Partnerzy projektu Nord Stream 2 z Europy potwierdzają swoje poparcie. Nadal nie informują o modelu finansowania kontrowersyjnego gazociągu, który stanął pod znakiem zapytania po wykluczeniu możliwości powołania konsorcjum przez polski urząd antymonopolowy.
W ramach VI Petersburskiego Międzynarodowego Forum Gazowego 4 października doszło do roboczego spotkania prezesa Gazpromu Aleksieja Millera z prezesem Shella Benem van Beurdenem. Doszło także do rozmów prezesem zarządu Uniper SE Klausem Schäferem oraz prezesem zarządu Engie Gerardem Mestralletem.
Uczestnicy spotkań omówili status realizacji projektu Nord Stream 2. Shell, Uniper oraz Engie potwierdziły stanowisko w sprawie uczestnictwa w budowie gazociągu.
Strony omówiły szeroki zakres tematów związanych z rozwojem strategicznego partnerstwa w energetyce, a także obecną sytuację na europejskim rynku gazu. – Należy zauważyć, że obecnie jedną z głównych tendencji w Europie jest utrzymujący się wzrost zapotrzebowania na rosyjski gaz. Według wstępnych danych od 1 stycznia do 3 października 2016 roku eksport gazu z Rosji do Niemiec przewyższył o ok. 1,99 mld m3 poziom z analogicznego okresu z roku ubiegłego. W porównaniu z październikiem w 2015 roku wzrost dostaw Gazpromu do Niemiec wyniósł 25 procent – czytamy w oświadczeniu.
Jak informowała agencja RIA Novosti, również Wintershall potwierdził swoją gotowość do realizacji Nord Stream 2. Wcześniej prezes OMV Rainer Seele stwierdził, że poprzez wspomniany gazociąg Rosja wyciąga rękę do Europejczyków, a Europa powinna ją chwycić.
Partnerami rosyjskiego Gazpromu przy realizacji kontrowersyjnego projektu gazociągu Nord Stream 2 są francuskie Engie, rosyjski Gazprom, austriackie OMV, holenderski Shell, niemieckie Uniper i Wintershall. Według wcześniejszych zapowiedzi oraz oczekiwań samego Gazpromu podczas Forum Gazowego w Petersburgu miał zostać przedstawiony nowy model finansowania projektu.
W sierpniu 2016 roku wniosek o zgodę na powołanie konsorcjum Nord Stream 2 został wycofany z polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Była to odpowiedź na działania UOKiK, który przedstawił zastrzeżenia do koncentracji w tej formie. Uznał, że powstanie konsorcjum wzmocniłoby i tak silną pozycję Gazpromu w Polsce. Takie stanowisko groziło zablokowaniem stworzenia podmiotu z udziałami spółki rosyjskiej i jej europejskich partnerów. Z tego względu poszukują oni nowego modelu finansowania projektu.
Na trwającym forum w Petersburgu nie zaprezentowano nowego rozwiązania w tym zakresie.
Finansowanie Nord Stream 2 nadal niepewne. Gazprom zbiera sojuszników
Gazprom/Vz.ru/Wojciech Jakóbik/Piotr Stępiński