AtomEnergetykaGaz.

Kloc: Elektrownia Ostrowiec jest kolejnym koniem trojańskim Kremla

Ostrowiec Atom

Elektrownia jądrowa w Ostrowcu fot. Gosatomnadzor

Do gazociągu Nord Stream 2 dołączyła elektrownia atomowa w Ostrowcu na Białorusi, jako rosyjski arsenał do rozbijania jedności Unii Europejskiej. Dla nas jest to zagrożenie nie tylko polityczne, ale i fizyczne. W krótkim czasie w Ostrowcu doszło do dwóch poważnych awarii – pisze Izabela Kloc, poseł do Parlamentu Europejskiego.

Rozbić jedność

Elektrownię zbudowano tuż pod nosem Unii Europejskiej, zaledwie cztery kilometry od granicy z Litwą. To największy rosyjsko-białoruski projekt gospodarczy. Umowę podpisano dziesięć lat temu, a generalnym wykonawcą został koncern Rosatom. Elektrownię tworzą dwa reaktory typu WWER-1200, które zostały opracowane jeszcze w czasach ZSRR. Rosatom zapewnia, że spełniają najwyższe wymagania niezawodności i bezpieczeństwa. Tymczasem od momentu przyłączenia do sieci pierwszego bloku, w listopadzie ubiegłego roku, w Ostrowcu już dwa razy awaryjnie wyłączano reaktor.

Pamiętając o katastrofie w Czarnobylu nie możemy przejść obok takich informacji obojętnie i wierzyć w oficjalne zapewnienia, że to tylko drobne usterki techniczne.

Rozpoczęcie komercyjnej eksploatacji zaplanowano na wiosnę tego roku. Jest się czego obawiać. ENSREG (Zespół ds. Wzajemnej Weryfikacji Europejskiej Grupy Regulatorów Bezpieczeństwa Jądrowego) odwiedził białoruską elektrownię w 2018 r. i opublikował raport zawierający szereg zaleceń dotyczących bezpieczeństwa. Tylko ułamek z nich został wdrożony przed uruchomieniem obiektu.

Strach przed awarią i jej skutkami nie jest jedynym powodem, dla którego Unia Europejska obawia się tego projektu.

Drugą, równie poważną sprawą, jest polityczny kontekst tej inwestycji. Elektrownia w Ostrowcu jest projektem białorusko-rosyjskim co oznacza, że kluczowe decyzje zapadają na Kremlu. To kolejny geopolityczny instrument mający ułatwić Moskwie uzależnienie krajów Europy środkowo-wschodniej od rosyjskiej energii elektrycznej i podważenie europejskich projektów energetycznych na Bałtyku.

Warto sobie zadać pytanie, jaki jest rzeczywisty cel tej „atomówki”?

Energia wytwarzana w Ostrowcu będzie dwukrotnie droższa niż produkowana przez białoruskie instalacje gazowe. Może się również okazać, że ze względu na nadmiar mocy produkcyjnej elektrownia zostanie zmuszona do funkcjonowania w ograniczonym zakresie. Oficjalna deklaracja Mińska, że inwestycja zwróci się po 15 latach, jest nierealna. Łatwo rozszyfrować, jakie jest drugie dno tego przedsięwzięcia. Z powodu restrykcyjnej polityki klimatycznej i gwałtownego przechodzenia na odnawialne źródła energii można się spodziewać deficytów mocy w państwach Unii Europejskiej. Moskwa to widzi i czeka. Liczy, że kiedy Unia stanie przed widmem poważnego kryzysu energetycznego to przestanie blokować prąd z kontrowersyjnej białoruskiej instalacji. Rosja ruszy wtedy z „pomocą” i uzyska kolejną dźwignię do nacisków politycznych.

Elektrownia w Ostrowcu była jednym z tematów ostatniego, plenarnego posiedzenia Parlamentu Europejskiego.

Zabrałam głos w tej sprawie:

Jeśli mamy zaprotestować w sprawie elektrowni atomowej w Ostrowcu, to musimy dostrzec szerszy kontekst i wystąpić także przeciwko Nord Stream 2. To koń trojański, którego nie możemy zaakceptować. Wszyscy też wiemy, że w naszym gronie tylko jedno państwo jest w stanie przyblokować Nord Stream 2 i położyć tamę rosyjskim próbom dyskredytowania i rozbijania Unii Europejskiej.

izabelakloc.pl

Parlament Europejski domaga się opóźnienia rosyjskiego atomu na Białorusi


Powiązane artykuły

Gazprom. Źródło: Flickr

Gazprom w opałach. Rosja wszczęła postępowanie antymonopolowe

Rosyjski organ antymonopolowy wszczął postępowanie przeciwko Gazpromowi, w związku ze spadkiem wolumenu i ceny benzyny sprzedawanej na giełdzie w Sankt...
Warszawa, 25.07.2025. Premier Donald Tusk podczas posiedzenia rządu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie, 25 bm. Rząd zajmie się m.in. przygotowanymi przez Ministerstwo Obrony Narodowej Strategią Bezpieczeństwa Narodowego Polski oraz projektem uchwały ws. upoważnienia MON do złożenia deklaracji dot. zaangażowania Polski w działania w celu pozyskania pomocy finansowej w ramach unijnego instrumentu „Security Action for Europe (SAFE)”. (amb) PAP/Leszek Szymański

Premier o małym atomie: Decyzja w lecie

– Liczę na to, że jeszcze tego lata rząd podejmie kierunkową decyzję dotyczącą średnich modułowych reaktorów jądrowych – powiedział w...
Sieć Starlink. Źródło: Freepik

Starlink wraca po awarii. Ukraina znów podpięta

Starlink, sieć satelitarnej łączności internetowej, wraca po awarii, której doznała w czwartek. Powodem problemów systemu było wadliwe oprogramowanie. Starlinki zapewniają...

Udostępnij:

Facebook X X X