– Razem apelujemy do całego wolnego świata o jak najszybsze embargo na ropę, gaz i na węgiel (z Rosji – przyp. red.). Polska już od około 10 dni w ogóle nie importuje rosyjskiego ani białoruskiego węgla – mówił premier RP Mateusz Morawiecki po rozmowach ze swym odpowiednikiem z Ukrainy na Wawelu. Nie wspomniał o paliwie jądrowym, które stało się przedmiotem sporu w Polsce.
Szef polskiego rządu spotkał się w Krakowie na zamku królewskim z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem. Kancelaria Premiera informuje, że premierzy podczas spotkania omówili aktualny stan sankcji nakładanych przez wspólnotę międzynarodową i poszczególne kraje na Rosję, jej przedstawicieli i przemysł. – Obecnie nałożone kary na Rosję nie działają tak, jak trzeba i nie zatrzymują agresora. Rosyjska gospodarka nie odczuwa poważnych strat, przynajmniej w okresie krótkookresowym. Natomiast Ukraina potrzebuje natychmiastowej pomocy, aby obronić swoją suwerenność. Dlatego potrzebne są bardzo mocne i skuteczne sankcje, aby Rosja przerwała wojnę i wycofała swoje wojska z Ukrainy – czytamy.
Kancelaria podaje dalej, że politycy podkreślili konieczność jak najszybszej rezygnacji z zakupów rosyjskich surowców energetycznych, które pozostają kluczowym źródłem finansowania rosyjskiego reżimu i jego zbrodniczych działań.
Premier RP przypomniał, że polska już od około 10 dni nie importuje rosyjskiego węgla – jest pełne embargo na ten rosyjski surowiec. – Czekamy na nałożenie sankcji na ropę i gaz, po to, żeby jak najszybciej móc nie importować także tych towarów, wszyscy razem w Europie – powiedział Morawiecki.
– Premier Ukrainy i ja patrzymy na te sankcje, jako zdecydowanie niewystarczające. Patrzymy na to, co się dzieje z rosyjską walutą, z rosyjskimi obligacjami, także z rosyjską inflacją. Potrzebne są sankcje wtórne. Potrzebne są nowe sankcje, które naprawdę złapią w gorset gospodarkę rosyjską i nie pozwolą jej finansować wojny. Oto stąd razem apelujemy: premier Ukrainy i premier Polski. Apelujemy do całego wolnego świata o jak najszybsze sankcje na ropę, gaz i na węgiel – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Unia Europejska wprowadziła embargo na węgiel z Rosji. Trwa dyskusja o takich samych restrykcjach na dostawy gazu oraz ropy, których zwolennikiem jest Polska, gdzie na łamach Onet.pl wybuchła debata o dostawach paliwa jądrowego z użyciem samolotów przelatujących przez polską przestrzeń powietrzną do Słowacji oraz Węgier wykorzystujących je w swych elektrowniach jądrowych. Parlament Europejski zaapelował siódmego kwietnia o embargo uwzględniające także rosyjskie paliwo jądrowe.
Kancelaria Premiera/Onet.pl/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Atom dla Polski. Obawy przed Rosatomem to nie rusofobia