Wiadomo już, że Rosjanie chcą tłoczyć wodór przez Nord Stream 2 do Europy. Mogą wykorzystać do tego celu także nadwyżki energii z elektrowni jądrowych. Stosowne plany mogą znaleźć się w rosyjskiej strategii wodorowej. To asumpt do wniosków na temat polskiego atomu – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert.pl.
Fioletowy wodór z atomu
BiznesAlert.pl jako pierwszy opisał możliwość importu wodoru z wykorzystaniem gazociągu Nord Stream 2, jako receptę na długowieczność tej inwestycji planowanej na 50 lat. Gaz – emisyjne paliwo kopalne – byłby stopniowo zastępowany zeroemisyjnym wodorem, wytwarzanym m.in. z tego paliwa. Okazuje się, że Rosjanie mogliby wykorzystać także wodór fioletowy, tworzony z wykorzystaniem nadwyżek energii z elektrowni jądrowych, i także słać go gazociągami do Europy.
Rządowy think tank EnergyNet mający projektować innowacyjną politykę energetyczną Federacji Rosyjskiej przedstawił raport, z którego wynika, że Moskwa mogłaby wykorzystać nadwyżki dostaw energii z elektrowni jądrowych do wytwarzania wodoru, analogicznie do technologii zielonego wodoru pozwalającego wykorzystać nadwyżki energii ze źródeł odnawialnych (OZE) do elektrolizy w celu pozyskania tego paliwa. EnergyNet sugeruje, że tak wytworzony wodór mógłby trafić na eksport. Wartość tego rynku jest szacowana w scenariuszu szybkiego wzrostu na 1,46 mld dolarów w 2030 roku i 3,87 mld dolarów w 2035 roku.
Nie tylko Rosjanie myślą o fioletowym wodorze. Międzynarodowa Agencja Energii Jądrowej (IAEA) stworzyła program rozwoju wodoru z atomu Hydrogen Economic Evaluation Program. Sugeruje, że najlepsze do jego wytwarzania będą duże reaktory. Może dlatego chcą go wytwarzać także Amerykanie. Departament Energii USA szacuje, że reaktor o mocy 1000 MW mógłby wytwarzać do 200 tysięcy ton wodoru rocznie. Może więc to być jeden ze sposobów na przedłużenie wykorzystania floty reaktorów jądrowych w Stanach Zjednoczonych. Póki co 95 procent z dwóch milionów ton wodoru potrzebnego rocznie Amerykanom pochodzi z gazu ziemnego pozyskiwanego technologią niebieskiego wodoru.
Bezpieczeństwo dostaw wodoru
Rosjanie mają ogłosić w tym roku własną strategię wodorową idąc w ślad Polaków i Niemców planujących to samo. Pomysł rosyjski wykorzystania atomu do wytwarzania wodoru połączony z wytwarzaniem wodoru niebieskiego z gazu oznacza, że to paliwo może w przyszłości pozwolić utrzymać zależność Europy od surowców rosyjskich nawet po ewentualnej dekarbonizacji gospodarki europejskiej zgodnej z celem neutralności klimatycznej do 2050 roku i docierać na Stary Kontynent z wykorzystaniem choćby Nord Stream 2 mającego powstać w okolicach 2021 roku i służyć przez pięćdziesiąt lat (do 2071 roku?). Dostawy wodoru z Rosji mogą wręcz wesprzeć realizację tych planów, jeżeli wcześniej Europejczycy nie przyjmą rozwiązań na rzecz bezpieczeństwa dostaw wodoru ograniczających zależność od jednego dostawcy, które postulowałem w innym tekście. Rosjanie już teraz sugerują, że mogliby składować wodór w Niemczech. Może to być zapowiedź próby budowy łańcucha dostaw analogicznego do infrastruktury związanej z Nord Stream 2: bazy wydobywczej w Rosji, infrastruktury przesyłowej do Europy i magazynowej na terenie Unii Europejskiej. Opanowanie całego łańcucha dostaw wodoru dałoby Rosji narzędzia polityczne analogiczne do tych z sektora gazowego.
Rosja chce być liderem eksportu wodoru i składować go w Niemczech
Wnioski dla polskiego atomu
Mimo to można uczyć się od Rosjan. Rozwiązanie zaproponowane przez EnergyNet to sposób na zwiększenie elastyczności mało elastycznego atomu. Wodór traktowany jako swoisty magazyn energii może pozwolić na gromadzenie nadwyżek energii związanych w tej postaci i zużywanie jej tam oraz wtedy, gdy będą potrzebne. Jeżeli Polska faktycznie zdecyduje się na budowę elektrowni jądrowej, powinna wkomponować projekt w strategię wodorową i znaleźć w ten sposób miejsce dla nadwyżek energii z tego źródła, obniżając koszty jego stabilizacji. Warto dodać, że współpraca Polski i Japonii na rzecz stworzenia wspólnego reaktora wysokotemperaturowego HTR zmierza między innymi do pozyskiwania wodoru z jego użyciem.
Jakóbik: Nord Stream 2 na wodór zamiast LNG? Czas na polską strategię wodorową