Najważniejsze informacje dla biznesu
Strona główna Blog Strona 101
  1. 1
  2. 2
  3. 3
  4. ...
  5. 97
  6. 98
  7. 99
  8. 100
  9. 101
  10. 102
  11. 103
  12. 104
  13. 105
  14. ...
  15. 8215
  16. 8216
  17. 8217

USA koncentruje się na miedzi, bo widzi w niej strategiczny surowiec

Stany Zjednoczone widzą miedź, jako jeden ze strategicznych surowców niezbędnych dla rozwoju swojego nowoczesnego przemysłu. Kraj ten bogaty w złoża tego metalu, wobec wstrzymania górniczych inwestycji, staje się coraz bardziej zależny od zagranicznych jego dostaw. Na początku marca prezydent USA Donald Trump w przemówieniu do Kongresu, potwierdził, że import miedzi może zostać wkrótce objęty 25-procentowym cłem. Ceny metalu ruszyły w górę, gdyż wszyscy chcą jak najwięcej miedzi dostarczyć do USA przed podjęciem tej decyzji.  

Polska ma szansę stać się liderem magazynowania energii. Potrzebuje tego do transformacji energetycznej

Polska może stać się liderem w sektorze magazynowania energii, dzięki rosnącym inwestycjom i potencjałowi, którym dysponuje. Potrzebuje zwiększyć potencjał magazynowania mocy minimum do 10 GW. W Europie magazyny energii pełnią kluczową rolę w stabilizacji sieci, ale ich dalszy rozwój wymaga zwiększonych nakładów finansowych.

Prawie połowa wniosków o dotacje w Moim Prądzie wymaga poprawek

– Ponad 40 procent wniosków przyjętych do rozpatrzenia w szóstej edycji programu Mój Prąd wraca do poprawy i uzupełnienia – informuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jednym z błędów jest zgłaszanie do dotacji urządzeń, które nie spełniają określonych kryteriów programu.

Perły niemieckiej energetyki mogą trafić w ręce USA

Już od paru tygodni toczą się dyskusje eksperckie wokół ewentualnego przejęcia gazociągów Nord Stream przez amerykańskiego inwestora. Ale Amerykanie mogą być także zainteresowani innymi aktywami w Niemczech, które należą do rosyjskich koncernów. Udziały w niemieckich rafineriach PCK w Schwedt, MIRO w Karlsruhe in Bayernoil posiada nadal rosyjskich Rosnieft.

Odeszła śp. Barbara Skrzypek – nie milkną komentarze po śmierci bliskiej współpracownicy Kaczyńskiego

0

Nie milkną komentarze po sobotniej informacji o śmierci 66-letniej Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracownicy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. W środę kobieta była przesłuchiwana przez kontrowersyjną prokurator Ewę Wrzosek. Prokuratura grozi, że łączenie śmierci Barbary Skrzypek i przesłuchania jej przez Ewę Wrzosek spowoduję wejście „na drogę cywilnoprawną”.

Informację o śmierci Barbary Skrzypek podana została w sobotę wieczorem. Ta smutna wiadomość błyskawicznie rozeszła się w portalach społecznościowych. Śmierć wieloletniej dyrektor w biurze PiS natychmiast połączono ze jej środowym przesłuchaniem przez prokurator Ewę Wrzosek.

Prokurator zwalczająca PiS

W mediach przekazywano, że współpracownica prezesa PiS bardzo źle przyjęła przesłuchanie w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Odbyło się ono w środę 12 marca br. Przesłuchanie prowadziła prok. Ewa Wrzosek, znana z kontrowersyjnych i stronniczych wypowiedzi pod adresem polityków Prawa i Sprawiedliwości.

Kaczyński: odegrała w dziejach ostatnich 35 lat dużą i niezmiernie pozytywną rolę

Jarosław Kaczyński powiedział w telewizji wPolsce24, że na przesłuchanie śp. Barbary Skrzypek nie dopuszczono jej pełnomocnika prawnego. „Odmówiono jej udziału adwokata. Wiedziała też o tym, kim jest ta pani – bardzo twarda aktywistka” – mówił prezes PiS.

„Proszę o pamięć o Barbarze Skrzypek, bo to naprawdę była osoba, która po cichu, ale odegrała w dziejach ostatnich 35 lat dużą i niezmiernie pozytywną rolę” – powiedział Jarosław Kaczyński i dodał, że tzw. sprawa dwóch wież „jest sprawą nieistniejącą” – zaznaczył. W tej sprawie właśnie prokuratura przesłuchiwała przez kilka godzin współpracowniczkę prezesa PiS.

Przesłuchanie bez adwokata

W przesłuchaniu wieloletniej współpracownicy prezesa PiS, oprócz prokurator Wrzosek, wzięli udział także dwaj adwokaci – jeden z kancelarii posła PO mec. Romana Giertycha i drugi mec. Jacek Dubois, który reprezentuje austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera.

Dubois to też adwokat i pełnomocnik polityków PO, m.in. byłego marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. Adwokat Austriaka wyjaśnił mediom, że Barbara Skrzypek podczas środowego pobytu w prokuraturze czuła się dobrze, a jej pełnomocnik prawny nie został dopuszczony do przesłuchania, bo nie było takiej potrzeby.

Na X ukazał się wpis mecenasa Dubois dotyczący przesłuchania. „Podawanie, że przesłuchanie przez panią prokurator Wrzosek ma coś wspólnego ze śmiercią pani Skrzypek jest niegodziwością. Uczestniczyłem w przesłuchaniu. Zachowanie pani prokurator było wzorowe. Nie pozwólmy na oszukańczą narrację” – napisał Dubois.

W środę jednak Dubois umieścił na X post następującej treści. „Trwają przesłuchania w sprawie „dwóch wież”. Dziś kultowa „pani Basia”. Pytanie do Roberta Górskiego czy po „Ucho prezesa” nie czas na ciąg dalszy „Ucho prokuratora?” – napisał mecens Dubois.

Groźby prokuratury

Ostrzeżenie przed łączeniem przesłuchania i śmierci Barbary Skrzypek opublikowała  Prokuratura Okręgowa w Warszawie. „(…) podnoszenie bezpośredniego związku pomiędzy tymi zdarzeniami skutkować będzie wystąpieniem przez Prokuraturę Okręgową na drogę cywilnoprawną celem ochrony dobrego imienia instytucji i referenta sprawy. Rodzinie zmarłej i Jej Najbliższym składamy wyrazy głębokiego współczucia z powodu poniesionej straty” – napisano w komunikacie opublikowanym na X.

Kondolencje dla Rodziny zmarłej opublikowała też w sobotę wieczorem prokurator Wrzosek. „Jestem głęboko poruszona informacją o śmierci Pani Barbary Skrzypek i składam Jej rodzinie szczere kondolencje Nieuszanowanie Jej śmierci przez media jest niegodne i nieludzkie” – napisała prok. Wrzosek, która w środę przesłuchiwała zmarłą.

„Nie macie wstydu”

Pod tym postem z kondolencjami prok. Wrzosek dla Rodziny zmarłej Barbary Skrzypek  rozgorzała w nocy z soboty na niedzielę dyskusja. „Dlaczego jej prawnika nie dopuszczono do tych czynności, za to było dwóch mecenasów jej wrogich?” – zapytał dziennikarz tygodnika Sieci Samuel Pereira.

Redaktor naczelny Holistic News Wojciech Wybrananowski tak skomentował wyjaśnienia Ewy Wrzosek: „Abstrahując od tej sprawy – jest pani ostatnim prokuratorem w Polsce (niestety wciąż jeszcze prokuratorem), który w kontekście swojej pracy mógłby mówić o ‘wysokich standardach’. Ostatnim.” – podkreślił Wybranowski.

Dziennikarz m.in. wPolityce Wojciech Biedroń napisał do Wrzosek. „Nie macie wstydu”. Marcin Dobski z TV Republika umieścił na X post opisujący przesłuchanie. „Układ sił podczas przesłuchania: Prok. Wrzosek, mec. Dubois i ktoś z kancelarii Giertycha vs. Barbara Skrzypek bez pełnomocnika” – napisał Dobski.

Nie tylko kondolencje

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki opublikował na X swoją reakcję na śmierć współpracownicy prezesa Kaczyńskiego. „Wstrząsnęła mną informacją o śmierci Barbary Skrzypek. Prokuratura znów daje dowód swojej politycznej gorliwości” – zaznaczył Nawrocki.

Publicysta Do Rzeczy Piotr Semka umieścił na swoim profilu na X zdjęcie śp. Barbary Skrzypek z krótkim komentarzem. „Pani Barbara zapłaciła największą cenę za to co się dziś w Polsce dzieje. R. I. P.” – napisał Semka

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski składając kondolencje Bliskim Barbary Skrzypek zwrócił uwagę na pilną potrzebę wyjaśnienia okoliczności śmierci kobiety. „Barbara Skrzypek R.I.P.  Okoliczności Jej śmierci muszą być wyjaśnione” – podsumował na X Świrski.

hub/ X/ wPolityce/ wPolsce24/ TV Republika/

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pierwszy napęd satelitarny z Polski trafił na orbitę. Wyniosła go rakieta Muska

0

W sobotę, 15 marca, rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wyniosła na orbitę pierwszego satelitę wyposażonego w polski napęd satelitarny BOOSTER. Opracowała go krakowska firma Liftero, która w zaledwie 15 miesięcy przekształciła koncepcję w gotowy do startu produkt. Stworzony w Polsce napęd zostanie przetestowany w kosmosie, a jak testy wypadną pomyślnie może otworzyć polskiemu sektorowi kosmicznemu drogę do dalszych projektów.

Za opracowanie napędu odpowiada krakowska firma Liftero, założona w 2022 roku przez Tomasza Palacza i Przemysława Drożdża.

„Z Tomkiem poznaliśmy się jeszcze na studiach na krakowskiej AGH gdzie razem działaliśmy w kole naukowym AGH Space Systems. Tam specjalizowaliśmy się głównie w technologiach rakietowych i napędów kosmicznych” – powiedział Biznes Alertowi Przemysław Drożdż.

Mniejszy koszt, szybsze manewry

Liftero tworzy zespół 12 osób, który od początku skoncentrował się na opracowaniu nowoczesnych systemów napędowych dla satelitów.

„Nasz zespół składa się z profesjonalistów z doświadczeniem w wielu projektach kosmicznych m.in. dla Europejskiej Agencji Kosmicznej. Nie jest prawdą, że zespół musi być duży, żeby był zdolny do opracowywania misji kosmicznych. Wystarczy, że jest dobrze zgrany oraz zarządzany co przekłada się na odpowiednią wydajność pracy” – podkreślił Drożdż. 

Napęd BOOSTER został zaprojektowany z myślą o satelitach o masie od 40 do 500 kg. Jego innowacyjna konstrukcja opiera się na wykorzystaniu ekologicznych materiałów pędnych – podtlenku azotu i propanu.

Dzięki temu system jest bezpieczny w obsłudze i zgodny z nowoczesnymi standardami ochrony środowiska. Ponadto, napęd wyróżnia się wysokim ciągiem, który umożliwia dziesięciokrotnie szybsze manewry w porównaniu do napędów elektrycznych. To oznacza oszczędność czasu i kosztów dla operatorów satelitów. 

Jak wyjaśnia Drożdż: „Impulsem do stworzenia BOOSTERA była pogłębiona analiza rynkowa oraz nasza osobista predykcja dot. zmiany trendów w przemyśle. Przesunięcie z napędów elektrycznych na chemiczne z uwagi na spadek kosztu wynoszenia satelitów na orbitę” .

Przygotowania do misji

Projekt BOOSTER od samego początku rozwijany był w intensywnym tempie.

„Postawiliśmy sobie za cel opracowanie produktu, ale i całej misji kosmicznej która poleci na misji Transporter 13 Spacex’u. To nam narzuciło ramy czasowe, które były bardzo ambitne”  – wskazał Drożdż.  

W maju 2023 roku firma zabezpieczyła finansowanie.  A już na początku 2024 roku dysponowała pierwszym działającym prototypem i zdecydowała się wykupić miejsce na misję Transporter-13 organizowaną przez SpaceX.

Ostateczny termin dostarczenia napędu do integracji z platformą satelitarną upływał w październiku 2024 roku. Pod koniec 2024 roku w Wielkiej Brytanii przeprowadzono integrację napędu z platformą satelitarną dostarczoną przez zewnętrznego partnera. 

„Jestem przekonany, że bez ciężkiej pracy, determinacji i setek godzin spędzonych w laboratorium, ten projekt mógłby trwać nawet i 5 lat, a efekt wciąż mógłby nie być ten sam” – podkreślił Tomasz Palacz, CEO Liftero. 

System przeszedł serię testów kwalifikacyjnych, uzyskując wymagane certyfikaty zgodności z europejskimi normami ECSS oraz wymogami SpaceX. Napęd został następnie zatankowany i przygotowany do startu w bazie Vandenberg w Kalifornii. 

Decydujący test

Misja ma dostarczyć Liftero niezbędnych danych do dalszego rozwoju technologii. Po wyniesieniu na orbitę inżynierowie firmy nawiążą łączność z satelitą i rozpoczną testy systemów pokładowych. Kilka tygodni po starcie odbędą się pierwsze odpalenia napędu BOOSTER i pojawią się pierwsze dane.   

Na pokładzie satelity umieszczono również kamerę, która pozwoli na bezpośrednią obserwację pracy silnika w kosmosie. Cała misja potrwa rok, w trakcie którego przeprowadzonych zostanie kilkaset odpaleń silnika. Ostatnie z nich posłuży do deorbitacji satelity, który spłonie w atmosferze. 

Przyszłość technologii

Pomimo że będzie to pierwsza demonstracja systemu BOOSTER w przestrzeni kosmicznej, firma Liftero zdobyła już pierwszych klientów na swoją technologię.

„Mimo, że udany test na orbicie jest wymagany niemal przez każdego klienta to i tak udało się nam przekonać pierwszego z nich. Kontrakt na naszą pierwszą sprzedaż został podpisany i zrealizowany w 3 i 4 kwartale zeszłego roku” – powiedział nam Drożdż.  

Przedstawiciele Liftero podkreślają, że misja zadecyduje o dalszej komercjalizacji ich technologii.  Jeśli test zakończy się sukcesem, polski system napędowy może stać się standardem w branży. Następnym krokiem ma być zwiększenie produkcji do 20 gotowych do lotu systemów rocznie.  

„Przeanalizowaliśmy każdy możliwy scenariusz – od całkowitej porażki po pełny sukces misji. Niezależnie od wyniku, ta demonstracja dostarczy cennych danych, które pozwolą nam udoskonalić nasze podejście” – podsumował Przemysław Drożdż.

Radio Wnet: PAP odmawia publikacji materiału prasowego Rady Przedsiębiorców, bo jest tam krytyka rządu

0

Rada Przedsiębiorców wystosowała apel do rządu o dotrzymanie jednej z obietnic wyborczych, która była częścią umowy koalicyjnej obecnego rządu. Rada zaproponowała, odpłatną publikację materiałów Polskiej Agencji Prasowej. Przejęta bezprawnie przez rząd w grudniu 2023 roku PAP odmówiła publikacji.

PAP, utrzymująca się w dużej mierze z płatności za zlecone jej przez różne instytucje teksty i sprzedaży serwisów informacyjnych, nie chciała opublikować płatnej informacji o niedotrzymanej obietnicy rządu Donalda Tuska.

Zagubiony konktret

Chodziło o zapowiedź PO, że po dojściu do władzy zlikwiduje obowiązek płatności za pierwszy miesiąc zwolnienia lekarskiego pracownika z kasy prywatnej firmy.

O sprawie mówił w programie Zwarcie w Radiu Wnet prezes Rady Przedsiębiorców Adam Adamowicz w rozmowie z dziennikarzem, prezesem Media Alert Wojciechem Surmaczem, który w latach 2018 – 2023 był prezesem PAP.

„Materiał nie zostanie opublikowany” – odpowiedziały Radzie Przedsiębiorców obecne władze PAP.  „Materiał zawiera treści i opinie odnoszące się do działalności i programów partii politycznych czy poszczególnych polityków oraz do polityki państw czy sojuszy państw w tym stanowiska, apele, deklaracje programowe, oświadczenia” –  napisała w odmowie Polska Agencja Prasowa.

Zakaz, próba cenzury?

Prezes Rady Przedsiębiorców przekazał, że zaraz po odmowie PAP zapytał o to likwidatora PAP Marka Błońskiego, który – według wielu opinii prawnych – w grudniu 2023 roku nielegalnie, z pominięciem Rady Mediów Narodowych, został wyznaczony przez rząd do kierowania pracami Agencji.

Adamowicz zapytał Błońskiego, czy cała sytuacja nie jest przypadkiem pomyłką jednego z pracowników? „Chcieliśmy, żeby się społeczeństwo dowiedziało się o tym. Przecież w tym naszym piśmie* nie ma nic złego ani napastliwego, ani politycznego” – mówił Adamowicz w Radiu Wnet.

Adamowicz przypomniał, że projekt ustawy, przygotowany przez resort, którego domaga się Rada Przedsiębiorców jest gotowy i został nawet skierowany do Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów.

Problem przedsiębiorców

„Obecnie, przedsiębiorcy sami przez 33 dni opłacają zwolnienie lekarskie swojego pracownika, mimo tego, że płacą składkę ubezpieczeniową. To  kosztuje polskich przedsiębiorców nawet 14 mld zł rocznie” – poinformował Adamowicz w Radiu Wnet.

„Jesteśmy zadowoleni, powstał [projekt – red.] i teraz prosimy, żeby ci, którzy podpisali umowę koalicyjną, sygnatariusze tej umowy [ją podpisali – red.], a tam w tej umowie jest wprost napisane, że obiecują […] jak obejmą władzę to te zwolnienia lekarskie będą płacone od pierwszego dnia” – wyjaśnił Adamowicz.

Problem PAP

Polska Agencja Prasowa oprócz dotacji rządowych w dużej mierze utrzymuje się z publikacji płatnych komunikatów i sprzedaży serwisów, w tym informacyjnych i ekonomicznych, oraz sprzedaży fotografii. Tym bardziej, jak tłumaczy szef Rady Przedsiębiorców, rezygnacja PAP z pieniędzy za komunikat jest niezrozumiała.

łoz/ Radio Wnet

 

* Poniżej treść apelu, który Rada Przedsiębiorców wystosowała do rządu za pośrednictwem PAP, który został uznany przez władze Agencji za polityczny i nie został opublikowany.

Apel Rady Przedsiębiorców do szefów partii tworzących koalicję rządową o dotrzymanie obietnicy wyborczej

Z apelem o jak najszybsze uchwalenie przepisów, zgodnie z którymi Zakład Ubezpieczeń Społecznych przejąłby wypłatę zasiłku chorobowego już od pierwszego dnia absencji pracownika, wystąpiła do premiera Donalda Tuska oraz szefów partii tworzących koalicję rządową Organizacja Pracodawców Rada Przedsiębiorców. W specjalnym liście do polityków prezes Rady Przedsiębiorców – Adam Abramowicz podkreślił, że obietnica ta została wpisana do umowy koalicyjnej, więc tym bardziej nic nie powinno stać na przeszkodzie, by prawo to jak najszybciej, jeszcze przed wyborami prezydenckimi, wprowadzić w życie.

„Miarą wiarygodności rządu jest dotrzymywanie zobowiązań przedwyborczych. Partie tworzące obecnie koalicje rządową, w trakcie kampanii w 2023 r. przedstawiły szereg deklaracji, które zostały pozytywnie przyjęte przez przedsiębiorców. Jedną z nich była zapowiedź, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych przejmie wypłatę zasiłku chorobowego już od pierwszego dnia absencji pracownika. Mimo że zapowiedź ta stała się częścią umowy koalicyjnej, przedsiębiorcy ponad rok nie mogli się doczekać ze strony rządu na informację, na jakim etapie prac znajduje się projekt” – przypomina w liście Adam Abramowicz, były rzecznik MŚP, obecnie prezes Organizacji Pracodawców Rada Przedsiębiorców.

W ubiegłym tygodniu, podczas posiedzenia sejmowej Podkomisji stałej do spraw rynku pracy, przedstawiciele Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przyznali, że projekt jest gotowy i w marcu trafi pod obrady Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów.

Według Abramowicza, środowisko przedsiębiorców z satysfakcją przyjęło tę informację.

„Niestety, nikt z przedstawicieli rządu ani posłów koalicji rządowej nie był w stanie odpowiedzieć, kiedy nowe przepisy miałyby wejść w życie. Dlatego nauczeni negatywnymi doświadczeniami długiego procedowania ustaw ważnych dla rozwoju gospodarki, czego ostatnim przykładem jest chociażby ustawa deregulacyjna, domagamy się, by zarówno premier Donald Tusk, jak i osoby, które wraz z nim podpisały się pod umową koalicyjną, czyli marszałek Szymon Hołownia, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty oraz europoseł Robert Biedroń objęli osobistym nadzorem prace nad projektem tak, by odpowiednie przepisy zostały uchwalone jeszcze przed wyborami prezydenckimi. Wtedy będzie można uznać, że w tym aspekcie partie tworzące koalicję rządową serio potraktowały tę konkretną obietnicę złożoną w trakcie kampanii wyborczej” – zaznacza prezes Organizacji Pracodawców Rada Przedsiębiorców.

W liście Adam Abramowicz dodaje, że wprowadzenie takiego rozwiązania byłoby realnym dużym wsparciem dla polskich firm, zwłaszcza tych z sektora MŚP, które w ostatnich latach bardzo mocno odczuły kryzysy na skutek pandemii, wojny na Ukrainie, wysokiego poziomu cen energii oraz braku rąk do pracy. Dlatego ze strony środowisk gospodarczych ustawodawcy mogą liczyć na aktywny udział w pracach legislacyjnych i na wykorzystanie kompetencji eksperckich.

Zmiana regulacji dotyczących wypłaty zasiłku chorobowego będzie silnym impulsem do przyspieszenia tempa rozwoju gospodarczego Polski. Ponieważ za realizację umowy koalicyjnej odpowiadają wszyscy jej sygnatariusze, oczekujemy stanowczych i pilnych działań w tej sprawie od wszystkich szefów partii tworzących obecny rząd – napisano w apelu Rady Przedsiębiorców do szefów partii tworzących koalicję rządową o dotrzymanie obietnicy wyborczej.

łoz/Radio WNET/ (h)rob

TOP Tygodnia BiznesAlert.pl. Zobacz najpopularniejsze teksty mijającego tygodnia

0

Polecamy Państwu zestawienie najbardziej popularnych komentarzy i opinii mijającego tygodnia (8.03-14.03.2025 roku).

Chińczycy wykorzystali amerykański pomysł i stworzyli baterię zdolną działać pół wieku

Od kilkunastu lat trwają prace naukowe nad konstrukcją długowiecznej mikrobaterii, która bez ładowania mogłaby zasilać elektroniczne urządzenia informatyczne, przemysłowe i gospodarcze. Pierwsze naukowo–techniczne konstrukcje ukazały się dwa lata temu w kalifornijskiej Dolinie Krzemowej. Okazuje się, że Chińczycy, wykorzystując amerykańskie prace, jako pierwsi na świecie skonstruowali tego rodzaju baterię i aktualnie wprowadzają ją na globalny rynek.    

Amerykańska energetyka jądrowa wraca do gry. Westinghouse, dostawca technologii do polskiego atomu, stawia na USA i Europę

0

Firma Westinghouse umacnia swoją pozycję w energetyce jądrowej, odpowiadając na rosnące zapotrzebowanie na stabilne źródła energii. W obliczu rozwoju AI i napięć geopolitycznych firma inwestuje w USA i Europie, dostarczając technologię m.in. do pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.