Niemcy rozważają przedłużenie życia pozostałych elektrowni jądrowych, o czym poinformowało w poniedziałek ministerstwo gospodarki i klimatu, ponieważ rośnie poparcie społeczne w obliczu możliwego odcięcia dostaw rosyjskiego gazu.
Czy Niemcy wyłączą atom?
Trzy pozostałe niemieckie elektrownie jądrowe mają zostać zamknięte do końca roku; odpowiadały one za 6 procent wytwarzania energii elektrycznej w Niemczech w pierwszym kwartale 2022 roku.
Pierwsze badanie przeprowadzone przez ministerstwa środowiska i gospodarki w marcu wykazało, że przedłużanie żywotności elektrowni nie jest zalecane, powołując się na wyzwania prawne, licencyjne i ubezpieczeniowe, potrzebę szeroko zakrojonych i prawdopodobnie kosztownych kontroli bezpieczeństwa oraz brak prętów paliwowych niezbędnych do utrzymania działania elektrowni. Jednak spadające dostawy rosyjskiego gazu do Niemiec przez gazociąg Nord Stream 1 dały głos zwolennikom atomu w Niemczech i Europie w obliczu kryzysu energetycznego.
Ministerstwo podało, że operatorzy sieci energetycznych zwrócili się o drugie badanie wykonalności energetyki jądrowej. – Teraz ponownie obliczymy, a następnie podejmiemy decyzję na podstawie jasnych faktów – powiedział rzecznik ministerstwa, dodając, że wyników obecnej oceny spodziewano się za kilka tygodni.
Członkowie opozycyjnych CDU i CSU za opór rządu wobec zmiany kursu oskarżyli partię Zielonych, która kieruje resortem gospodarki, twierdząc, że jest to działanie czysto ideologiczne.
Reuters/Michał Perzyński
Perzyński: Wyłączając atom, Niemcy ryzykują nie tylko własną recesją