodzie Litwy, w pobliżu granicy z Łotwą, do litewskiego terminala morskiego w Kłajpedzie w celu przewożenia tych produktów do Europy Zachodniej.

W związku z zaistniałym w 2008 roku między LG a Orlenem sporem dotyczącym opłat za usługi transportu kolejowego objęte umową, Orlen wziął pod uwagę możliwość przesunięcia swojej działalności w zakresie eksportu morskiego z Kłajpedy do terminali morskich w Rydze i Windawie a Łotwie i w tym kontekście możliwość powierzenia Latvijas dzelzceļš, łotewskiej państwowej spółce kolejowej („LDZ”), transportu jego produktów z rafinerii w Bugeniai. W celu przewozu jego produktów do łotewskich terminali morskich Orlen zamierzał korzystać z linii kolejowej biegnącej od jego rafinerii do miasta Rengė na Łotwie („krótka trasa”) – linii, którą wykorzystywano do tej pory w celu obsługi rynków łotewskiego i estońskiego.

Źródło: Komisja Europejska

Drugiego września 2008 roku w następstwie deformacji drogi kolejowej na odcinku kilkudziesięciu metrów na krótkiej trasie, LG, działając jako zarządca infrastruktury kolejowej, zawiesiło ruch na odcinku tej trasy o długości 19 km („sporna droga kolejowa”). Od trzeciego października 2008 roku LG przystąpiło do całkowitego demontażu spornej drogi kolejowej, który zakończono przed upływem października 2008 roku.  Następnie Orlen, uznawszy, że LG nie miało zamiaru naprawić w krótkim czasie spornej drogi kolejowej, musiał zrezygnować z projektu korzystania z usług LDZ.

W następstwie skargi złożonej przez Orlen Komisja, decyzją z dnia drugiego października 2017 roku, stwierdziła, że likwidując sporną drogę kolejową, LG nadużyło pozycji dominującej jako zarządca litewskiej infrastruktury kolejowej, ponieważ uniemożliwiło LDZ wejście na rynek transportu kolejowego produktów ropopochodnych z rafinerii Orlenu do terminali morskich w Kłajpedzie, Rydze i Windawie („rynek właściwy”). Za to naruszenie Komisja nałożyła na LG grzywnę w wysokości 27 873 000 euro i nakazała temu przedsiębiorstwu zaprzestać naruszenia prawa konkurencji Unii.

Komisja Europejska ukarała Koleje Litewskie za rozebranie torów do rafinerii w Możejkach

Trasę korzystną dla Orlenu otwarto na nowo

Na rozprawie przed Sądem UE, LG i LDZ potwierdziły jednak, że rozpoczęto wreszcie prace związane z odbudową spornej drogi kolejowej i że miały one się zakończyć w grudniu 2019 roku, zaś sporna droga kolejowa powinna zostać otwarta dla ruchu przed końcem lutego 2020 roku. LG wniosło jednak  skargę na decyzję Komisji do Sądu Unii Europejskiej. W ogłoszonym wyroku Sąd wskazał przede wszystkim, że LG, jako zarządca litewskiej infrastruktury kolejowej zajmujący pozycję dominującą, odpowiada na podstawie prawa Unii oraz prawa krajowego za zapewnienie dostępu do publicznej infrastruktury kolejowej, a także za zapewnienie dobrego stanu technicznego tej infrastruktury oraz bezpiecznego i nieprzerwanego ruchu kolejowego, a w przypadku zakłóceń w ruchu kolejowym – za podjęcie wszelkich niezbędnych środków w celu przywrócenia normalnej sytuacji.

Orlen wznowi kolejowe dostawy produktów naftowych na Łotwę

Orzeczenie Sądu

W tym kontekście Sąd stwierdził, że rozpatrywane zachowanie, mianowicie likwidacja spornej drogi kolejowej, nie może być analizowane w świetle utrwalonego orzecznictwa dotyczącego odmowy udzielenia dostępu do kluczowej infrastruktury, które ustanawia wyższy próg pozwalający stwierdzić, że praktyka ma charakter nadużycia, niż próg zastosowany w zaskarżonej decyzji. Takie zachowanie powinno być bowiem rozpatrywane jako zachowanie, które może stanowić przeszkodę w wejściu na rynek poprzez utrudnienie dostępu do tego rynku i wywołanie w ten sposób antykonkurencyjnego skutku w postaci wykluczenia.

Następnie Sąd UE potwierdził, że LG nie wykazało, iż po pojawieniu się wspomnianej deformacji na spornej drodze kolejowej i po dokonaniu szczegółowej oceny stanu całej tej drogi owa droga znajdowała się w stanie, który uzasadniał jej natychmiastową likwidację w całości. W tym względzie Sąd stwierdził, że Komisja słusznie wykazała, iż problemy dotyczące 1,6 km na 19 km spornej drogi kolejowej nie mogły uzasadniać jej całkowitej i natychmiastowej likwidacji. W każdym razie obowiązujące ramy regulacyjne nakładały na LG nie tylko obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa swojej sieci kolejowej, ale również obowiązek minimalizowania zakłóceń i poprawy wydajności tej sieci.

Jeśli chodzi o argument LG, zgodnie z którym natychmiastowa likwidacja spornej drogi kolejowej w całości, po której miała nastąpić całkowita i natychmiastowa jej odbudowa, do której LG – jak twierdzi – zamierzało początkowo przystąpić, była korzystniejsza z ekonomicznego punktu widzenia niż przeprowadzenie natychmiastowych ukierunkowanych napraw, po których miała nastąpić całkowita, ale rozłożona w czasie odbudowa, Sąd stwierdził, że ponieważ LG nie dysponowało finansowaniem niezbędnym do rozpoczęcia prac związanych z odbudową i nie przeszło przez normalne etapy przygotowawcze w celu wykonania takich prac, nie miało ono żadnego powodu, aby przystąpić do likwidacji spornej drogi kolejowej w dużym pośpiechu.

Sąd podkreśla, że podobnie Komisja nie popełniła błędu, ustalając, że demontaż drogi kolejowej jeszcze przed rozpoczęciem prac remontowych stanowił wyjątkowo nietypowe zachowanie w sektorze kolejowym. Poza tym Sąd potwierdził, że skoro LG posiada pozycję dominującą nie tylko jako zarządca infrastruktury kolejowej, ale również na rynku właściwym, to na tym przedsiębiorstwie spoczywała szczególna odpowiedzialność za to, by swym zachowaniem nie naruszać skutecznej i niezakłóconej konkurencji na tym rynku. W związku z tym w chwili podjęcia decyzji w przedmiocie rozwiązania kwestii deformacji spornej drogi kolejowej LG powinno było wziąć pod uwagę tę odpowiedzialność i uniknąć wykluczenia wszelkiej możliwości przywrócenia ruchu na spornej drodze kolejowej w krótkiej perspektywie czasu.

Kara zasłużona, ale mniejsza

Tymczasem likwidując całą sporną drogę kolejową, LG nie uwzględniło tej odpowiedzialności, ponieważ jego zachowanie utrudniło dostęp do rynku właściwego. Jeśli chodzi o wpływ likwidacji spornej drogi kolejowej na możliwość transportowania przez LDZ przeznaczonych na eksport drogą morską produktów ropopochodnych Orlenu z rafinerii do łotewskich terminali morskich, Sąd wskazał, że konieczność korzystania na Litwie z dłuższej i bardziej uczęszczanej trasy niż litewska część krótkiej trasy wiązała się dla LDZ z większym ryzykiem konfliktu szlaków kolejowych, niepewnością co do jakości i kosztu dodatkowych usług kolejowych, a także ryzykiem dotyczącym braku informacji i przejrzystości odnośnie do warunków wejścia na rynek, a co za tym idzie, z większą zależnością od zarządcy litewskiej sieci kolejowej. Ponadto Sąd stwierdził, że w latach 2008 i 2009 koszty transportu produktów  ropopochodnych Orlenu były wyższe na dłuższych trasach do łotewskich terminali morskich niż na trasie do Kłajpedy. – W konsekwencji nie można zarzucić Komisji żadnego błędu w ocenie, która uznała, że dłuższe trasy do łotewskich terminali morskich nie były konkurencyjne w porównaniu z trasą do Kłajpedy. W tych okolicznościach Sąd oddalił w istocie skargę LG w całości – czytamy w orzeczeniu.

Jednakże, w ramach przysługującego mu nieograniczonego prawa orzekania w dziedzinie ustalania grzywien są obniżył karę. –  Sąd, mając na względzie wagę naruszenia i czas jego trwania, uznał za właściwe obniżenie kwoty grzywny nałożonej na LG z 27 873 000 euro do 20 068 650 euro – czytamy w orzeczeniu.

europa.eu/Bartłomiej Sawicki

Odbudowa torów zwiększy rentowność Możejek. Orlen ma dalsze plany (RELACJA)