Dwudzieste szóste posiedzenia Rady Bałtyckiej zrzeszającej Litwę, Łotwę i Estonię zakończyło się między innymi deklaracją o braku woli importu energii elektrycznej z rosyjskiego atomu na Białorusi.
Kraje bałtyckie wyraziły znaczenie współpracy w ramach NATO w celu zwalczania efektów pandemii koronawirusa i odpowiedzi na wyzwania stawiane przez agresywną politykę Rosji, a także budowy NATO-wskich centrów dowodzenia w Polsce i na Litwie. Jedno z wyzwań to narastające działania w cyberprzestrzeni, którym mają się sprzeciwiać jednostki cyberbezpieczeństwa NATO w Tallinie, Rydze i Wilnie.
Państwa Rady Bałtyckiej podkreślają znaczenie Gazociągu Polska-Litwa oraz połączenia Balticconnector dla bezpieczeństwa energetycznego. Podkreślają znaczenie budowy kolejnych połączeń (jak Harmony Link budowany przez Litgrid i Polskie Sieci Elektroenergetyczne – przyp. red.) w celu umożliwienia synchronizacji sieci elektroenergetycznej państw bałtyckich z systemem kontynentalnym przez Polskę do 2025 roku najpóźniej i znaleźć w tym celu odpowiednie finansowanie.
Kraje bałtyckie wzywają także do przestrzegania standardów importu energii z krajów trzecich po to, aby zablokować go w przypadku ich nieprzestrzegania. – Ponownie podkreślamy zgodę państw bałtyckich odnośnie do zatrzymania importu elektryczności z Białorusi biorąc pod uwagę fakt uruchomienia elektrowni jądrowej w tym kraju, podkreślamy znaczenie dalszej pracy z Komisją Europejską na rzecz uniemożliwienia dostaw energii z Białorusi na rynek krajów bałtyckich w celu zapewnienia przejrzystości i przewidywalności jego pracy – można przeczytać w stanowisku.
Estonia, Łotwa i Litwa potępiają prędkie uruchomienie elektrowni jądrowej w Ostrowcu budowanej przez rosyjski Rosatom bez przestrzegania międzynarodowych rekomendacji bezpieczeństwa nuklearnego. Wzywają Białoruś do wprowadzenia standardów międzynarodowych w zgodzie z rekomendacjami Komisji Europejskiej, przede wszystkim poprzez współpracę z Grupą Regulatorów Europejskich na rzecz Bezpieczeństwa Nuklearnego (ENSREG). Domagają się, by Białoruś synchronizowała przyłączenie obiektu do sieci z wdrażaniem tych wymogów.
Rada Bałtycka/Wojciech Jakóbik
Marszałkowski: Atom na Białorusi budzi strach, ale nie zostanie drugim Czarnobylem