Ministerstwo wyjaśnia, że nadal chce wydzielić węgiel z energetyki po tąpnięciu na giełdzie

11 kwietnia 2024, 10:00 Alert

Rząd nie rezygnuje z planu wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych. – Planowane jest przypisanie kopalni węgla do źródeł wytwarzania energii, a nie włączanie ich do spółek energetycznych – powiedział minister aktywów państwowych Borys Budka w rozmowie z Polską Agencją Prasową (PAP). To reakcja na wczorajszą niejasną wypowiedź minister przemysłu, po której polskie spółki energetyczne odnotowały spadki na giełdzie.

Elektrownia Turów fot. PGE GiEK
Elektrownia Turów fot. PGE GiEK

– Finalnie aktywa węglowe będą wydzielone poza grupy energetyczne. Planowane jest przypisanie kopalni węgla do źródeł wytwarzania energii, a nie włączanie ich do spółek energetycznych – poinformował minister aktywów państwowych Borys Budka w rozmowie z PAP.

Wypowiedź Borysa Budki to swego rodzaju sprostowanie słów minister przemysłu Marzeny Czarneckiej, która w rozmowie z Rzeczpospolitą mówiła o planie przypisywania kopalni do elektrowni węglowych. – W lipcu powinniśmy przedstawić plan „przypisania” konkretnych kopalń do danych elektrowni. We wrześniu będziemy przedstawiać zaś rozwiązania prawne, jak ten pomysł przeprowadzić. Chcielibyśmy zamknąć ten proces ustaleń w tym roku – powiedziała. Dodała, że rząd nie planuje tworzyć Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE).

Tego samego dnia spadły notowania polskich spółek energetycznych na giełdzie. Spadek odnotowały Tauron (6,8 procent), Polska Grupa Energetyczna (9 procent) i Enea (10,86 procent).

Polska Agencja Prasowa / Rzeczpospolita / Jędrzej Stachura

Zgrzyt wokół Bogdanki. Riposta Enei do dziennikarzy