– Będziemy podnosić nasze ambicje klimatyczne w sposób, który pobudzi trwały wzrost gospodarczy, stworzy miejsca pracy, zapewni korzyści zdrowotne i środowiskowe dla obywateli UE oraz przyczyni się do długoterminowej globalnej konkurencyjności gospodarki unijnej – czytamy w fragmencie projektu konkluzji Rady Europejskiej poświęconym polityce klimatycznej. Autorzy dokumentu uznali również „prawo państw członkowskich do decydowania o własnym miksie energetycznym i do wyboru najbardziej odpowiednich technologii”. To zapisy ważne dla Polski.
Jest propozycja konkluzji
Projekt konkluzji ze szczytu Rady Europejskiej z 10 i 11 grudnia zawiera fragment o polityce klimatycznej. Dotarł do niego portal EurActiv.com. Zgodnie z nim kraje członkowskie mają zgodzić się cel redukcji emisji CO2 o co najmniej 55 procent, ale mają również dążyć do sprawiedliwej transformacji istotnej z punktu widzenia Polski.
Porozumienie w sprawie nowego celu klimatycznego UE do 2030 roku stało się bardziej prawdopodobne po tym, jak Polska i Węgry otrzymały zapewnienia odnośnie do łączącej wypłatę środków unijnych z poszanowaniem praworządności, które prawdopodobnie pozwolą na konsensus w sprawie budżetu. Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej stojący na czele rozmów na szczycie unijnym ocenił, że „porozumienie w sprawie podniesienia celu redukcji emisji o co najmniej 55 procent do 2030 roku jest w zasięgu ręki”. – Prace nad znalezieniem najlepszego sposobu na osiągnięcie tego ambitnego celu są zaawansowane. Porozumienie w tej sprawie byłoby dużym osiągnięciem i wsparłoby nasze dążenie do odgrywania wiodącej roli w walce ze zmianami klimatu na świecie – powiedział Michel.
We wstępnych konkluzjach ze szczytu dostępnych w EurActiv.com można przeczytać, że „Rada Europejska zatwierdza wiążący cel UE, jakim jest ograniczenie netto emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55 procent do 2030 roku w porównaniu z 1990 rokiem.” Rada wzywa Parlament Europejski i przedstawicieli 27 państw członkowskich UE, aby „uwzględniły ten nowy cel w europejskim prawie klimatycznym” i szybko go przyjęły.
Projekt konkluzji zawiera wiele odniesień do „uczciwości i solidarności” w drodze do realizacji celów polityki klimatycznej Unii Europejskiej, które mogą uspokoić Polskę. Przekonuje, że transformacja energetyczna będzie dla niej większym wyzwaniem, a jej krajowa specyfika musi być brana pod uwagę przy opracowywaniu przyszłego prawodawstwa UE. W projekcie można przeczytać zapewnienie, że cel redukcji emisji CO2 „zostanie osiągnięty wspólnie przez UE w sposób możliwie najbardziej efektywny kosztowo”.
Polska może otrzymać 3,5 mld euro z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji
Poszanowanie prawa do doboru krajowego miksu energetycznego
W projekcie konkluzji można przeczytać, że jest sposób na utrzymanie konkurencyjności Unii Europejskiej i uwzględnienie różnych punktów wyjścia oraz specyfiki poszczególnych państw członkowskich. – Będziemy podnosić nasze ambicje klimatyczne w sposób, który pobudzi trwały wzrost gospodarczy, stworzy miejsca pracy, zapewni korzyści zdrowotne i środowiskowe dla obywateli UE oraz przyczyni się do długoterminowej globalnej konkurencyjności gospodarki unijnej – czytamy w oświadczeniu.
Autorzy dokumentu uznali również „prawo państw członkowskich do decydowania o własnym miksie energetycznym i do wyboru najbardziej odpowiednich technologii”. To sformułowanie jest odpowiedzią na obawy Polski, Czech i innych państw członkowskich Europy Środkowo-Wschodniej, które zwróciły się do Unii, aby nie ingerowała w ich plany rozwoju energetyki jądrowej i gazowej mającej zastępować starzejące się elektrownie węglowe. Jest także odzwierciedleniem zapisów Traktatu Lizbońskiego.
Fundusz Sprawiedliwej Transformacji bez warunkowości?
W projekcie konkluzji nie ma póki co warunkowości przyznania środków z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Tymczasem w konkluzjach z szczytu lipcowego Rady Europejskiej wypłata 50 procent środków z tego Funduszu zależna była od poparcia neutralności klimatycznej do 2050 roku, którego Polska nadal nie poparła.
Zapisy te wciąż mogą ulec zmianie zanim zostaną przyjęte przez przywódców unijnych.
EurActiv/Rada Europejska/Bartłomiej Sawicki
Sawicki: 30 mld euro grantów dla Polski za zgodę na neutralność klimatyczną i nie tylko?