AlertEnergetykaŚrodowiskoWęgiel. energetyka węglowa

Czy chińskie certyfikaty za redukcję CO2 to fikcja? Niemieckie firmy są w pułapce

Fot. Freepik

Niemieckie firmy kupują certyfikaty z Chin w celu wypełnienia obowiązku redukcji emisji gazów cieplarnianych w Niemczech. W branży paliwowej narastają jednak wątpliwości co do ich wiarygodności.

Niemiecka gazeta Handelsblatt wyjaśnia, że chodzi tu o emisje “Upstream” powstające przy wydobyciu surowca i przed dotarciem ropy naftowej do rafinerii. Firmy korzystają z certyfikatów z Chin lub Nigerii, bilansując nimi emisje w krajach takich jak Niemczy, aby poprawić swój bilans emisyjny, tam gdzie są zobowiązane do redukcji CO2.

Doniesienia gazety Handelsblatt wskazują na fikcyjne zakłady w Chinach, które generują również fikcyjną redukcję CO2. W rzeczywistości tych zakładów fizycznie w ogóle nie ma. Inną podejrzaną praktyką są podwójne deklaracje redukcji CO2. Obie praktyki prowadza do naliczania nieprawdziwych redukcji CO2.

Największe znaczenie w tym kontekście nabrała sprzedaż biodiesla wyprodukowanego w Chinach. Biodiesel, podaje gazeta Handelsblatt, zalewa obecnie niemiecki rynek. Nie można wykluczyć, że nie spełnia on wymogów surowcowych oraz służy generowaniu fałszywych certyfikatów.

W 2022 roku emisje dwutlenku węgla w Niemczech wyniosły około 657 mln ton. W porównaniu z 1990 rokiem ilość wyemitowanego dwutlenku węgla spadła zatem o około jedną trzecią. Do 2045 roku niemiecka gospodarka ma zostać całkowicie neutralna klimatycznie.

Handelsblatt / Statista / Aleksandra Fedorska

Putin przejmie aktywa Germanów w Rosji kładąc kres symbiozie wokół Nord Stream 2


Powiązane artykuły

Dym nad miastem Sana, fot. PAP/EPA/YAHYA ARHAB

Izrael uderza w elektrownię w Jemenie. Odpowiedź na ataki Huti

Izraelskie siły zbrojne poinformowały, że w niedzielę przeprowadziły atak na infrastrukturę energetyczną wykorzystywaną przez wspieranych przez Iran rebeliantów Huti w...

Rozmowy Iran-MAEA w sprawie programu nuklearnego na dniach

Iran przekazał, że pozostaje w dialogu z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej w sprawie programu nuklearnego. Następna tura negocjacji ma odbyć...
Wyszukiwarka Google. Źródło: Pexels

Google miał monopol na wujka w Australii. Teraz zapłaci karę

Google zapłaci 36 milionów dolarów kary za antykonkurencyjne umowy z dwoma największymi operatorami telekomunikacyjnymi w Australii. Porozumienia zawierały zakaz instalacji...

Udostępnij:

Facebook X X X