Tuż przed Forum Ekonomicznym w Polska i USA podpisały porozumienie o współpracy na rzecz bezpieczeństwa sektora 5G. Nie oznacza ono, że Polacy nie skorzystają z oferty chińskiego Huaweia prześladowanego przez Amerykanów, ale zmniejsza na to szanse. Reakcja Chin jest żywiołowa – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.
Deklaracja o 5G
Premier RP Mateusz Morawiecki i wiceprezydent USA Mike Pence podpisali 2 września deklarację na rzecz rozwoju 5G. – Polska i Stany Zjednoczone deklarują pragnienie wzmocnienia współpracy w zakresie 5G. 5G umożliwi ogromny wachlarz nowych aplikacji, w tym zapewnienie społeczeństwu niezbędnych usług, co przyniesie korzyść naszym obywatelom i gospodarkom. Zwiększona ilość danych w sieciach 5G jeszcze bardziej sprzęgnie gospodarki wszystkich krajów, w tym Stanów Zjednoczonych i Polski oraz ułatwi transgraniczne usługi oraz handel – czytamy w deklaracji.
– W tym celu niezbędna jest uważna i kompletna ocena komponentów oraz producentów oprogramowania. Wierzymy, że wszystkie kraje dopilnują, aby w sieciach uczestniczyli jedynie zaufani i niezawodni dostawcy, co uchroni je przed nieuprawnionym dostępem lub zakłócaniem – czytamy dalej. Amerykanie i Polacy mają sprawdzać, czy dostawca jest przedmiotem kontroli przez obcy rząd, bez możliwości odwołania się do niezawisłego sądu; czy ma przejrzystą strukturę własności; oraz czy w swojej historii wykazywał się etycznym postępowaniem korporacyjnym, a także czy jest przedmiotem porządku prawnego, w którym są egzekwowane przejrzyste zasady postępowania firm.
Reakcja Chińczyków
Deklaracja z Warszawy nie pozostawiła dużej przestrzeni do działania w ramach kampanii wrześniowej Huawei, o której pisałem w sierpniu. Tonny Bao, dyrektor Huawei w Polsce powiedział na Forum Ekonomicznym w Krynicy, że 5G to najnowsza generacja technologii telekomunikacyjnej, która będzie szybsza i sprawniejsza. – Wiąże się ona między innymi ze sztuczną inteligencją i przemysłem 4.0, która da możliwości, których nie ma teraz. 5G to podstawa przyszłości. Łączy się to też z kwestią transformacji energetycznej. Podstawową kwestią będzie stworzenie inteligentnej rzeczy dostosowanej do dużego udziału odnawialnych źródeł energii. Sektor energetyczny z pewnością skorzysta z technologii 5G – stwierdził przedstawiciel Huawei. Chińska firma liczy na to, że deklaracja Polska-USA nie wykluczy ich z rynku. Rząd polski nadal bierze pod uwagę różne możliwości. Ciekawe rozwiązanie zastosowali Rosjanie, którzy dopuścili Huawei do sektora 5G, ale zastrzegli częstotliwości istotne dla sektora bezpieczeństwa. Być może jest to kompromis do powtórzenia w Polsce, pod warunkiem, że wystarczy do zapewnienia bezpieczeństwa teleinformatycznego.
Tymczasem Ambasada Chińskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej opublikowała odpowiedź rzecznika na wieść o tym, że Polska i USA podpisały deklarację o współpracy w sektorze 5G. – To oczywiście sprawa między tymi dwoma krajami. Co więcej, Polska stale podkreśla, że deklaracja ta nie jest wymierzona przeciwko konkretnemu krajowi ani konkretnej firmie. Tymczasem wydaje się, że pewni politycy amerykańcy i pewne media dążą wręcz do wywołania chaosu na świecie, mieszają pojęcie Chin i firmy Huawei, wykorzystując w tym celu swe zdolności mataczenia i wprowadzania w błąd – czytamy w stanowisku.
– Kto podjudza media do wylewania pomyj, kto niszczy i manipuluje cyber bezpieczeństwem, kto narusza prywatność korporacji i wolność osobistą? Odpowiedź na te pytania dla światłych umysłów z pewnością nie przedstawia sobą żadnych wątpliwości. Mówiąc bez ogródek, zawsze znajdą się kraje i ludzie, którzy myślą jak za czasów Zimnej Wojny i nie są w stanie wyjść poza schemat gry o sumie zerowej. Rażąco naruszają oni międzynarodowe zasady sprawiedliwości i niedyskryminacji, bez żadnych skrupułów nadużywają władzy państwowej w celu ograniczenia działania prywatnego przedsiębiorstwa. Ich podstawowym celem jest ograniczenie prawa innych krajów do rozwoju i utrudnienie ludzkości dzielenia się owocami rozwoju zaawansowanych sił wytwórczych. Takie patologiczna zawiść, z pewnością nie jest powodem do chluby – podaje ambasada.
– 5G wiąże się z globalnym rozwojem gospodarczym i postępem ludzkiej cywilizacji. Poszczególne państwa świata mogą wykorzystać ogromne możliwości rozwoju wynikające z nowego etapu rewolucji naukowej i technologicznej, dopiero wtedy, gdy będą się wzajemnie szanować, wzmocnią współpracę, a innowacje opierać się będą na kooperacji. Tylko wtedy będą one mogły urzeczywistnić powszechny wzrost i cieszyć się dobrobytem. Wyciąganie politycznych kart i małostkowe posunięcia mogą jedynie przyczynić się do regionalizacji i fragmentacji sieci, a w rezultacie narazić ludzi na szkodę co przypomina strzał w kolano – peroruje dalej rzecznik ambasady.
– Chiny i Polska są dla siebie ważnymi partnerami. Mają wolę, warunki i potencjał do pogłębiania wzajemnie korzystnej współpracy w różnych dziedzinach. Spełnia ona warunki potrzebne do rozwoju korzystnego dla obu krajów, jak również do zapewnienia dobrobytu obywatelom, nie należy jej bezzasadnie podważać i stawiać jej zarzutów, nie można jej ograniczać ani blokować. Niedawno polscy przywódcy jasno zapowiedzieli utrzymanie otwartego i uczciwego rynku telekomunikacyjnego. Twierdzili również, że nie przyjmą polityki wykluczającej określone kraje lub przedsiębiorstwa. Strona chińska z radością przyjęła i doceniła te zapewnienia. Wierzymy, że strona polska bez wątpienia dotrzyma danego słowa i dla przedsiębiorstw chińskich na co dzień legalnie działających w Polsce stworzone zostaną warunki biznesowe oparte na równości, sprawiedliwości, otwartości i przejrzystości.
Ciąg dalszy nastąpi
Przełom w sprawie 5G na Forum Ekonomicznym w Krynicy nie był możliwy. Wcześniejsza deklaracja Polski i USA oraz wycofanie się z udziału w panelu krynickiego przedstawicieli rządu RP sugerują, że Huawei nie będzie łatwo o dostęp do polskiej sieci telekomunikacyjnej. Wydaje się to także potwierdzać żywiołowa reakcja ambasady chińskiej. Nie doszło jednak do rozstrzygnięcia. Należy zatem dalej przyglądać się rozwojowi wypadków.
Tymczasem minister energii Krzysztof Tchórzewski zapowiedział w Krynicy, że komercjalizacja systemu łączności dla elektroenergetyki w paśmie LTE 450 może nastąpić w 2021 roku. Trwają już testy z udziałem Polskiej Grupy Energetycznej i Enei.