W sytuacji kryzysy Niemcy będą mogły odciąć dostawy gazu do sąsiadów – mówił w programie „Rzeczpospolitej” #RZECZoBIZNESIE wiceprezes PGNiG Maciej Woźniak.
Wiceprezes Woźniak zwrócił uwagę w programie, że niemieckie regulacje nie są zgodne z przepisami unijnymi i w konsekwencji w sytuacji kryzysu Niemcy będą mogły odciąć dostawy gazu do sąsiadów i zadbać wyłącznie o swój rynek.
Jak tłumaczył w odpowiedzią na tę sytuację ma być nowy gazociąg, którym do Polski popłynie gaz z kierunku północnego.W tym kontekście prezes mówił o projekcie Brama Północna, czyli otwarcia trasy dostaw gazociągami z Morza Północnego oraz rozbudowy terminala w Świnoujściu lub budowy kolejnego pływającego w Gdańsku. Jak podkreślił, PGNiG chce zwiększać zakupy gazu oparte na wiarygodnych zachodnich sposobach handlowania gazem. Jak dodał Gazprom pozostanie naszym dostawcą, ale będzie musiał się dostosować do nowych warunków.
W październiku 2015 roku BiznesAlert.pl informował jako pierwszy w Polsce o zagrożeniu dla dostaw gazu z Niemiec do Polski wspomnianym przez Macieja Woźniaka.
Więcej:
Powrót Katarzyny Wielkiej. Polski plan dywersyfikacji dostaw gazu jest zagrożony
Bruksela ostrzega: Niemieckie prawo nie chroni przed Gazpromem