icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Blocher: Ostatnia nowelizacja prawa zamówień publicznych stanowi papierowy zapis

Rok 2014 był najlepszym w historii Grupy Budimex pod względem wartości podpisanych kontraktów. Kontraktacja osiągnęła poziom 6,3 mld zł, czyli niemal dwukrotnie wyższy niż w 2013 r. Wartość portfela na koniec roku wyniosła 6,1 mld zł – o 41% więcej niż na koniec 2013 r. – poinformowano w oficjalnym komunikacie Budimex SA.

– W roku 2014 skuteczność ofertowania Budimex w segmencie drogowym była bardzo wysoka i wynosiła 25%. W kolejnym roku chcielibyśmy, aby utrzymała się ona na poziomie nie niższym niż 20%, tak aby kontynuować wypełnianie portfela kontraktami infrastrukturalnymi – stwierdził podczas konferencji prasowej Dariusz Blocher, prezes zarządu Budimex SA.
Jako przykład takich kontraktów prezes przytoczył zamówienie GDDKiA na budowę obwodnicy Ostródy. KIO nakazało odrzucenie dwóch najtańszych ofert: konsorcjum Salini oraz firmy Astaldi – ze względu na ich „rażąco niskie” ceny. Trzecią najtańszą ofertę przedstawił w tym przetargu Budimex, który ma nadzieję, że mimo odwołania się Salini do sądu od decyzji KIO, zdobędzie zamówienie.

– Dobre warunki atmosferyczne oraz harmonogram prac kontraktowych, który zakładał ich finalizację na kluczowych kontraktach drogowych, zdecydowanie wpłynęły na poziom sprzedaży w roku 2014 – stwierdził Blocher. – Wyniósł on 4,95 mld zł i był wyższy w stosunku do roku 2013 o blisko 600 mln, czyli o 13,3% – biorąc pod uwagę dane porównywalne, to jest bez uwzględniania przychodów spółki Budimex Danwood sprzedanej w grudniu 2013. Wzrosła także średnia cena realizowanych przez nas kontraktów: z 57 mln w 2013 r. do 76 mln zł w 2014. Obecnie koncentrujemy się na udziale w największych przetargach.

Zdaniem prezesa poprawa rentowności Grupy wynika przede wszystkim z poprawy rentowności w segmencie budowlanym, w którym wypracowany wynik operacyjny był bliski 200 mln zł.
– Poprawa rentowności w segmencie budowlanym to skutek zakończenia trudnych kontraktów drogowych i spadku cen materiałów budowlanych oraz kosztu usług podwykonawców – stwierdził Blocher. – W drugiej połowie 2015 r. spodziewamy się jednak ponownie ich wzrostu. Uważam, że ma sens inicjatywa GDDKiA ogłoszenia przetargów na budowę ok. 800 km dróg krajowych w technologii betonowej. Jednak przetargi na takie roboty nie powinny być skumulowane do realizacji w 1-2 latach. Polskie firmy budowlane w większości nie są przygotowane od strony zaplecza technicznego, fachowców i technologii do układania dróg betonowych. Z drugiej strony, gdyby taka kumulacja miała mieć miejsce, prawdopodobnie zakupimy 1-2 maszyny do takich prac.
Zdaniem Dariusza Blochera obecna praktyka GDDKiA stosowania w 90 proc. ceny jako rozstrzygającego kryterium w przetargach (oraz po 5 proc. czasu wykonania oraz gwarancji na wykonywane roboty) przesądza, że ostatnia nowelizacji prawa zamówień publicznych stanowi papierowy zapis.

– Oczywiście kryterium cenowe powinno pozostać, ale nie jako praktycznie jedyne – ocenił prezes w odpowiedzi na pytanie naszego portalu w tej sprawie. – Należy zaostrzyć preselekcję przed właściwą fazą przetargu. Nie powinno w nim uczestniczyć, jak to się wciąż często obecnie zdarza po 20 i więcej firm. Wśród kryteriów oceny ofert mogłyby się znaleźć np. koszty utrzymania zrealizowanej inwestycji. Jednak bardziej istotne jest zaostrzenie preselekcji uczestników przetargów, z możliwością odrzucania z góry przez zamawiającego ofert z „rażąco niską” ceną.
Według Blochera jego firma w bieżącym roku chce umacniać swoją pozycję na rynku drogowym. Jednocześnie chciałaby realizować kontrakty kolejowe.

– Jak dotąd w naszym portfolio mamy 7 proc. przetargów tego typu – poinformował Blocher. Powołaliśmy nawet zespół 60 inżynierów – specjalistów w pracach tego typu. Na razie jednak PKP PLK nie organizuje przetargów kolejowych. Przetargi pojawią się najprawdopodobniej dopiero w czwartym kwartale 2015 lub na początku 2016 r. Wówczas będziemy w nich startowali. Będziemy walczyć również o zlecenia z segmentu energetycznego. Analizujemy inwestycje w bloki gazowe i z pewnością będziemy startować w wybranych przetargach.
Blocher poinformował, że w zamówieniach organizowanych przez GDDKiA w ub.r. o łącznej wartości 13,6 mld zł, jego firma zdobyła kontrakty o największej łącznej wartości (3,125 mld zł), wyprzedzając tym samym takie firmy, jak Strabag i Salini.

– W roku 2015 chcemy również przygotować zaplecze kapitałowo – ludzkie do spodziewanej kumulacji prac w latach 2016-2018. Planujemy znacznie zwiększyć wydatki inwestycyjne, ale przede wszystkim skoncentrować się na zatrudnieniu najlepszych specjalistów w branży, dla których mamy około 800 miejsc pracy – zakończył prezes Dariusz Blocher.

Rok 2014 był najlepszym w historii Grupy Budimex pod względem wartości podpisanych kontraktów. Kontraktacja osiągnęła poziom 6,3 mld zł, czyli niemal dwukrotnie wyższy niż w 2013 r. Wartość portfela na koniec roku wyniosła 6,1 mld zł – o 41% więcej niż na koniec 2013 r. – poinformowano w oficjalnym komunikacie Budimex SA.

– W roku 2014 skuteczność ofertowania Budimex w segmencie drogowym była bardzo wysoka i wynosiła 25%. W kolejnym roku chcielibyśmy, aby utrzymała się ona na poziomie nie niższym niż 20%, tak aby kontynuować wypełnianie portfela kontraktami infrastrukturalnymi – stwierdził podczas konferencji prasowej Dariusz Blocher, prezes zarządu Budimex SA.
Jako przykład takich kontraktów prezes przytoczył zamówienie GDDKiA na budowę obwodnicy Ostródy. KIO nakazało odrzucenie dwóch najtańszych ofert: konsorcjum Salini oraz firmy Astaldi – ze względu na ich „rażąco niskie” ceny. Trzecią najtańszą ofertę przedstawił w tym przetargu Budimex, który ma nadzieję, że mimo odwołania się Salini do sądu od decyzji KIO, zdobędzie zamówienie.

– Dobre warunki atmosferyczne oraz harmonogram prac kontraktowych, który zakładał ich finalizację na kluczowych kontraktach drogowych, zdecydowanie wpłynęły na poziom sprzedaży w roku 2014 – stwierdził Blocher. – Wyniósł on 4,95 mld zł i był wyższy w stosunku do roku 2013 o blisko 600 mln, czyli o 13,3% – biorąc pod uwagę dane porównywalne, to jest bez uwzględniania przychodów spółki Budimex Danwood sprzedanej w grudniu 2013. Wzrosła także średnia cena realizowanych przez nas kontraktów: z 57 mln w 2013 r. do 76 mln zł w 2014. Obecnie koncentrujemy się na udziale w największych przetargach.

Zdaniem prezesa poprawa rentowności Grupy wynika przede wszystkim z poprawy rentowności w segmencie budowlanym, w którym wypracowany wynik operacyjny był bliski 200 mln zł.
– Poprawa rentowności w segmencie budowlanym to skutek zakończenia trudnych kontraktów drogowych i spadku cen materiałów budowlanych oraz kosztu usług podwykonawców – stwierdził Blocher. – W drugiej połowie 2015 r. spodziewamy się jednak ponownie ich wzrostu. Uważam, że ma sens inicjatywa GDDKiA ogłoszenia przetargów na budowę ok. 800 km dróg krajowych w technologii betonowej. Jednak przetargi na takie roboty nie powinny być skumulowane do realizacji w 1-2 latach. Polskie firmy budowlane w większości nie są przygotowane od strony zaplecza technicznego, fachowców i technologii do układania dróg betonowych. Z drugiej strony, gdyby taka kumulacja miała mieć miejsce, prawdopodobnie zakupimy 1-2 maszyny do takich prac.
Zdaniem Dariusza Blochera obecna praktyka GDDKiA stosowania w 90 proc. ceny jako rozstrzygającego kryterium w przetargach (oraz po 5 proc. czasu wykonania oraz gwarancji na wykonywane roboty) przesądza, że ostatnia nowelizacji prawa zamówień publicznych stanowi papierowy zapis.

– Oczywiście kryterium cenowe powinno pozostać, ale nie jako praktycznie jedyne – ocenił prezes w odpowiedzi na pytanie naszego portalu w tej sprawie. – Należy zaostrzyć preselekcję przed właściwą fazą przetargu. Nie powinno w nim uczestniczyć, jak to się wciąż często obecnie zdarza po 20 i więcej firm. Wśród kryteriów oceny ofert mogłyby się znaleźć np. koszty utrzymania zrealizowanej inwestycji. Jednak bardziej istotne jest zaostrzenie preselekcji uczestników przetargów, z możliwością odrzucania z góry przez zamawiającego ofert z „rażąco niską” ceną.
Według Blochera jego firma w bieżącym roku chce umacniać swoją pozycję na rynku drogowym. Jednocześnie chciałaby realizować kontrakty kolejowe.

– Jak dotąd w naszym portfolio mamy 7 proc. przetargów tego typu – poinformował Blocher. Powołaliśmy nawet zespół 60 inżynierów – specjalistów w pracach tego typu. Na razie jednak PKP PLK nie organizuje przetargów kolejowych. Przetargi pojawią się najprawdopodobniej dopiero w czwartym kwartale 2015 lub na początku 2016 r. Wówczas będziemy w nich startowali. Będziemy walczyć również o zlecenia z segmentu energetycznego. Analizujemy inwestycje w bloki gazowe i z pewnością będziemy startować w wybranych przetargach.
Blocher poinformował, że w zamówieniach organizowanych przez GDDKiA w ub.r. o łącznej wartości 13,6 mld zł, jego firma zdobyła kontrakty o największej łącznej wartości (3,125 mld zł), wyprzedzając tym samym takie firmy, jak Strabag i Salini.

– W roku 2015 chcemy również przygotować zaplecze kapitałowo – ludzkie do spodziewanej kumulacji prac w latach 2016-2018. Planujemy znacznie zwiększyć wydatki inwestycyjne, ale przede wszystkim skoncentrować się na zatrudnieniu najlepszych specjalistów w branży, dla których mamy około 800 miejsc pracy – zakończył prezes Dariusz Blocher.

Najnowsze artykuły