Popularyzacja biometanu, słusznie uważanego za najbardziej przyszłościowe biopaliwo, musi iść w parze w odpowiednią legislacją. Mając na uwadze zalety tego surowca energetycznego oraz konieczność zielonej transformacji, należy umożliwić przedsiębiorcom dalszy rozwój technologii opartej na nim – piszą Michał Tarka i Kacper Lewandowski z Kancelarii SMM LEGAL.
Niniejszy artykuł stanowi polemikę z postanowieniami rozporządzenia Parlamentu i Rady (UE) 2019/1242, które określa normy emisji CO2 dla nowych pojazdów ciężkich. Autorzy prezentują dane i argumenty, które mają za zadanie zwiększyć świadomości decydentów polskich i europejskich na temat biometanu i traktowania go jako źródła energii, które może w sposób sprawny i szybki rozwiązać problemy obecnie dotykające sektora paliw kopalnianych, używanych w transporcie.
Na wstępie pozytywnie należy odnieść się do zapisu stworzonego przez Komisję Europejską, by do 2030 roku, w ramach zwiększenia udziału energii odnawialnej, wielkość udziału dostarczanego biometanu wynosiła 35 miliardów m sześc. rocznie.
W Europie sukcesywnie wzrasta wielkość emisji, których źródłem jest transport. Szczególny udział w tej grupie, ponieważ aż na poziomie 27 procent, stanowi transport ciężki. Emisje z pojazdów ciężkich stanowią 6 procent wszystkich emisji pochodzących z terenu UE. Nadal na starym kontynencie aż 77,4 procent dóbr transportowanych jest za pośrednictwem dróg i samochodów, które w znaczącej większości zasilane są gazem, dieselem albo benzyną. Dokonując analizy popytu konsumentów oraz stopnia uzależnienia rynku od ropy, przewiduje się kolejny wzrost udziału transportu ciężkiego w ogólnej wielkości emisji CO2 w UE.
Unia Europejska postawiła za cel osiągnięcie przez Wspólnotę neutralności klimatycznej do 2050 roku, a transport musi się do tego dostosować. Szukając sposobu realizacji tego celu, biometan kreuje się jako najlepsze możliwe rozwiązanie umożliwiające osiągnięcie go. Jednakże by możliwe było skorzystanie z tego źródła energii, polityka i legislacja unijna musi być odpowiednio korzystna dla producentów w sektorze motoryzacyjnym oraz wytwórców biometanu. Wspólnota, w celu rzeczywistego osiągnięcia stanu neutralności klimatycznej i zmniejszania emisji gazów cieplarnianych, musi umożliwiać producentom samochodów dalszą produkcję silników spalinowych, zasilanych biometanem. Może być on bowiem stosowany na zasadzie substytutu dla CNG lub LNG, ponieważ jako surowiec energetyczny jest w stanie osiągnąć nawet emisję ujemną, czyli stan, gdy dwutlenek węgla jest usuwany z atmosfery.
Drugim argumentem przemawiającym na korzyść tego surowca jest zgodność istniejącej infrastruktury do tankowania samochodów z biometanem. Samochody ładowane elektrycznie bądź zasilane wodorem wymagają specjalnej infrastruktury, która umożliwia ich ładowanie. W przypadku biometanu nie jest konieczna znacząca zmiana istniejącej infrastruktury paliwowej. Na podstawie dyrektywy AFI w 2014 roku, Państwa Członkowskie rozbudowały infrastrukturę LNG, z której można korzystać także w przypadku biometanu. Zgodność infrastrukturalna jest znaczącym plusem tego źródła energetycznego. Stwierdzić należy, iż wszelkie proekologiczne kroki, zmierzające do zmniejszania wielkości emitowanych spalin, powinny opierać się na biometanie, któremu trafnie przypisuje się cechę powszechnej dostępności.
Ważnym argumentem przemawiającym na korzyść biometanu są także koszty związane z jego produkcją, która jest tańsza niż gazu ziemnego. W przypadku pierwszego z nich oscyluje wokoło 55-100 euro/MWh i odpowiednio w przypadku drugiego z nich obecnie około 200 euro/MWh. Dodatkowo, transport ciężki w przypadku zasilania biometanem ponosiłby koszty podobne do tych jak w przypadku zasilania olejem napędowym i jednocześnie znacząco niższe niż w przypadku zasilania energią elektryczną.
Popularyzacja biometanu, słusznie uważanego za najbardziej przyszłościowe biopaliwo, musi iść w parze w odpowiednią legislacją. Mając na uwadze zalety tego surowca energetycznego oraz konieczność zielonej transformacji, należy umożliwić przedsiębiorcom dalszy rozwój technologii opartej na nim. Biorąc pod uwagę akceptowalne koszty jego wytworzenia, eksploatacji oraz aspekty proekologiczne, biometan trafnie wskazywany jest jako biopaliwo przyszłości.
Europa jest największym producentem biometanu i biogazu na świecie, a Polska niedługo powinna dołączyć do tego grona w celu uzyskania energetycznej i paliwowej niezależności. Zwiększenie udziału biogazu i biometanu pozwoli na skuteczną zieloną transformację europejskich gospodarek, przy jednoczesnym wspieraniu ich wytwórców. Kluczem do osiągnięcia pożądanego stanu niezależności energetycznej i rzeczywistej transformacji paliwowej jest odpowiednia legislacja, która będzie wspierała producentów technologii oraz wytwórców energii.
Kupiec: Udział biometanu w polityce energetycznej Niemiec i Danii