Ministerstwo Energii nie zgłosiło żadnych uwag do transakcji przejęcia przez PGE znajdujących się w Polsce aktywów ciepłowniczych francuskiego koncernu energetycznego EDF. Zastrzeżenia wobec tej transakcji zgłasza jednak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jak poinformował na jednym z portali społecznościowych rzecznik Polskiej Grupy Energetycznej Maciej Szczepaniuk, Ministerstwo Energii wydało decyzję w tej sprawie i nie zgłasza sprzeciwu wobec transakcji zakupu aktywów EDF w Polsce.
Jak czytamy w decyzji Ministra Energii: „Nie zgłaszam sprzeciwu do nabycia dominacji w rozumieniu art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 24 lipca 2015 r. o kontroli niektórych inwestycji (Dz. U. 2016 poz. 980 z późn. zm) poprzez nabycie przez PGE Polska Grupa Energetyczna Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie minimum 99.51% akcji spółki EDF Polska Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, pod adresem: ul. Złota 59, 00-120 Warszawa, nr KRS 0000013479.Na podstawie art. 107 § 4 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. 2017 poz. 1257) odstąpiono od uzasadnienia decyzji”.
Decyzja ministerstwa była wymagana, ponieważ od końca sierpnia 2016 w drodze rozporządzenia EDF Polska został wpisany przez Radę Ministrów na listę podmiotów chronionych na podstawie ustawy o kontroli niektórych inwestycji. Daje ona władzom prawo sprzeciwu wobec sprzedaży firm, które są istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa i stabilności gospodarczej kraju.
UOKiK daje pomarańczowe światło
Nie kończy to jednak całego procesu uzyskiwania zgód regulacyjnych i administracyjnych dla zakończenia tej transakcji.
W trakcie Forum Ekonomicznego w Krynicy Marek Niechciał, prezes UOKiK powiedział, że jeszcze w tym miesiącu urząd planuje wydać decyzję dotyczącą transakcji przejęcia aktywów EDF przez PGE
– We wrześniu planujemy wydać istotne zastrzeżenia, czyli pokazać, dlaczego transakcja nam się nie podoba. To wynika z samej procedury, bo zazwyczaj druga faza postępowania kończy się wydaniem zastrzeżeń – powiedział wówczas Niechciał. UOKiK obawia się, że planowana transakcja mogłaby mieć wpływ na konkurencyjność rynku.
Furtką dla realizacji przejęcia aktywów EDF jest przepis, który pozwala wydać zgodę na podobną transakcję z powodu jej ważności dla gospodarki. Można także zobowiązać podmiot przejmujący do sprzedaży w określonym czasie części przejmowanych aktywów lub do dopuszczenia kogoś do infrastruktury. – Wszystko zależy od sytuacji i od możliwości egzekucji tego warunku – powiedział w Krynicy Niechciał. W grę wchodzi m.in. podniesienie obliga giełdowego lub sprzedaż części aktywów.
Należy przypomnieć, że w maju PGE podpisała warunkową umowę zakupu aktywów EDF w Polsce, w tym 8 elektrociepłowni, elektrowni Rybnik i blisko 400 km sieci ciepłowniczych.
Wniosek o zgodę na przejęcie przez PGE kontroli nad aktywami EDF wpłynął do UOKiK w czerwcu. W lipcu UOKiK poinformował o skierowaniu postępowania w tej sprawie do drugiego etapu z powodu konieczności m.in. przeprowadzenia analiz rynkowych.
PGE zakładała, że sfinalizuje transakcję najpóźniej do końca tego roku. Prezes PGE Henryk Baranowski poinformował, że aktywami kogeneracyjnymi w grupie, w tym aktywami przejętymi od EDF, zarządzać będzie powołana w tym celu spółka PGE Energia Ciepła.
BiznesAlert.pl/Bartłomiej Sawicki/Polska Agencja Prasowa