Od jesieni 2020 roku w Ministerstwie Infrastruktury trwają prace nad rozporządzeniem o postępowaniu rozstrzygającym, które wprowadzi punktowy system udzielania nowych pozwoleń na wznoszenie sztucznych wysp (PSZW). Uzyskanie tego pozwolenia lokalizacyjnego pozwoli firmom ubiegać się o wsparcie dla realizacji morskich farm wiatrowych, które będzie odbywać się dla „projektów drugiego rzutu” w 2025 i 2027 roku. Niedawno pojawiły się publicznie dostępne uwagi strony rządowej i branży, z których wynika, które poprawki zostały przyjęte, a które nie. Polityka Insight dotarła do jednolitego dokumentu już po konsultacjach, który nie został jeszcze ogłoszony publicznie.
Projekt rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie oceny wniosków w postępowaniu rozstrzygającym dwukrotnie został poddany konsultacjom publicznym i opiniowaniu. Pierwsza tura miała miejsce pomiędzy 1 a 31 grudnia 2020 r. W efekcie zgłoszonych uwag i sugestii wypracowana została nowa wersja projektu rozporządzenia. Po raz drugi projekt został przekazany do konsultacji publicznych i opiniowania między 6 a 20 maja 2021 roku. Mimo, że dokument nie został jeszcze w całości zamieszczony na stronie internetowej rządu, na bazie wniesionych uwag i adnotacji Ministerstwa Infrastruktury, czyli strony wiodącej, można wywnioskować, które uwagi zostały przyjęte, a które nie. Uwagi w ramach drugiej tury zostały zgłoszone przez kilkanaście podmiotów.
Sawicki: Umowa sektorowa branży offshore wchodzi w decydującą fazę
Czego dotyczyły uwagi?
Zgłoszone uwagi dotyczyły przede wszystkim kwestii rozłączności i sumowania punktacji możliwej do osiągnięcia za poszczególne kryteria, sposobu oceny współkorzystania z akwenu, sposobu oceny sytuacji finansowej wnioskodawcy oraz jego doświadczenia, możliwości oceny nie tylko wnioskodawcy, ale także grupy kapitałowej, do której wnioskodawca należy, a także potrzeby określenia specyficznych kryteriów dla wniosków dotyczących morskich farm wiatrowych. Wprowadzono każdorazową regulację sumowania punktacji, albo brak możliwości takiego sumowania, zrezygnowano z niejasnego dla odbiorców kryterium współkorzystania na rzecz wprowadzenia kryterium dotyczącego możliwości realizacji innych inwestycji, oraz rozbudowano kryteria dotyczące oceny sytuacji finansowej wnioskodawcy i jego doświadczenia. W zakresie finansów odwołano się do sprawozdań finansowych i ratingów, natomiast w zakresie doświadczenia do uprzednio realizowanych przez wnioskodawcę inwestycji o odpowiedniej wartości. Część z kryteriów została określona z podziałem na wnioski dotyczące morskich farm wiatrowych i wnioski dotyczące innych inwestycji.
W drugiej turze konsultacji publicznych uwagi zgłaszane przez podmioty koncentrowały się na kwestii sprawozdań finansowych podmiotów zagranicznych (ponieważ nie obejmuje ich Ustawa o rachunkowości, do której odwoływał się proponowany przepis rozporządzenia), możliwości składania wniosków przez spółki celowe, zrównoważenia punktacji za poszczególne kryteria, przesądzenia sposobu oceny zdolności finansowych wnioskodawcy w przypadku, gdy ubiega się on o uzyskanie więcej niż jednego pozwolenia lokalizacyjnego oraz wyboru najistotniejszego kryterium oceny wniosków.
Większość z uwag zgłoszonych w drugiej turze konsultacji została wzięta pod uwagę w projekcie. Dodano m.in. przepis, który rozszerza katalog branych pod uwagę sprawozdań finansowych także o takie, które zostały sporządzone zgodnie z Międzynarodowymi Standardami Rachunkowości i Międzynarodowymi Standardami Sprawozdawczości Finansowej, uregulowano kwestię brania pod uwagę w niektórych kryteriach (finanse, doświadczenie) także sytuacji grupy kapitałowej, do której należy wnioskodawca, wyważono (zmniejszono) punktację za niektóre kryteria. W przepisach dotyczących kryteriów oceny sposobu finansowania inwestycji wprowadzono regulację obejmującą te podmioty, które ubiegają się o więcej niż jedno pozwolenie lokalizacyjne (na zdolność finansowania inwestycji wpływ ma, m.in. suma nakładów inwestycyjnych planowanych inwestycji wnioskodawców i podmiotów wchodzących w skład grupy kapitałowej wynikających z wszystkich toczących się, a niezakończonych postępowań o wydanie pozwoleń, o których mowa w art. 23 ust. 1 ustawy oraz wynikających z wydanych pozwoleń, o których mowa w art. 23 ust. 1 ustawy, w których bierze udział, lub które uzyskał wnioskodawca lub podmiot wchodzących w skład grupy kapitałowej).
Doświadczenie całej grupy, a nie tylko spółki celowej
Ministerstwo Aktywów Państwowych i Ministerstwo Klimatu i Środowiska w uwagach zaznaczały, że większość morskich farm wiatrowych będzie budowana przez spółki celowe, co jest powszechnie stosowaną praktyką. – Spółki te będą występowały z wnioskami o wydanie pozwoleń lokalizacyjnych. W efekcie zatem z dużym prawdopodobieństwem można zakładać, że w istocie żaden z wnioskodawców (żadna ze spółek celowych) nie będzie dysponowała własnymi środkami lub własną zdolnością kredytową czy ratingiem. – argumentuje resort klimatu i środowiska. Ministerstwo Infrastruktury nie przyjęło tej uwagi w ramach pierwszej rundy konsultacji, twierdząc, że z punktu widzenia ministra właściwego do spraw gospodarki morskiej, który będzie dokonywał oceny złożonych wniosków, najbardziej korzystna jest sytuacja, w której wnioskodawca dysponuje określonym doświadczeniem własnym. Dlaczego to istotne? Spółki takie jak PGE realizują obecnie dwa joint venture z duńskim Orstedem – Baltica 2 i Baltica 3. Projekty powstaną w drugiej połowie lat 20. Jednak jednocześnie PGE już teraz szykuje się do realizacji nowych farm, ale już z partnerami krajowymi, jak Enea i Tauron. Wniosek o powstanie spółki celowej trafił już do UOKiK. W poprzednim kształcie projektu rozporządzenia, doświadczenia spółki celowej PGE jako Grupy nie byłyby w tym zakresie brane pod uwagę przy spółce celowej realizowanej razem z Eneą i Tauronem.
W toku drugiego etapu konsultacji Ministerstwo Infrastruktury zmieniło zdanie i uwzględniono uwagi obu resortów. Zgodnie z brzmieniem nowej wersji rozporządzenia, przy ocenie kryteriów szczegółowych oraz dokumentów projektowanego rozporządzenia uwzględnia się wnioskodawcę, a w przypadku gdy wnioskodawca wchodzi w skład grupy kapitałowej, wszystkie podmioty wchodzące w skład grupy kapitałowej, do której należy wnioskodawca. Tak brzmiący zapis pozwoli spółce celowej PGE, Enei i Tauronowi na punkty, dzięki doświadczeniu całej Grupy PGE, w skład której wchodzi PGE Baltica, rozwijająca projekty ze wspominanym Oerstedem.
Sawicki: Bitwa o polską energetykę rozgorzeje na morzu. Trwa poszukiwanie sojuszników offshore
11 GW i koniec? Ministerstwo Klimatu i Środowiska interweniuje
Minister Klimatu i Środowiska podkreśla także, że Polityka energetyczna Polski do 2040 roku, przewiduje 5,9 GW z morskich farm wiatrowych do 2030 r. oraz do 11 GW w 2040 r. Jednakże, aby finalnie do systemu elektroenergetycznego włączona została ww. moc niezbędne jest wydanie pozwoleń lokalizacyjnych na projekty o znacznie większej mocy. Wynika to m.in. z możliwych ograniczeń środowiskowych czy geologicznych, ale także konieczne jest w celu przeprowadzenia konkurencyjnych aukcji, w których część z zakwalifikowanych do aukcji projektów nie zostanie dopuszczona do systemu wsparcia. Jednym z warunków zakwalifikowania do aukcji jest pozwolenie na wznoszenie, lub wykorzystanie sztucznych wysp, konstrukcji i urządzeń w polskich obszarach morskich (PSZW).- Dlatego też w ocenie MKiŚ konieczne jest jasne przesądzenie, że dane zamierzenie będzie mogło uzyskać punkty za to kryterium również w przypadku gdy wydane już zostaną pozwolenia na moc przekraczającą moc określoną w Polityce energetycznej Polski do 2040 roku. Ponadto PEP2040 zawiera cele jedynie do 2040 roku, natomiast PSZW na obszary, które w Planie zagospodarowania przestrzennego polskich obszarów morskich (PZPPOM) będą dostępne dla projektów MFW, zostaną z dużym prawdopodobieństwem wydane na okres wykraczający poza 2040 roku – wyjaśnia ministerstwo. Podobne uwagi zgłaszały Polskie Sieci Elektroenergetyczne, które argumentowały, że wartością dostępnej mocy dla MFW z punktu widzenia przyłączenia do krajowego systemu przesyłowego będzie różnica pomiędzy 10.9 GW i sumaryczną mocą farm posiadających ważne warunki przyłączenia. Resort infrastruktury przychylił się do propozycji Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Zaproponowano usunięcie zgodności z planem rozwoju sieci elektroenergetycznej jako warunku koniecznego.
Sawicki: Polonizacja offshore nie będzie możliwa bez fabryki turbin
Wskaźnik zaawansowania transformacji klimatycznej
Ministerstwo Aktywów Państwowych proponowało ponadto, aby dany projekt spełniał szereg wymogów, w tym ograniczenie emisji CO2Punktacja będzie zależna od proponowanego przez MAP wskaźnika „zaawansowania transformacji klimatycznej”. Za spełnienie przez wnioskodawcę szczegółowego kryterium, przyznawane będzie od 0 do 7 punktów, przy czym w przypadku wniosku dotyczącego morskich farm wiatrowych, o których mowa w ustawie z dnia 17 grudnia 2020 roku o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych, resort zaproponował przyznanie następującej punktacji:
a) 1 pkt – dla wskaźnika zaawansowania transformacji klimatycznej wnioskodawcy lub grupy kapitałowej, o którym mowa w ust. 3 większego od 90 procent,
b) 2 pkt – dla wskaźnika zaawansowania transformacji klimatycznej wnioskodawcy lub grupy kapitałowej, o którym mowa w ust. 3 większego od 75 procent i równego lub mniejszego od 90 procent,
c) 3 pkt – dla wskaźnika zaawansowania transformacji klimatycznej wnioskodawcy lub grupy kapitałowej, o którym mowa w ust. 3 większego od 60 procent i równego lub mniejszego od 75 procent,
d) 4 pkt – dla wskaźnika zaawansowania transformacji klimatycznej wnioskodawcy lub grupy kapitałowej, o którym mowa w ust. 3 większego od 45 procent i równego lub mniejszego od 60 procent,
e) 5 pkt – dla wskaźnika zaawansowania transformacji klimatycznej wnioskodawcy lub grupy kapitałowej, o którym mowa w ust. 3 większego od 30 procent i równego lub mniejszego od 45 procent,
f) 6 pkt – dla wskaźnika zaawansowania transformacji klimatycznej wnioskodawcy lub grupy kapitałowej, o którym mowa w ust. 3 większego od 15 procent i równego lub mniejszego od 30 procent,
g) 7 pkt – dla wskaźnika zaawansowania transformacji klimatycznej wnioskodawcy lub grupy kapitałowej, o którym mowa w ust. 3 równego lub mniejszego lub od 15 procent – 7 pkt.
– Zaproponowany wskaźnik został wprowadzony w celu wyrównania szans na transformację klimatyczną różnych przedsiębiorstw. Ma on również usunąć bariery wejścia na nowe rynki niskoemisyjne przedsiębiorstwom, które są w początkowej fazie transformacji klimatycznej. Bariera wejścia na rynek miałaby miejsce, w sytuacji, w której przedsiębiorstwa, które są już w końcowej fazie transformacji klimatycznej lub są już zeroemisyjne, uzyskiwałyby lepszą pozycję na rynku, a tym samym blokowałyby wejście innych podmiotów, wprowadzając transformację dwóch prędkości – argumentuje resort. Z podsumowania drugiej tury konsultacji wynika, że ta poprawka znalazła uznanie resortu aktywów państwowych.
Wskaźnik zaawansowania transformacji klimatycznej wnioskodawcy lub grupy kapitałowej, oblicza się zgodnie ze wzorem, gdzie wskaźnikiem jest udział OZE w łącznej produkcji prądu:
– Dzięki zaproponowanemu wskaźnikowi nie będzie następowało wykluczenie niektórych przedsiębiorstw z transformacji klimatycznej. Bardziej konkurencyjny rynek przełoży się na niższe cenny energii w przyszłości – przekonuje MAP.
Faworyzowanie czy wyrównywanie szans?
Prawdopodobnie w trzecim kwartale tego roku rozpocznie się 11 postępowań rozstrzygających, które zakończą się wydaniem 11 PSZW. Postępowania ruszą więc przed wydzieleniem aktywów węglowych spółek energetycznych PGE, Enei, Taurona i Energii do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego.
Pojawią się więc pytania czy taki zapis w projekcie nie wspiera spółek krajowych, które mają jeszcze wiele do nadrobienia w zakresie wzrostu udziału OZE i odejścia od energii produkowanej z węgla, kosztem firm, np. zagranicznych czy prywatnych, których miks energetyczny jest dalece bardziej zdekarbonizowany. System punktacji, który proponuje MAP, a zaakceptowało MI, może wspierać firmy, które obecnie mają więcej węgla w miksie energetycznym. Czy zapis ten będzie zatem hamować odejście od węgla promując mniej zdekarbonizowane firmy? Należy pamiętać, że ta swojego rodzaju „zachęta” dla węglowych podmiotów powinna ich mobilizować do składania wniosków o pozwolenia na realizację morskich farm wiatrowych, a więc długofalowo do dekarbonizacji ich parku wytwórczego. W innym wypadku, firmy zagraniczne dysponujące większym doświadczeniem, możliwościami finansowymi będą mogły uzyskać wyższą punktację niż krajowe firmy, które taką wiedzą i doświadczeniem nie dysponują. Czy to oznacza, że zagraniczne spółki nie będą posiadały udziału w nowych pozwoleniach? Polskie firmy, jeśli faktycznie przejmą większą cześć „tortu” (nie jest to wcale pewne – proponowane zapisy mają zwiększyć szansę państwowych firm, ale nie przesadzać całego rankingu) w postaci nowych pozwoleń lokalizacyjnych, same nie będą w stanie realizować nowych projektów morskich farm wiatrowych. Nie mają one bowiem odpowiedniej wiedzy i doświadczenia i zaplecza finansowego. Mają je zaś firmy zagraniczne. Możliwe więc, że będą powstawały spółki celowe z udziałem krajowych i zagranicznych firm, tak jak dzieje się to w przypadku projektów „pierwszego rzutu” o mocy 5,9 GW. Propozycja MAP, faworyzując jednych, lub jak woli resort aktywów państwowych „wyrównując szasnę” miałaby za zadanie nie dopuścić do sytuacji, w której coraz tańszą energię z offshore będą sprzedawać polskim odbiorcom firmy zagraniczne ulokowane w Polsce, zaś polskie koncerny energetyczne, które „nie załapią się” na nowe pozwolenia (których jest ograniczona ilość) nie będą miały takiej możliwości na większą skalę. Patrząc na Politykę energetyczną Polski do 2040 roku, to właśnie morskie farmy wiatrowe wraz z atomem mają stać się podstawą transformacji energetycznej Polski i drogą do odejścia od węgla.
Niemniejszy tekst powstał na bazie dostępnych publicznie dokumentów i raportu z konsultacji publicznych wraz z adnotacjami, które uwagi zostały przyjęte, a które nie. Ujednolicony projekt nie został jeszcze opublikowany, a do kolejnej wersji, ujednoliconego już tekstu rozporządzenia z ujętymi wyżej poprawkami dotarła Polityka Insight.
Sawicki: Są dwie uchwały o porcie instalacyjnym offshore. Nie obowiązuje żadna