Polska zastąpi import rosyjskiego gazu gazociągiem Baltic Pipe i terminalami LNG. Zakontraktowany gaz będzie również wykorzystywany w aktualnie realizowanych projektach. To dla nas gwarancja, że mimo szantażu energetycznego Putina, będziemy w stanie zapewnić naszym klientom nieprzerwane dostawy ciepła – powiedziała wiceprezes PGE Wanda Buk na webinarium zorganizowanym przez EurActiv.
– PGE ma ok. 25 procentowy udział w rynku w kogeneracji, 16 elektrociepłowniach (o mocy cieplnej 6,8 GWt i elektrycznej 2,6 GWe) oraz 677 km sieci ciepłowniczych. Produkujemy i dostarczamy ciepło do dużych aglomeracji i mniejszych polskich miast. W wybranych lokalizacjach, poza działalnością wytwórczą, PGE dystrybuuje również ciepło do odbiorców końcowych. W sumie dostarczamy ciepło do ponad 2 milionów odbiorców. Nasza kogeneracja jest obecnie w większości oparta na węglu, ale mamy ambitny plan, jak zastąpić źródła węglowe i osiągnąć znaczną redukcję emisji – powiedziała Wanda Buk.
– W ubiegłym roku Rosja zaczęła manipulować przepływami gazu do Europy, a w tym roku całkowicie odcięła część szlaków eksportowych. To, jak również sankcje Europy i decyzja o ograniczeniu jej zależności od Rosji, doprowadziły do ograniczenia podaży i wzrostu cen. Wpłynęło to nie tylko na ceny gazu ziemnego i węgla, ale także przyczyniło się do wahań na rynku uprawnień do emisji CO2. Gaz ziemny jeszcze przez jakiś czas pozostanie w miksie energetycznym Polski i UE, ale najważniejsze jest odejście od dostaw z Rosji. Polska zastąpi import rosyjskiego gazu gazociągiem Baltic Pipe i terminalami LNG. Zakontraktowany gaz będzie również wykorzystywany w aktualnie realizowanych projektach. To dla nas gwarancja, że mimo szantażu energetycznego Putina, będziemy w stanie zapewnić naszym klientom nieprzerwane dostawy ciepła – dodała.
– OZE w ciepłownictwie nie są jednak w stanie zapewnić dostaw ciepła dla największych aglomeracji opartych na systemach ciepłowniczych o mocy zamówionej setek megawatów. Dlatego najwięcej inwestycji planowane jest na wymianę naszych aktywów wytwórczych na wysokosprawną kogenerację gazową. Wysokosprawna kogeneracja na gaz lub biomasę jest najbardziej preferowaną technologią dla polskich systemów ciepłowniczych. Jest to spowodowane charakterystyką polskich systemów ciepłowniczych, wymaganymi parametrami temperaturowymi oraz ich obszarem geograficznym. To cechy, które wyróżniają nasz polski sektor na tle systemów zlokalizowanych w Europie Zachodniej. Warto zaznaczyć, że wysokosprawne jednostki kogeneracyjne opalane gazem będą gotowe do modernizacji w kierunku spalania wodoru lub biometanu lub tylko wodoru do bezemisyjnej generacji. Choć adaptacja technologiczna bloków nie wydaje się być problemem, to dostępność tych paliw na tak dużą skalę wciąż budzi wątpliwości – powiedziała Buk.
Opracował Michał Perzyński