Najważniejsze informacje dla biznesu
Strona główna Blog Strona 7987
  1. 1
  2. 2
  3. 3
  4. ...
  5. 7983
  6. 7984
  7. 7985
  8. 7986
  9. 7987
  10. 7988
  11. 7989
  12. 7990
  13. 7991
  14. ...
  15. 8226
  16. 8227
  17. 8228

Janiszewski: UE powinna powołać agencję ds. importu gazu ziemnego

W przypadku wojny gospodarczej Rosji z Europą i USA po stronie zachodniej będą oczywiście straty, ale gospodarka tych państw poradzi sobie lepiej z ich odrabianiem od kraju Putina – zauważa w komentarzu na łamach „Rzeczpospolitej” Hubert A. Janiszewski, ekonomista i członek Polskiej Rady Biznesu.

Kuźmiuk: Premier regularnie ciął wydatki na zbrojenia

Poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk informuje na swoim blogu, że premier Tusk podczas odprawy kadry kierowniczej MON i Wojska Polskiego mówił o utrzymaniu wskaźnika 1,95% PKB wydatków na obronę narodową tak „utrzymanie wskaźnika ma duże znaczenie ale również duże znaczenie ma to, by wskaźnik oznaczał dużą kwotę”. Zdaniem posła, podczas rządów obecnej koalicji w żadnym roku nie wydano na obronę narodową, pełnej kwoty środków wynikającej z tego wskaźnika.

Roszkowski: Przestarzały ręczny sposób poboru opłat za autostrady do likwidacji. Jest kosztowny i uciążliwy dla kierowców

Polska goni Europę w liczbie kilometrów autostrad i dróg ekspresowych, ale wciąż stosuje kosztowny i uciążliwy manualny sposób poboru opłat. Dzięki zlikwidowaniu punktów poboru przejazd autostradami stałby się płynniejszy. Instytut Jagielloński wskazuje też, że wprowadzenie automatycznego systemu przyniosłoby znaczne oszczędności.

Rynasiewicz: Obecny system poboru opłat drogowych nie jest przyjazny użytkownikowi

– Dla resortu, jak również dla całego rządu wszystkie kwestie dotyczące usprawnienia poboru opłat, czyli stworzenia takiego scenariusza, w którym kierowca ma jak najmniej problemów z pokonywaniem autostrad w Polsce, to temat bardzo istotny i ważny – poinformował Sejm wiceminister infrastruktury i rozwoju Zbigniew Rynasiewicz.

Gabryś: UE nie wyzbędzie się romantyzmu klimatycznego

ROZMOWA

Leopold Herbert Gabryś

Przewodniczący Komitetu ds. polityki klimatyczno-energetycznej Krajowej Izby Gospodarczej.

Mimo zapowiedzi, w marcu nie będziemy mieć ustawy o OZE. Jakie są skutki braku nowej ustawy?

LHG: Impotencja legislacyjna rządu dotycząca energetyki z lat 2012, 2013 i dalej niesie wiele, niestety, niepewności i stąd kosztów. Dotyczy najogólniej polityki energetycznej pPaństwa, Prawa Energetycznego i z ustaw szczegółowych – ustawy o OZE. Skutki braku tej ostatniej wynikają z braku tych wymienionych wcześniej dokumentów. Jeśli brakuje czytelnych sygnałów ze strategii energetycznej państwa co do miejsca i roli w miksie energetycznym ważkiej i rosnącej roli Odnawialnych Źródeł Energii, to jak można mówić o determinacji w stanowieniu tej ustawy. Bałagan na granicy prawa wokół decyzji ubiegłorocznej tyczącej współspalania biomasy był tak kosztowny, że zrujnował i tak wątpliwą wiarygodność w stabilności prawa w tym tak ważącym dla gospodarki polskiej obszarem jakim jest energetyka.

Stąd wyścigi różnych środowisk lobbujących różnej obszary generacji z OZE o większe wpływy na decyzje polityków i medialny wrzask w obronie swoich biznesowych racji. A sprawa jest prosta i oczywista: w jakiej części, w jakim czasie i z jakich kosztów mamy budować przyszły energy-mix z ważką, istotną rolą energetyki odnawialnej, w tym głęboko rozproszonej, aby stało się, co oczywiste, ten rodzaj generacji mógł być oczekiwanym dopełnieniem generacji systemowej zwanej często pomostową. Na lata bliższe np. do roku 2030 w innych proporcjach i w innych kosztach, i na te dalsze, na rok 2050 i dalej w pożądanych ilościach, na miarę środków, dostępnych technologii i gotowości do przejęcia tej produkcji przez system. Z braku doktryny bezpieczeństwa energetycznego w tej części inwestorzy „grają w ciemno”, a stopień wiary w stabilność polityki państwa w tej materii, stał się znikomy.

Dlaczego prace nad tą ustawa są tak opóźnione?

LHG: Tak dokładnie to nie wiem! Choć w latach 1994-1998 współtworzyłem pierwszą Politykę Energetyczną Polski, Prawo Energetyczne i szereg ustaw towarzyszących, to nie wiem jak, zakładając największą arogancję polityków wobec potrzeb gospodarki, można do takiego stanu rzeczy dojść. Jawią się tu oczywiście różne tłumaczenia, a to dominującą i nieprzewidywalną często szeroko rozumianą polityką energetyczną UE, a to trudnościami w porozumieniu ośrodków politycznych i biznesowych, a to wpływem korporacji energetycznych na decyzje rządu. Można wymieniać dalej. Żadna z wymienionych przyczyn nie jest w pełni ani prawdziwa, ani wyczerpująca. Jednym zdaniem, z punktu widzenia człowieka przerażonego skutkami tego stanu, to brak jednoznacznego, z wyobraźnią na miarę czasu, ośrodka decyzyjnego z polityczną mocą sprawczą i bez uległości wobec emocjonalnej wrzawy. Chciałoby się przywołać logikę zawołania prezydenta Stanów Zjednoczonych: gospodarka głupcy! Gospodarka i należałoby dodać – a w niej ważąca rola energetyki.

Czy to opóźnienie ma Pana zdaniem związek z krytycznym stosunkiem rządu do polityki klimatyczno-energetycznej Brukseli?

LHG: Jest w tym trochę prawdy. Unia Europejska w swojej polityce klimatyczno-energetycznej kreśli wiele wyzwań, które dla Polski, z racji przeszłości gospodarczej i naturalnych zasobów energetycznych, kosztów nie do przyjęcia. Z faktów i skutków kreślą bowiem obraz utraty konkurencyjności wielu gałęzi gospodarki ze wszystkimi skutkami społecznymi. To niezwykle trudne dla każdego, jakim by nie był, rządu. Wybory w tej materii są bardzo trudne i ograniczone, a brak doktrynalnych ustanowień bezpieczeństwa energetycznego nie ułatwia ich. Gonimy za stanowieniami legislacyjnymi Wspólnoty, prowadzimy opieszale implementacje do prawa krajowego, wielu z nich. To nie jest niechęć do strategicznych wizji klimatycznych UE. To brak skuteczności w osądach jej błędów i wskazań, bywa znaczącej odrębności państw Wspólnoty w tak ważkim obszarze jakim jest energetyka.

Nie współtworzymy tej polityki, „opędzamy” się , mało skutecznie, przed pędzącą machiną legislacyjną UE, na dodatek z łatką wiecznych malkontentów. A tak przecież nie jest! Gospodarka w Polsce, w tym tak ważna dla niej elektroenergetyka, zrobiła tak wiele, że sporo krajów Wspólnoty mogłoby nie tyle uczyć się, ale wreszcie to zauważyć! Dotyczy to także, a może przede wszystkim zmian i dynamiki tych zmian w całej przestrzeni ochrony środowiska naturalnego, zmian w produkcji energii elektrycznej, w tym w szczególności OZE. Nie podzielam przy tym nadziei, że zdarzenia ostatnich tygodni na wschodzie zmienią ten stan rzeczy radykalnie, a Unia Europejska wyzbędzie się romantyzmu klimatycznego i przejdzie bardziej zdecydowanie w pragmatyzm gospodarczy.

Rozmawiała Teresa Wójcik

Karpiński: Kamienie milowe polskiej energetyki

– Bezpieczeństwo energetyczne mogą zagwarantować wyłącznie dywersyfikacja i zrównoważony rozwój sektora energetycznego. Rząd RP rozpoczął prace w tym kierunku już kilka lat temu, co pozwala nam z większym spokojem rozpatrywać rożne scenariusze wydarzeń na wschodzie. Fundament pod stabilne funkcjonowanie gospodarki został położony – powiedział Włodzimierz Karpiński podczas wystąpienia inauguracyjnego na „Ogólnopolskim Szczycie Energetycznym 2014” w Gdańsku.

Obama: TTIP umożliwi rozwój eksportu LNG do USA

Dziś zakończył się szczyt Unia Europejska-Stany Zjednoczone w Brukseli. Głównym tematem był kryzys na Ukrainie. Strony kontynuowały rozmowy rozpoczęte przez G7. Na konferencji prasowej po zakończeniu rozmów wystąpili przewodniczący Rady Europejskiej Herman van Rompuy, przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso oraz prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama.

Rotfeld: USA nie użyją energetyki przeciwko Rosji

Adam Daniel Rotfeld rozmawiał z dziennikarzami Gazety Wyborczej o kryzysie ukraińskim. Przekonuje, że Rosja przygotowywała się na konflikt co najmniej siedem lat i wysyłała sygnały co do swoich zamiarów. Jednocześnie przekonuje, że USA nie wykorzystają energetyki do wywarcia presji na Moskwie.

De Gucht: W TTIP należy uwzględnić energetykę

Komisarz handlu Unii Europejskiej Karel De Gucht przekonuje, że umowa o transatlantyckim handlu i partnerstwie (TTIP) której podpisanie negocjują Stany Zjednoczone i Unia Europejska powinna uwzględniać rozdział poświęcony energetyce – informuje agencja Reuters.

Hrywniak: Amerykańskie LNG będzie tańsze od rosyjskiego gazu. To się da obliczyć

W dyskusji na temat możliwych cen gazu skroplonego z USA dla Europy, w której wypowiedzieli się w mediach ekspert ds. sektora energetycznego Andrzej Szczęśniak, dziennikarz Gazety Wyborczej Andrzej Kublik i redaktor naczelny BiznesAlert.pl Wojciech Jakóbik, wziął także udział Krzysztof Hrywniak, Dyrektor departamentu handlu hurtowego Duon Marketing and Trading.