– Z punktu widzenia sprawiedliwej transformacji określenie w najbliższym czasie celów na 2040 jest potrzebne, by móc to transformację lepiej zaplanować – 15 lat to naprawdę dużo czasu. To od woli politycznej i sprawnego działania zależy, ile uda się osiągnąć, ale redukcja emisji o 90 procent jest możliwa, a ambitne cele są koniecznością – pisze Urszula Stefanowicz, ekspertka Koalicji Klimatycznej.
Koalicja Klimatyczna, zrzeszająca 26 organizacji pozarządowych skupiających się na ochronie klimatu, twierdzi, że Polska może zredukować emisję gazów cieplarnianych o 90 procent do 2040 roku. Aktywiści piszą, że oświadczenie „niektórych przedstawicieli strony rządowej”, którzy odcinają się od poparcia tego celu wzbudza w nich niepokój. Powołują się na wiedzę naukową, która podaje, że Unia Europejska powinna zredukować emisję nie o 90 procent a o 100 do 2040 roku.
– Koalicja Klimatyczna z obawami odnotowuje łatwość, z jaką przedstawiciele nowego rządu odżegnują się od proklimatycznych postulatów, dla których poparcie wyraziła w poniedziałek w Brukseli wiceministra Urszula Zielińska – pisze Koalicja Klimatyczna.
Autorzy mają na myśli słowa wiceminister klimatu Urszuli Zielińskiej, która 15 stycznia w Brukseli powiedziała, że Polska będzie dążyła do wspomnianej redukcji emisjo o 90 procent do 2040 roku. Rząd Polski, w tym wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, stwierdził, że była to prywatna opinia minister Zielińskiej, a nie polskie stanowisko.
– W ocenie Koalicji Klimatycznej proponowany przez Unię cel redukcji na 2040 rok nie jest niczym radykalnym, ale wynika wprost z rekomendacji nauki. Naukowa Rada Doradcza UE ds. Zmian Klimatu zaleca redukcję: o 90-95 procent do 2040 roku względem poziomu z 1990 roku. Z kolei Międzynarodowa Agencja Energii mówi o konieczności osiągnięcia neutralności klimatycznej przez Europę do 2045 roku, jeśli chce ona zrealizować swoje zobowiązania klimatyczne – piszą aktywiści.
Według Koalicji Klimatycznej twierdzenie, że ten cel zagraża gospodarce jest niezasadne. Autorzy zauważają, że rząd nie przedstawił analiz i danych potwierdzających taką szkodliwość.
– Według Koalicji zagrożeniem dla Polski jest raczej brak dostosowania i reakcji na zmieniające się otoczenie gospodarcze, które na świecie przekształca się właśnie w stronę neutralności klimatycznej – czytamy stanowisko Koalicji Klimatycznej.
– Z punktu widzenia sprawiedliwej transformacji określenie w najbliższym czasie celów na 2040 jest potrzebne, by móc to transformację lepiej zaplanować – 15 lat to naprawdę dużo czasu. To od woli politycznej i sprawnego działania zależy, ile uda się osiągnąć, ale redukcja emisji o 90 procent jest możliwa, a ambitne cele są koniecznością. Nauka dostarcza nam w tym zakresie bardzo jasnych wniosków. Tak naprawdę świat powinien osiągnąć neutralność klimatyczną do połowy wieku. Z tego punktu widzenia akceptacja celu 90 procent do 2040 roku nie jest ani niczym niezwykłym, ani nadmiernie ambitnym, ale mile widzianym i długo oczekiwanym zwrotem w podejściu polskich władz do polityki klimatycznej – powiedziała Urszula Stefanowicz, ekspertka Koalicji Klimatycznej z Polskiego Klubu Ekologicznego Okręgu Mazowieckiego.
Opracował: Marcin Karwowski
Kohut: Transformacja energetyczna jest potrzebna, ale nie kosztem ludzi i miejsc pracy