icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

PGNiG liczy na LNG i spiera się z Gazpromem (RELACJA)

Dzisiaj w siedzibie PGNiG odbyła się konferencja prasowa, podczas której przedstawiciele zarządu spółki zaprezentowali wyniki finansowe za trzy kwartały 2018 roku.

Wyniki

Po trzech kwartałach przychody ze sprzedaży wyniosły 28,48 mld zł, EBITDA – 5,77 mld zł, a zysk netto – 2,82 mld zł. Prezes PGNiG Piotr Woźniak powiedział, że spółka poprawiła wskaźniki poszukiwania i wydobycia: – Jesteśmy firmą upstreamową i tu upatrujemy dźwigni wzrostów dla spółki. Segment poszukiwania i wydobycia miał 68-procentowy udział w naszym segmencie EBITDA. Dystrybucja stanowiła 34 procent, wytwarzanie, obrót i magazynowanie – po 9 procent – mówił. Dodał, że EBITDA jest bardzo wysoka jak na standardy PGNiG: – Bardzo się z tego cieszymy, ponieważ to dowód na dynamiczny wzrost wartości spółki – powiedział.

Wiceprezes ds. finansowych Michał Pietrzyk powiedział, że na wyniki korzystny wpływ miały ceny gazu i ropy na światowych rynkach. – Wydobycie gazu wyniosło 3,35 mld m sześc., i dobre wyniki w wydobyciu odbiły się na wynikach obrotu i magazynowania. Sprzedaż gazu wzrosła o 9 procent rok do roku – powiedział. Dodał również, że na wyniki dystrybucji negatywnie wpłynęły wysokie temperatury jak na tę porę roku, ale udało się utrzymać stabilny wynik EBITDA. Ciepła pogoda odbiła się też na segment wytwarzania.

.- Jesteśmy zadowoleni z wyników. Kończymy pracę nad blokiem w Zofiówce. Było to trudne, ponieważ wcześniej miał tam miejsce pożar. Tamtejszy blok jest dostosowany do spalania biomasy, która może tam być bezpiecznie spalana wraz z miałem węglowym. Blok charakteryzuje się niską emisyjnością i wysoką sprawnością. Okres użytkowania tej inwestycji szacujemy na 30 lat, oddaliśmy ją uroczyście do użytkowania dwa tygodnie temu. Wydatek, który spółka poniosła to 600 milionów złotych. Opóźnienie nie przekroczyło tygodnia – powiedział prezes Piotr Woźniak.

Rynek mocy

Łączna moc jednostek wytwórczych w GK PGNIG zakontraktowanych w ramach rynku mocy wyniosła 989 MW. – To dosyć poważne pieniądze – tylko na podstawie tego wyniku to 2 miliardy złotych. Zrównaliśmy się tym samym z Eneą – powiedział prezes Woźniak. Dodał też, że zarząd podjął decyzję o wypłacie dywidendy zaliczkowej za przyszły rok. Będzie wypłacona 3 grudnia, w wysokości 7 groszy za akcję.

Wiceprezes ds. handlowych Maciej Woźniak przybliżył wyniki sprzedaży: – O 5,9 procent wzrósł wolumen sprzedaży gazu w Polsce, wyniósł on 11,9 mld m3, o ponad 600 mln m sześc. więcej niż w analogicznym okresie w zeszłym roku. Zawarliśmy 13 umów biletowych, które objęły 0,41 mld m szesć. gazu. Jesteśmy dumni z naszej oferty „Prąd i gaz”, mamy prawie 90 tysięcy klientów, to wzrost o prawie 79 procent. PGNiG Obrót Detaliczny obsługuje 56,6 klientów na podstawie rozporządzenia o tzw. rezerwowym sprzedawcy gazu – wyliczał Woźniak.

Łączne przychody PGNiG z tytułu pierwszej aukcji rynku mocy w ciągu 20 lat wyniosą 2,1 mld zł, co poprawi też wynik EBITDA grupy – poinformował prezes PGNiG Piotr Woźniak. Łączna moc jednostek wytwórczych w grupie kapitałowej PGNiG zakontraktowana w ramach rynku mocy wynosi 989 MW.

Moc zakontraktowana na 2021 rok sięga 989 MW, moc na lata 2022-2027 wynosi 819,3 MW, a na lata 2028-2037 – 433,3 MW.  „Szacujemy, że łączne przychody z tego tytułu wyniosą w ciągu 20 lat 2,1 mld zł, co przełoży się też na lepszy wynik EBITDA. Trzeba jednak brać pod uwagę, że średniorocznie daje to przychody na poziomie około 200 mln zł, co oznacza, że przy naszych poziomach EBITDA ten wpływ będzie jednak tylko śladowy” – powiedział podczas środowej konferencji prasowej prezes Woźniak. „Będziemy startować w kolejnych aukcjach rynku mocy, liczymy z tego tytułu na kolejne przychody” – dodał.

W ubiegły czwartek odbyła się pierwsza aukcja główna na rynku mocy, na rok dostaw 2021. PSE podało we wtorek, że cena zamknięcia w aukcji głównej na rynku mocy na rok 2021 wynosi 240,32 zł/kW/rok.

LNG

– O 6,1 procent wzrósł wolumen dostaw LNG bez regazyfikacji do odbiorców końcowych. W terminalu LNG w Świnoujściu załadowano 1094 cysterny, dla porównania w terminalu Zeebrugge było to 1039 autocystern, zaś Gate – 1978 cystern. W terminalu LNG zostało zabunkrowanych 36 statków. Łączny wolumen zabunkrowanego LNG wyniósł 0,65 tys. ton. Jesteśmy już gotowi do oferowania tej usługi w warunkach komercyjnych – zapewnił Woźniak.

Woźniak: LNG z USA będzie konkurencyjne cenowo

Powiedział również, że wzrost importu LNG w tym roku wyniósł 47 procent, od 2024 roku PGNiG będzie mieć w portfelu ponad 10 mld m sześc. gazu do dyspozycji: – Być może sprzedamy go w innym miejscu na świecie, duża w tym zasługa umów podpisanych z amerykańskimi firmami w ostatnich tygodniach – powiedział.

10 mld m sześć. LNG do 2022 roku. PGNiG nie boi się przekontraktowania terminalu

PGNiG do końca 2018 roku ma mieć 20 wyspowych stacji regazyfikacji LNG, a w ciągu trzech lat zamierza mieć 100 tych stacji, co dałoby mu większościowy udział w rynku – poinformował wiceprezes PGNiG Maciej Woźniak. „Do końca 2018 roku uruchomimy jeszcze 17 wyspowych stacji regazyfikacji LNG, co da nam łącznie 20 takich stacji” – powiedział podczas środowej konferencji prasowej wiceprezes Woźniak. „W ciągu trzech lat chcemy mieć 100 stacji LNG, co dawałoby nam większościowy udział w polskim rynku” – dodał.

Po trzech kwartałach 2018 roku wolumen dostaw LNG bez regazyfikacji do klientów końcowych z terminalu w Świnoujściu wyniósł 19,13 tys. ton, co oznacza wzrost rdr o 6,1 proc. Liczba autocystern LNG załadowanych w gazoporcie w Świnoujściu po dziewięciu miesiącach roku wyniosła 1094.PGNiG rozwija też segment bunkrowań LNG. Łączny wolumen zbrunkrowanego LNG wyniósł 0,65 tys. ton, a liczba bunkrowań sięgnęła 36.

Stosunki z Gazpromem

– Mamy doskonałą wiedzę o naszych dostawach, więc niemożliwe jest, że importujemy gaz rosyjski sprzedawany nam jako amerykański. W dalszym ciągu ograniczamy import gazu z kierunku wschodniego. Spadek zakupów ze Wschodu to wynik naszej polityki. Zmienność ceny baryłki Brent wyniosła 20 dolarów na baryłce, ostatnie notowania są na poziomie około 63 dol. Tak duża zmienność nam nie sprzyja, ale będziemy musieli żyć ze złośliwymi komentarzami analityków ze Wschodu. W magazynach mamy prawie 3 mld m sześc. gazu, które czekają na wpompowanie do systemu – powiedział wiceprezes Maciej Woźniak.

PGNiG: LNG z USA nie jest i nie będzie z Rosji

Prezes Piotr Woźniak odniósł się do trwającego arbitrażu: – Rozstrzygnięcie trybunału może ukazać się na dniach. Z dużym prawdopodobieństwem oczekiwaliśmy go do końca roku i to podtrzymujemy. Trybunał ma wszystkie informacje do rozwiązania sporu, oczekuje bardzo dogłębnych analiz, które są również analizowane przez stronę przeciwną. Im wcześniej ukaże się rozstrzygnięcie, tym lepiej. Gazprom ma słabą pozycję w Trybunale, a my odwrotnie – jesteśmy pewni swoich argumentów – zapewnił prezes PGNiG.

PGNiG liczy, że do końca 2018 roku sąd arbitrażowy w Sztokholmie wyda ostateczny wyrok w trwającym od czterech lat sporze polskiej spółki z rosyjskim Gazpromem – poinformował prezes PGNiG Piotr Woźniak. „Z dużym prawdopodobieństwem spodziewamy się ogłoszenia wyroku sądu do końca 2018 roku” – powiedział podczas środowej konferencji prasowej prezes Woźniak.

Dodał, że w ostatnim czasie PGNiG przesłał kolejne dokumenty i analizy w tej sprawie. „W naszej ocenie Trybunał ma wszystkie dokumenty i przesłanki do rozstrzygnięcia sporu cenowego. Zależy nam na jak najszybszym wyroku, mamy natomiast wrażenie, że drugiej stronie przeciwnie, że gra ona na czas” – powiedział Woźniak. „Oceniamy, że to jest dla nas dobry sygnał” – dodał.

W czerwcu Trybunał Arbitrażowy ad hoc wydał wyrok częściowy w postępowaniu PGNiG przeciwko Gazpromowi w sprawie obniżenia ceny kontraktowej za gaz. Trybunał ustalił, że PGNiG złożył w listopadzie 2014 r. ważny i skuteczny wniosek o renegocjację ceny kontraktowej. Kwestia ustalenia nowej ceny będzie rozstrzygnięta w dalszym postępowaniu.

PGNiG: Gazprom gra na czas w sporze o cenę gazu

Michał Perzyński/ Polska Agencja Prasowa

Dzisiaj w siedzibie PGNiG odbyła się konferencja prasowa, podczas której przedstawiciele zarządu spółki zaprezentowali wyniki finansowe za trzy kwartały 2018 roku.

Wyniki

Po trzech kwartałach przychody ze sprzedaży wyniosły 28,48 mld zł, EBITDA – 5,77 mld zł, a zysk netto – 2,82 mld zł. Prezes PGNiG Piotr Woźniak powiedział, że spółka poprawiła wskaźniki poszukiwania i wydobycia: – Jesteśmy firmą upstreamową i tu upatrujemy dźwigni wzrostów dla spółki. Segment poszukiwania i wydobycia miał 68-procentowy udział w naszym segmencie EBITDA. Dystrybucja stanowiła 34 procent, wytwarzanie, obrót i magazynowanie – po 9 procent – mówił. Dodał, że EBITDA jest bardzo wysoka jak na standardy PGNiG: – Bardzo się z tego cieszymy, ponieważ to dowód na dynamiczny wzrost wartości spółki – powiedział.

Wiceprezes ds. finansowych Michał Pietrzyk powiedział, że na wyniki korzystny wpływ miały ceny gazu i ropy na światowych rynkach. – Wydobycie gazu wyniosło 3,35 mld m sześc., i dobre wyniki w wydobyciu odbiły się na wynikach obrotu i magazynowania. Sprzedaż gazu wzrosła o 9 procent rok do roku – powiedział. Dodał również, że na wyniki dystrybucji negatywnie wpłynęły wysokie temperatury jak na tę porę roku, ale udało się utrzymać stabilny wynik EBITDA. Ciepła pogoda odbiła się też na segment wytwarzania.

.- Jesteśmy zadowoleni z wyników. Kończymy pracę nad blokiem w Zofiówce. Było to trudne, ponieważ wcześniej miał tam miejsce pożar. Tamtejszy blok jest dostosowany do spalania biomasy, która może tam być bezpiecznie spalana wraz z miałem węglowym. Blok charakteryzuje się niską emisyjnością i wysoką sprawnością. Okres użytkowania tej inwestycji szacujemy na 30 lat, oddaliśmy ją uroczyście do użytkowania dwa tygodnie temu. Wydatek, który spółka poniosła to 600 milionów złotych. Opóźnienie nie przekroczyło tygodnia – powiedział prezes Piotr Woźniak.

Rynek mocy

Łączna moc jednostek wytwórczych w GK PGNIG zakontraktowanych w ramach rynku mocy wyniosła 989 MW. – To dosyć poważne pieniądze – tylko na podstawie tego wyniku to 2 miliardy złotych. Zrównaliśmy się tym samym z Eneą – powiedział prezes Woźniak. Dodał też, że zarząd podjął decyzję o wypłacie dywidendy zaliczkowej za przyszły rok. Będzie wypłacona 3 grudnia, w wysokości 7 groszy za akcję.

Wiceprezes ds. handlowych Maciej Woźniak przybliżył wyniki sprzedaży: – O 5,9 procent wzrósł wolumen sprzedaży gazu w Polsce, wyniósł on 11,9 mld m3, o ponad 600 mln m sześc. więcej niż w analogicznym okresie w zeszłym roku. Zawarliśmy 13 umów biletowych, które objęły 0,41 mld m szesć. gazu. Jesteśmy dumni z naszej oferty „Prąd i gaz”, mamy prawie 90 tysięcy klientów, to wzrost o prawie 79 procent. PGNiG Obrót Detaliczny obsługuje 56,6 klientów na podstawie rozporządzenia o tzw. rezerwowym sprzedawcy gazu – wyliczał Woźniak.

Łączne przychody PGNiG z tytułu pierwszej aukcji rynku mocy w ciągu 20 lat wyniosą 2,1 mld zł, co poprawi też wynik EBITDA grupy – poinformował prezes PGNiG Piotr Woźniak. Łączna moc jednostek wytwórczych w grupie kapitałowej PGNiG zakontraktowana w ramach rynku mocy wynosi 989 MW.

Moc zakontraktowana na 2021 rok sięga 989 MW, moc na lata 2022-2027 wynosi 819,3 MW, a na lata 2028-2037 – 433,3 MW.  „Szacujemy, że łączne przychody z tego tytułu wyniosą w ciągu 20 lat 2,1 mld zł, co przełoży się też na lepszy wynik EBITDA. Trzeba jednak brać pod uwagę, że średniorocznie daje to przychody na poziomie około 200 mln zł, co oznacza, że przy naszych poziomach EBITDA ten wpływ będzie jednak tylko śladowy” – powiedział podczas środowej konferencji prasowej prezes Woźniak. „Będziemy startować w kolejnych aukcjach rynku mocy, liczymy z tego tytułu na kolejne przychody” – dodał.

W ubiegły czwartek odbyła się pierwsza aukcja główna na rynku mocy, na rok dostaw 2021. PSE podało we wtorek, że cena zamknięcia w aukcji głównej na rynku mocy na rok 2021 wynosi 240,32 zł/kW/rok.

LNG

– O 6,1 procent wzrósł wolumen dostaw LNG bez regazyfikacji do odbiorców końcowych. W terminalu LNG w Świnoujściu załadowano 1094 cysterny, dla porównania w terminalu Zeebrugge było to 1039 autocystern, zaś Gate – 1978 cystern. W terminalu LNG zostało zabunkrowanych 36 statków. Łączny wolumen zabunkrowanego LNG wyniósł 0,65 tys. ton. Jesteśmy już gotowi do oferowania tej usługi w warunkach komercyjnych – zapewnił Woźniak.

Woźniak: LNG z USA będzie konkurencyjne cenowo

Powiedział również, że wzrost importu LNG w tym roku wyniósł 47 procent, od 2024 roku PGNiG będzie mieć w portfelu ponad 10 mld m sześc. gazu do dyspozycji: – Być może sprzedamy go w innym miejscu na świecie, duża w tym zasługa umów podpisanych z amerykańskimi firmami w ostatnich tygodniach – powiedział.

10 mld m sześć. LNG do 2022 roku. PGNiG nie boi się przekontraktowania terminalu

PGNiG do końca 2018 roku ma mieć 20 wyspowych stacji regazyfikacji LNG, a w ciągu trzech lat zamierza mieć 100 tych stacji, co dałoby mu większościowy udział w rynku – poinformował wiceprezes PGNiG Maciej Woźniak. „Do końca 2018 roku uruchomimy jeszcze 17 wyspowych stacji regazyfikacji LNG, co da nam łącznie 20 takich stacji” – powiedział podczas środowej konferencji prasowej wiceprezes Woźniak. „W ciągu trzech lat chcemy mieć 100 stacji LNG, co dawałoby nam większościowy udział w polskim rynku” – dodał.

Po trzech kwartałach 2018 roku wolumen dostaw LNG bez regazyfikacji do klientów końcowych z terminalu w Świnoujściu wyniósł 19,13 tys. ton, co oznacza wzrost rdr o 6,1 proc. Liczba autocystern LNG załadowanych w gazoporcie w Świnoujściu po dziewięciu miesiącach roku wyniosła 1094.PGNiG rozwija też segment bunkrowań LNG. Łączny wolumen zbrunkrowanego LNG wyniósł 0,65 tys. ton, a liczba bunkrowań sięgnęła 36.

Stosunki z Gazpromem

– Mamy doskonałą wiedzę o naszych dostawach, więc niemożliwe jest, że importujemy gaz rosyjski sprzedawany nam jako amerykański. W dalszym ciągu ograniczamy import gazu z kierunku wschodniego. Spadek zakupów ze Wschodu to wynik naszej polityki. Zmienność ceny baryłki Brent wyniosła 20 dolarów na baryłce, ostatnie notowania są na poziomie około 63 dol. Tak duża zmienność nam nie sprzyja, ale będziemy musieli żyć ze złośliwymi komentarzami analityków ze Wschodu. W magazynach mamy prawie 3 mld m sześc. gazu, które czekają na wpompowanie do systemu – powiedział wiceprezes Maciej Woźniak.

PGNiG: LNG z USA nie jest i nie będzie z Rosji

Prezes Piotr Woźniak odniósł się do trwającego arbitrażu: – Rozstrzygnięcie trybunału może ukazać się na dniach. Z dużym prawdopodobieństwem oczekiwaliśmy go do końca roku i to podtrzymujemy. Trybunał ma wszystkie informacje do rozwiązania sporu, oczekuje bardzo dogłębnych analiz, które są również analizowane przez stronę przeciwną. Im wcześniej ukaże się rozstrzygnięcie, tym lepiej. Gazprom ma słabą pozycję w Trybunale, a my odwrotnie – jesteśmy pewni swoich argumentów – zapewnił prezes PGNiG.

PGNiG liczy, że do końca 2018 roku sąd arbitrażowy w Sztokholmie wyda ostateczny wyrok w trwającym od czterech lat sporze polskiej spółki z rosyjskim Gazpromem – poinformował prezes PGNiG Piotr Woźniak. „Z dużym prawdopodobieństwem spodziewamy się ogłoszenia wyroku sądu do końca 2018 roku” – powiedział podczas środowej konferencji prasowej prezes Woźniak.

Dodał, że w ostatnim czasie PGNiG przesłał kolejne dokumenty i analizy w tej sprawie. „W naszej ocenie Trybunał ma wszystkie dokumenty i przesłanki do rozstrzygnięcia sporu cenowego. Zależy nam na jak najszybszym wyroku, mamy natomiast wrażenie, że drugiej stronie przeciwnie, że gra ona na czas” – powiedział Woźniak. „Oceniamy, że to jest dla nas dobry sygnał” – dodał.

W czerwcu Trybunał Arbitrażowy ad hoc wydał wyrok częściowy w postępowaniu PGNiG przeciwko Gazpromowi w sprawie obniżenia ceny kontraktowej za gaz. Trybunał ustalił, że PGNiG złożył w listopadzie 2014 r. ważny i skuteczny wniosek o renegocjację ceny kontraktowej. Kwestia ustalenia nowej ceny będzie rozstrzygnięta w dalszym postępowaniu.

PGNiG: Gazprom gra na czas w sporze o cenę gazu

Michał Perzyński/ Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły