Operatorzy sieci przesyłowych gazu w Niemczech domagają się wsparcia finansowego całkowitego przestawiania gazociągów na transport wodoru. Rząd federalny rozważa rozwiązanie tymczasowe, które wyprzedzi plan rozwoju gospodarki wodorowej kraju.
Handelsblatt donosi, że operatorzy jak Open Grid Europe, Gasunie, Gascade oraz Thyssengas zwróciły się do rządu federalnego o wsparcie transformacji sieci przesyłowych na potrzeby transportu wodoru w coraz większym stopniu. Domagają się rozwiązania analogicznego do tego, które funkcjonuje w sieciach elektroenergetycznych. Operatorzy takich sieci otrzymują taryfy opłacane przez użytkowników sieci i regulowane przez Federalną Agencję Sieci (Bundesnetzagentur).
Dziennik podaje, że operatorzy zostali wsparci przez landy niemieckie optujące za transportem czystego wodoru z wykorzystaniem istniejących gazociągów. Trwa żywa dyskusja ekspercka na temat możliwego stopnia zapełnienia ich wodorem. Dominuje przekonanie podzielane na przykład przez polski Gaz-System, że mieszanka może uwzględniać do 10 procent wodoru, ale są bardziej ambitne plany. Operator projektu Nord Stream 2 z Rosja przekonuje, że może to być nawet 100 procent.
Według Handelsblatta rząd niemiecki nie będzie tworzył jednak osobnej regulacji na korzyść operatorów gazociągów, ale wpisze je w szerszy plan budowy gospodarki wodorowej „tak szybko, jak to możliwe”. Rozważa jednak stworzenie systemu przejściowego, żeby inwestycje w transport wodoru gazociągami ruszyły szybciej.
Handelsblatt/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Nord Stream 2 na wodór zamiast LNG? Czas na polską strategię wodorową